Lekarz "zgasił" antyszczepionkowców. "Nieprawidłowe informacje, wręcz manipulacje"
We wtorek 8 października br. odbyło się posiedzenie Parlamentarnego Zespołu ds. Ochrony Życia i Zdrowia Polaków. Cała uwaga skupiona była na szczepieniach przeciwko HPV w szkołach.
1. Szczepienia HPV w szkołach
Na posiedzeniu pt. "Szczepienia HPV w szkołach - propaganda versus fakty. Aktualna wiedza medyczna i stan prawny według niezależnych ekspertów" pojawili się zarówno lekarze, jak i przedstawiciele niemedycznych zawodów.
Wśród ekspertów zaproszonych przez Ministerstwo Zdrowia był ginekolog i onkolog prof. nadzw. dr hab. n. med. Andrzej Nowakowski oraz prof. dr hab. med. Teresa Jackowska, prezes Polskiego Towarzystwa Pediatrycznego.
Po drugiej strony barykady zasiedli przeciwnicy szczepionek - agentka ubezpieczeniowa Justyna Socha, anglistka Kaja Godek, radca prawny Anna Kubala oraz psychiatra dr Katarzyna Ratkowska.
Prof. Nowakowski na wstępie zaznaczył, że "szczepionki stanowią jedno z największych osiągnięć medycyny w dziedzinie profilaktyki zdrowia publicznego". Dalej wyjaśnił, dlaczego warto, a wręcz należy się szczepić i dlaczego ruch antyszczepionkowców jest tak szkodliwy.
Na wczorajszym antyszczepionkowym spędzie Konfederacji w Sejmie, niespodziewanie pojawili się również lekarze i specjaliści zaproszeni przez Ministerstwo Zdrowia, m. in. prof. nadzw. dr hab. n. med. Andrzej Nowakowski, który wyjaśniał antynaukowe bzdury gości Romana Fritza. 1/4 pic.twitter.com/Tgt4OtDMOH
— Nocny Pingwin (@Nocny_Pingwin) October 9, 2024
- Szczepienia umożliwiły ochronę życia i zdrowia, uchroniły przed kalectwem wiele milionów osób. Umożliwiły zmniejszenie zachorowalności na wiele chorób, jedną z chorób wyeliminowały, jak przypomnę, a była to choroba obarczona dużą śmiertelnością, chodzi mi tutaj o ospę prawdziwą - kontynuuje onkolog.
2. Propaganda versus fakty
W dalszej części swojej wypowiedzi prof. Nowakowski podkreślił, że szczepienia przeciwko HPV, są to jedne z najlepiej przebadanych preparatów medycznych pod kątem bezpieczeństwa.
- Istnieje opinia Agencji Oceny Technologii Medycznych na temat białej księgi, na którą się państwo powołujecie, która krok po kroku weryfikuje nieprawidłowe informacje, wręcz manipulacje, które są zawarte w tej białej księdze - wyciągnięte fakty, pokazane częstości NOP-ów tylko w grupach szczepionkowych, bez pokazania w grupach niezaszczepionych, gdzie częstości są dokładnie takie same - wymienia onkolog.
Zobacz także: HPV: jak można się nim zarazić i przed nim chronić
Prof. Nowakowski uaktualnił nieco wiedzę przeciwników szczepień i zwrócił uwagę, że wiele dolegliwości przypisywanych niepożądanym odczynom poszczepiennym, jak np. stwardnienie rozsiane czy kalectwo, występują niezależnie od przyjęcia preparatów, a w zasadzie to nie mają z nimi nic wspólnego.
- Jeśli chodzi o szczepienia HPV, to w wielu publikacjach, w wielu danych pochodzących z całego świata, z różnych krajów, w tym właśnie w rejestrze duńskim, który posiada jeden z lepszych rejestrów dotyczących opieki zdrowotnej i umożliwia porównanie częstości występowania chorób w grupach zaszczepionych i niezaszczepionych, wszystkie informacje, które państwo przytoczyliście, zostały zweryfikowane negatywnie. Nie ma na to danych - podsumował.
Dominika Najda, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Rekomendowane przez naszych ekspertów
Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.