Koronawirus w Polsce. Chirurg Paweł Kabata o sytuacji pacjentów onkologicznych w obliczu pandemii
"Zastanawiał się, czy wszyscy spotkani dzisiaj ludzie na pewno byli zdrowi. Odruchowo przycisnął spotkany po drodze dozownik ze środkiem dezynfekcyjnym, po czym, po raz chyba setny tego dnia, zaczął wcierać palący żel w czerwoną ze zmęczenia skórę. Nowotwór nie poczeka…" - napisał dr Paweł Kabata, chirurg z Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku. W rozmowie z WP abcZdrowie opowiada o obawach lekarzy i sytuacji pacjentów onkologicznych w czasie pandemii koronawirusa.
1. Koronawirus a leczenie pacjentów onkologicznych
Sytuacja, która nas zastała, jest nowa. Chyba możemy sobie szczerze powiedzieć, że nikt z nas nie spodziewał się takiego rozwoju sytuacji po pierwszych doniesieniach o nowym koronawirusie.
Wielu pracowników ochrony zdrowia w Polsce umieszcza swoje apele w sieci, jednak dr Paweł Kabata zrobił to w inny sposób niż reszta. Opisał swoją drogę na salę operacyjną, bo choć większość zabiegów zostało wstrzymanych, są pacjenci, którzy nie mogą czekać.
- Dzisiaj operowaliśmy 34-latkę z obustronnym rakiem piersi. My nie wiemy, ile sytuacja epidemiczna będzie trwała, bo to nie będą tylko dwa tygodnie. Pacjenci, którzy są w trakcie leczenia, muszą zostać zoperowani, bo jeśli nie, ich szanse na wyzdrowienie będą malały – wyjaśnia dr Paweł Kabata z Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku.
Pandemia ogłoszona przez WHO, a także zalecenia Ministerstwa Zdrowia, sporo zmieniły w harmonogramie pracy chirurgów. Wczoraj dr Kabata miał dwie operacje, na dziś zaplanowano kolejne.
- Ograniczyliśmy operacje nowotworów łagodnych, a także zabiegi będące kontynuacją rozpoczętego wcześniej leczenia, a nie związane bezpośrednio z leczeniem nowotworu, jak np. odtworzenie przewodu pokarmowego po leczeniu raka odbytnicy, czy odroczone rekonstrukcje piersi. Szpital jest prawie pusty. Na korytarzu można spotkać pojedyncze osoby. Widok jak z horroru – mówi chirurg.
2. Koronawirus wzbudza strach także w lekarzach
Lekarze, tak samo jak pacjenci, są równie mocno narażeni na zarażenie Covid-19. Wszyscy musimy się mierzyć z niewidzialnym zagrożeniem.
- Sytuacja jest nowa i przytłaczająca, bo wbrew pozorom nie jesteśmy odporni bardziej niż reszta społeczeństwa. Przez tytuł lekarza nie mamy super mocy. Jesteśmy w tej sytuacji nowi, a system nam nie pomaga, bo jeszcze kilka miesięcy temu miał nas w nosie i byliśmy łatwym celem do budowania politycznych zysków, a teraz twierdzi, że nas potrzebuje. To ogromne rozczarowanie – mówi dr Kabata.
Mimo wszystko większość społeczeństwa wyraża wsparcie dla lekarzy, pisząc ciepłe słowa pod postami, szyjąc maseczki, dostarczając im posiłki i po prostu zostając w domu, aby nie zarazić siebie i innych.
3. Koronawirus a system odpornościowy
Pacjenci onkologiczni są w grupie podwyższonego ryzyka, jeśli chodzi o zarażenie Covid-19 i jego ostry przebieg, ze względu na występowanie u nich choroby współistniejącej. Z tego powodu, jeśli pacjent nie wymaga szybkiej operacji, lekarze starają się ją odroczyć.
- Już samo znieczulenie ogólne i zabieg operacyjny powoduje spadek odporności, a rak to choroba, która sama z siebie lub wskutek jej leczenia także może powodować zaburzenia odporności. Nie chcemy tych ludzi wystawiać na niepotrzebne ryzyko spotkania kogoś, kto jest zarażony – mówi dr Paweł Kabata.
Jednak są jeszcze dwa inne powody, przez które, wykonuje się tylko niezbędne operacje. Pierwszy to zalecenia, takie jak np. Amerykańskiego Towarzystwa Chirurgów, aby nie zajmować niepotrzebnie zasobów medycznych, czyli łóżek i sprzętu.
- Może dojść do sytuacji, gdzie wszystkie zasoby będą potrzebne na raz, a chcemy uniknąć podejmowania wyboru: komu podłączyć niezbędny sprzęt – wyjaśnia.
Drugim z powodów są zasoby lekarskie. W tym momencie w szpitalach, które nie mają oddziałów zakaźnych, pracują niepełne składy lekarzy, żeby w razie potrzeby, mogli się wymieniać.
- Wszyscy się boją, bo wróg jest niewidzialny i też wiemy, że nie mamy takich środków bezpieczeństwa, jakich byśmy oczekiwali. Ręce mamy czerwone od środków do dezynfekcji. Działamy w poczuciu zagrożenia, ale mamy świadomość odpowiedzialności. Wiedzieliśmy, na co się piszemy i po prostu trzeba się z tym zmierzyć. Nowotwór nie poczeka – podsumowuje dr Paweł Kabata.
Zobacz także: Pierwsza osoba zaszczepiona na koronawirusa
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Dołącz do nas! Na wydarzeniu na FB Wirtualna Polska - Wspieram Szpitale - wymiana potrzeb, informacji i darów będziemy na bieżąco informować, który szpital potrzebuje wsparcia i w jakiej formie.
|W jakiej temperaturze i jak długo żyje koronawirus? Dr Paweł Grzesiowski odpowiada [WIDEO]|Na czym dokładnie polega kwarantanna w przypadku koronawirusa? Ekpert wyjaśnia [WIDEO]"]
Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.