Jeszcze przed jesienią może pojawić się nowy groźniejszy wariant koronawirusa? Prof. Zajkowska: Może łączyć zakaźność Omikronu z cięższym przebiegiem Delty
Przybywa krajów, które znoszą obostrzenia covidowe. Od 1 marca do tego grona należeć będzie także Polska. Jak długo cieszyć się będziemy względnym spokojem epidemicznym? Wielu ekspertów wskazuje, że kluczowy będzie okres jesienny. Prof. Joanna Zajkowska uważa jednak, że kolejny wariant wirusa wcale nie musi czekać kilku miesięcy i może pojawić się jeszcze tej wiosny.
1. Kolejny wariant koronawirusa pojawi się jesienią?
Wiceszef Moderny, jednego z producentów szczepionek przeciw COVID-19, Dan Staner w rozmowie stwierdził, że nie można wykluczyć pojawienia się nowego wariantu koronawirusa, który wydłuży pandemię COVID-19. Jest to o tyle niebezpieczne, że osoby, które zaraziły się wariantami: Alfą, Deltą i Omikronem nie są odporne na infekcję wywołaną innym wariantem, mimo iż mają przeciwciała.
"Dlatego musimy pozostać czujni, żeby wirus znów nas nie zaskoczył i nie uderzył ponownie. Kluczowym momentem będzie czas po wakacjach – do końca sierpnia musimy być gotowi na scenariusz, w którym ludzi znów trzeba będzie ochronić przed potencjalnym nowym wariantem" – powiedział wiceszef Moderny w rozmowie z "Dziennikiem Gazetą Prawną".
Jak dodał, trzeba mieć na uwadze fakt, że kolejny wariant nie musi być łagodniejszy od poprzednich. Może być tak zakaźny jak Omikron i jednocześnie powodować ciężki przebieg infekcji, prowadząc do hospitalizacji lub nawet zgonu.
Podobnego zdania jest dr Bartosz Fiałek, reumatolog i popularyzator wiedzy medycznej, który zauważa, że przykładem takiego zjawiska jest, chociażby wariant wirusa HIV.
- Największym mitem, jaki się pojawił i jest niestety powielany przez niektórych ludzi związanych z nauką, jest informowanie, iż wirus zawsze mutuje w kierunku łagodniejszych linii rozwojowych. Nie jest to prawdą. Przykładem mogą być ostatnie dane na temat HIV. Ten wirus wyizolowany został w 1983 roku, mutuje od niemal 40 lat, a niedawno poinformowano, że pojawił się jego bardziej zjadliwy wariant – mówi w rozmowie z WP abcZdrowie dr Fiałek.
2. Nowy wariant koronawirusa nie musi czekać do jesieni
Także prof. Joanna Zajkowska, specjalistka chorób zakaźnych z kliniki Chorób Zakaźnych i Neuroinfekcji Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku oraz podlaska konsultant epidemiologiczna, podkreśla, że nie ma podstaw, aby uważać, że każdy kolejny wariant wirusa będzie łagodniejszy.
- Już podczas trwającej pandemii widzieliśmy, że wariant Delta był groźniejszy od wariantu Alfa czy Beta, które pojawiły się jako pierwsze. Patrząc też na inne wirusy np. wirus Zika wykryty w 1947 roku, (wirus RNA, który u zainfekowanych ludzi i małp wywołuje gorączkę oraz wysypkę – przyp. red.), który początkowo był łagodny, w pewnym momencie nabrał cech zdolnych do łączenia się z młodymi neuronami i stał się zagrożeniem dla płodu ciężarnych kobiet. Musimy pamiętać, że mutacje wirusów są przypadkowe. Te, które będą miały możliwość replikowania nie dają żadnej gwarancji, że będą łagodniejsze. Poziom niepewności co do przyszłości pandemii COVID-19 jest zatem duży – stwierdza w rozmowie z WP abcZdrowie lekarka.
Prof. Zajkowska dodaje, że już pojawiają się doniesienia na temat podwariantu Omikronu - BA.2, który może łączyć w sobie cechy Delty i Omikronu i stwarzać tym samym większe zagrożenie niż dominujący obecnie wariant BA.1.
- Doniesienia te mówią, że wariant BA.2 jest bardziej zakaźny niż oryginalny BA.1 (Omikron - przyp. red.) i może powodować cięższy przebieg COVID-19, podobnie jak Delta. Są specjalne instytucje, które zajmują się monitorowaniem wszystkich wariantów koronawirusa, zwłaszcza tych sklasyfikowanych jako budzące niepokój. Instytucje te przyjmują próbki zakażeń z całego świata, które są potem sekwencjonowane i oceniane pod kątem epidemicznym. Wiemy, że sytuacja z wariantami SARS-CoV-2 jest dynamiczna i musimy ją stale monitorować – tłumaczy prof. Zajkowska.
3. Sytuacja w Polsce ulega poprawie. Na jak długo?
Ekspertka podkreśla, że choć obecnie sytuacja pandemiczna w Polsce zaczyna ulegać poprawie, a prognozy analityków mówią o spadku hospitalizacji w najbliższych dwóch tygodniach, to nowy wariant wcale nie musi czekać do jesieni – może pojawić i rozprzestrzenić się znacznie szybciej.
- Oddziały zakaźne jako ostatnie odczują spadek liczby pacjentów z COVID-19. W naszym szpitalu niemal wszystkie łóżka wciąż zajęte są przez pacjentów z COVID-19. Co prawda z najnowszych prognoz MOCOS-u (międzynarodowego interdyscyplinarnego zespołu naukowców zajmujących się modelowaniem epidemii COVID-19 – przyp. red.) wynika, że hospitalizacji będzie mniej od połowy marca. Jeśli do tego czasu nie pojawi się u nas nowy wariant np. BA.2., który przedłuży tę piątą falę zachorowań – przypuszcza prof. Zajkowska.
Lekarka dodaje, że rozwój pandemii w dalszym ciągu stoi pod dużym znakiem zapytania. Na świecie obserwowane są ogromne nierówności w dostępie do szczepień przeciw COVID-19. Wciąż niemal trzy miliardy ludzi na świecie nie otrzymało ani jednej dawki szczepionki, a ma to ogromny wpływ na występowanie nowych przypadków choroby, mutacji oraz wariantów SARS-CoV-2.
4. Raport MZ 26 lutego
W sobotę 26 lutego resort zdrowia opublikował nowy raport, z którego wynika, że w ciągu ostatniej doby 13 960 osób otrzymało pozytywny wynik testów laboratoryjnych w kierunku SARS-CoV-2.
Najwięcej zakażeń odnotowano w województwach: mazowieckim (2231), wielkopolskim (1961), kujawsko-pomorskim (1405).
Mamy 13 960 (w tym 1 512 ponowne zakażenia) potwierdzonych przypadków zakażenia #koronawirus z województw: mazowieckiego (2231), wielkopolskiego (1961), kujawsko-pomorskiego (1405), zachodniopomorskiego (978), dolnośląskiego (947), śląskiego (889), lubelskiego (730),
— Ministerstwo Zdrowia (@MZ_GOV_PL) February 26, 2022
49 osób zmarło z powodu koronawirusa, 172 osób zmarło z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.