Trwa ładowanie...

Dotyczy nawet połowy Polaków. "Może doprowadzić do zatorowości płucnej i śmierci"

Avatar placeholder
Aleksandra Zaborowska 12.08.2024 12:16
Skąd się bierze przewlekła niewydolność żylna?
Skąd się bierze przewlekła niewydolność żylna? (Getty Images)

Jak podkreślił dr Adam Zieliński z Polskiego Towarzystwa Flebologicznego w rozmowie z PAP, na przewlekłe choroby żylne może cierpieć nawet połowa Polaków. Większość z nich jednak lekceważy objawy, które mogą doprowadzić do poważnych, trudnych w leczeniu powikłań.

spis treści

1. Skąd się bierze przewlekła niewydolność żylna?

Przewlekła choroba żylna (czy też przewlekła niewydolność żylna) to stan, którego wystąpieniu najbardziej sprzyjają czynniki chorobowe takie jak:

  • zwężenie żył wywołane uciskiem lub ich niedrożnością,

  • wysokie ciśnienie utrzymujące się przez długi czas,

  • refluks żylny (wsteczny przepływ) wynikający z niewydolności zastawek żylnych,

  • niewydolność lub osłabienie mięśni kończyn dolnych (np. w wyniku braku aktywności fizycznej).

Zobacz film: "Wasze Zdrowie – odc.6. Zrozumieć męskość"

Do rozwinięcia choroby żylnej mogą doprowadzić także otyłość i siedzący tryb życia. Sprzyjającymi czynnikami są też wiek, genetyka, wysoki wzrost i płeć. Na chorobę zapadają nawet trzykrotnie częściej kobiety, co wynika m.in. ze zwiększonego ryzyka wystąpienia problemów żylnych związanych z ciążą czy stosowaniem antykoncepcji hormonalnej.

Jednym z bardziej charakterystycznych objawów PChŻ są tzw. pajączki, które powstają na skutek zbyt dużego ciśnienia w żyłach, ale nie tylko.

- Choroba wiąże się z objawami takimi jak bóle i skurcze łydek czy uczucie ciężkości nóg, które doskwiera szczególnie w godzinach popołudniowych czy wieczornych - wyjaśnia dr n. med. Ewa Uścińska, kardiolog z Centrum Medycznego Damiana w rozmowie z WP abcZdrowie.

- Ten ostatni objaw nasila zwłaszcza długotrwałe stanie, bo chodzenie czy inne formy ruchu angażują mięśnie łydek i ułatwiają odpływ krwi z kończyn dolnych. Schorzeniom żylnym nie służy także długotrwałe przyjmowanie pozycji siedzącej z nogami spuszczonymi w dół - dodaje lekarka.

Symptomami sygnalizującymi przewlekłą chorobę żylną mogą być też:

  • świąd nóg,

  • przebarwienia skórne na podudziach,

  • ból i uczucie rozpierania w kończynach dolnych.

Przed mniej typowymi zmianami, na które należy zwracać uwagę w kontekście zdrowia żył kończyn dolnych, przestrzega także na swoim Instagramie flebolog dr hab. Łukasz Paluch.

- Pierwszą mniej widoczną zmianą jest zwiększenie objętości kostki i przodostopia. Drugą zmianą jest tzw. Corona Phlebectatica, czyli duża ilość poszerzonych naczyń żylnych w okolicy kostki przyśrodkowej. Jest ona objawem znacznego nadciśnienia w układzie żylnym - informował flebolog.

2. Rozpoznawane zbyt późno

Jak alarmują eksperci, nieleczona przewlekła choroba żylna może prowadzić do powikłań, wśród których m.in. trudne do leczenia owrzodzenia na udach należą do najlżejszych.

- Największym zagrożeniem jest tu na pewno wystąpienie zakrzepicy żył głębokich kończyn dolnych, w przebiegu której dochodzi do skrzeplin, a te mogą popłynąć z krwią. To z kolei może doprowadzić do zatorowości płucnej i śmierci. Częstym objawem rozwijającej się już zakrzepicy jest (przeważnie jednostronna) bolesność łydki czy zwiększenie jej obwodu – alarmuje dr n. med. Ewa Uścińska.

Jak jednak podkreślał dr Adam Zieliński w rozmowie z PAP, z problemem PChŻ (który może dotyczyć już nawet połowy Polaków) pacjenci nadal zwlekają zbyt często i zbyt długo, doprowadzając do sytuacji, w których leczenie jest już znacznie trudniejsze.

- Zatorowość płucna będąca powikłaniem lekceważonej zakrzepicy to już jest bardzo poważny stan wymagający, w większości przypadków, leczenia szpitalnego, i może doprowadzić nawet do śmierci - podkreśla dr Uścińska.

Przed PChŻ i jej powikłaniami chroni przede wszystkim aktywność fizyczna. Zdaniem ekspertów, najkorzystniejsze są tu spacery (zwłaszcza te intensywnie pobudzające mięśnie łydki, oparte na stawianiu stopy od pięty). W czasach, gdy coraz powszechniejszy staje się siedzący tryb życia, lekarze apelują także o wykonywanie nawet krótkich, ale regularnych przerw na lekką gimnastykę czy przejście się po pomieszczeniu.

Aleksandra Zaborowska, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze