Koszmarne skutki operacji plastycznych. Jej ciało zaczęło gnić
40-latka początkowo szukała chirurga plastycznego w Beverly Hills, ale ceny ją odstraszyły. Wtedy zaczęła rozglądać się za tańszymi opcjami. Dowiedziała się, że to samo i znacznie taniej można zrobić w Meksyku. W ten sposób trafiła do kliniki w Tijuanie.
Konsultację z chirurgiem miała 3 września, a już dwa dni później dostała termin zabiegu. W międzyczasie specjalista zaoferował, że może od razu powiększyć jej piersi. Sivan zgodziła się, bo znowu skusiła ją niska cena zabiegu. Gdyby cofnęła czas, to albo nigdy nie poleciałaby do Meksyku, albo uciekłaby tuż po pierwszej rozmowie z chirurgiem.
Operacja plastyczna miała dodać jej pewnością siebie, z zamiast tego zamieniła jej życie w koszmar. Wpadła w ciężką depresję, co nie dziwi, gdy spojrzy się na zdjęcia wykonane tuż po zabiegu. Jej ciało dosłownie gniło od środka i pokryło się w okropnych siniakach, ranach i bliznach.
- Wierzyłam, że operacja plastyczna poprawi obszary, w których czułam się niepewnie, że wzmocni moją pewność siebie i zacznę żyć pełnią życia. Ale zamiast tego praca została spartaczona, a ja załamałam się psychicznie. Patrząc wstecz, poświęciłabym więcej czasu na badania i ocenę wszystkich zagrożeń, zwłaszcza przy zabiegu za granicą - mówi Sivan.
1. To jeden z najgroźniejszych zabiegów
W Brazylii zabieg powiększenia pośladków najczęściej wykonuje się, pobierając tłuszcz z innych części ciała. To jedna z najbardziej ryzykownych metod na świecie. Jedna na trzy tysiące operacji kończy się śmiercią. Wszystko przez to, że źle wstrzyknięty tłuszcz może dostać się do serca, mózgu lub płuc.
Często też dochodzi do powikłań bakteryjnych i tak było w przypadku 40-latki. Po powrocie do USA musiała natychmiast poddać się specjalistycznemu leczeniu. Część skutków ubocznych jest jednak nieodwracalna.
- Kiedy po operacji zdjęłam bandaże, byłam przerażona tym, co zobaczyłam. Początkowo myślałam, że może to zniknie, gdy obrzęk ustąpi, ale było coraz gorzej. Pojawiały się siniaki i pęcherze, które zamieniały się w otwarte rany. Skóra drętwiała, swędziała i mrowiła, a potem zaczęła się łuszczyć. To było jak horror, w którym nie wiesz, jakie będzie zakończenie - wspomina.
Sivan najgorsze ma za sobą, ale na jej ciele widać skutki uboczne. Zostały jej guzy i wiele blizn, a wszyscy chirurdzy odmawiają jej pomocy. Dziś wie, że popełniła koszmarny błąd i apeluje do kobiet, aby nie popełniały tego samego błędu.
- Radziłabym kobietom, aby nie poddawały się operacjom plastycznym, gdy nie mają na to pieniędzy i muszą szukać tańszych opcji. Z pewnością w innych krajach jest wielu dobrych chirurgów, ale nie warto ryzykować. Żałuje, że nie posłuchałam innych ludzi, którzy mówili, abym chodziła na siłownię i kochała ciało, z którym się urodziłam - kończy Amerykanka.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Rekomendowane przez naszych ekspertów
Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.