"Kapuściane terapie" na poczcie. "Magazyny szerzące kłamstwa"
Okłady z kapusty na raka i chrzan z wódką na ból kręgosłupa - takie porady wciąż można znaleźć w czasopismach dostępnych w placówkach Poczty Polskiej. Lekarze alarmują, że to niebezpieczne praktyki, a państwowa spółka ignoruje apele środowiska medycznego. - Pisma nadal są dostępne, a ich treści wciąż są oburzające - mówi Michał Bulsa, prezes Okręgowej Rady Lekarskiej w Szczecinie.
W tym artykule:
Lekarze czują się zlekceważeni
Czasopisma oferujące treści "zdrowotne" stojące w kontrze do współczesnej medycyny opartej na faktach w dalszym ciągu pozostają w sprzedaży w placówkach Poczty Polskiej.
- Czujemy bezsilność i czujemy się ignorowani przez aparat państwa, któremu zwróciliśmy uwagę na ważny problem, a który został kompletnie pominięty - przekazał w oficjalnym oświadczeniu lek. Michał Bulsa, prezes Okręgowej Rady Lekarskiej w Szczecinie.
- Pisma nadal są dostępne, a ich treści wciąż są oburzające – dodaje Bulsa
Nie chcą się leczyć, boją się. Psycholożka o problemach Polaków
Rada Lekarska ponownie zamierza wystosować pisma do prezesa Poczty Polskiej, Ministra Aktywów Państwowych oraz Ministerstwa Zdrowia. Lekarze domagają się, by państwowe instytucje nie wspierały dystrybucji szkodliwych treści.
- Za skandal uważamy sytuację, że to właśnie w publicznych placówkach pocztowych dostępne są magazyny paramedyczne szerzące kłamstwa i pseudoteorie - podkreśla Bulsa.
Przypominamy, że zajmowaliśmy się tym tematem w WP abcZdrowie w lutym 2025. Zakupiliśmy kilka czasopism w kilku różnych placówkach Poczty Polskiej. Wśród porad, które można było w nich znaleźć, znajdował się m.in. przepis na nalewkę z orzechów na bazie spirytusu, którą można rzekomo skutecznie leczyć... alkoholizm.
Zobacz: Leczenie alkoholizmu alkoholem, uzdrawianie na odległość. "Jarmark szarlatanów" na Poczcie Polskiej
- Jeżeli państwo, poprzez chociażby instytucje takie jak Ministerstwo Zdrowia czy Główny Inspektorat Sanitarny, promuje wiedzę opartą na nauce, badaniach i twardych danych, niedorzeczne jest, aby Poczta Polska, czyli spółka należąca do Skarbu Państwa, prowadziła działalność podkopującą tę wiarygodność. Poza tym, jeśli coś znajduje się w asortymencie spółki państwowej, automatycznie uzyskuje pewien kredyt zaufania, a więc potencjalny pacjent może pomyśleć, że jest to sprawdzone - mówił wtedy w rozmowie z WP abcZdrowie dr Bulsa.
"To hipokryzja"
Prezes szczecińskiej Izby Lekarskiej wskazuje na rozdźwięk między deklaracjami polityków a rzeczywistością.
- Jak to nazwać inaczej niż hipokryzja? Dyskutujemy o ustawie Lex Szarlatan, oburzamy się na znachorów i naturopatów, a jednocześnie sprzedajemy ich periodyki w placówkach Poczty Polskiej - podkreśla.
Szczególnie krytykowany jest tytuł "Poradnik uzdrawiacza".
- W artykule 'kapuściane terapie' przeczytałem, że kapusta ma leczyć cukrzycę, depresję, dnę moczanową, impotencję, nowotwory i nieżyty jelit. Lista była szeroka - po prostu wszystko - relacjonuje prezes OIL w Szczecinie.
Jeszcze większe wątpliwości wzbudzają inne porady: rozmowa z chiromantką na depresję czy nalewka z chrzanu i wódki na bóle kręgosłupa.
- Takie magazyny proponuje czytelnikom Poczta Polska. To jest skandal - podsumowuje lekarz.
Okręgowa Rada Lekarska w Szczecinie w najbliższych dniach zaapeluje do odpowiednich służb o ponowne zweryfikowanie magazynów dostępnych na Poczcie Polskiej.
- To nie jest koniec walki z szarlatanami, a początek. My oczekujemy, że Rząd z etapu teorii przejdzie w praktykę – dodaje Michał Bulsa.
Jak podkreślił prezes OIL w Szczecinie, odpowiedzi z resortów zdrowia, aktywów państwowych oraz Poczty Polskiej były "lekceważące dla problemu" i przenosiły odpowiedzialność na inne podmioty (np. wydawcę czasopism) albo nie zostały wystosowane w ogóle.
Aleksandra Zaborowska, dziennikarka Wirtualnej Polski
Źródła
- OIL w Szczecinie
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.