Miałeś lekki COVID-19? Problemy z sercem mogą być poważne
Nawet lekki COVID-19 zwiększa ryzyko udaru i chorób serca - ostrzegają amerykańscy naukowcy. Potwierdzają to polscy lekarze. - Obserwujemy wzrost pocovidowych powikłań kardiologicznych u młodszych pacjentów - przyznaje prof. Marcin Grabowski, kardiolog z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.
1. Problemy z sercem nawet po lekkiej chorobie
Zespół badaczy z St. Louis i Waszyngtonu wykazał, że amerykańscy weterani, którzy przeszli COVID-19, częściej cierpieli na problemy sercowo-naczyniowe w następnym roku. Nawet gdy infekcje nie miały ostrego przebiegu.
Naukowcy wzięli pod lupę wyniki badań 153 760 amerykańskich weteranów, którzy przeszli COVID-19. Porównali je z wynikami w dwóch grupach kontrolnych niezakażonych weteranów (w pierwszej wyniki pochodziły z tego samego okresu pandemii, w drugiej - sprzed pandemii).
Analizy wykazały, że osoby, które przeszły COVID-19, były o 63 proc. bardziej narażone na problemy sercowo-naczyniowe w następnym roku, niż osoby z grup kontrolnych. Prawdopodobieństwo wystąpienia udaru mózgu było o 52 proc. wyższe, zawału serca o 63 proc., a niewydolności serca o 72 proc. Ryzyko zatrzymania akcji serca było aż o 145 proc. wyższe.
Ci, którzy przeszli COVID-19, byli również bardziej narażeni na inne problemy: migotanie przedsionków (71 proc. bardziej prawdopodobne), tachykardię zatokową (84 proc.), bradykardię zatokową (53 proc.) i arytmie komorowe (84 proc.).
Bardziej narażone były nawet osoby, które przed zakażeniem koronawirusem nie miały żadnych problemów sercowo-naczyniowych.
2. Więcej powiłań u młodszych pacjentów
- Cały czas trafiają do nas pacjenci, którzy mają mniej lub bardziej poważne pocovidowe problemy kardiologiczne. Nie mamy niestety badań, które pokazywałyby skalę powikłań sercowo-naczyniowych po przejściu COVID-19 w Polsce. Opieramy się więc na praktyce ambulatoryjnej i hospitalizacjach - przyznaje prof. Marcin Grabowski, kardiolog z Katedry i Kliniki Kardiologii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.
Jak tłumaczy lekarz, są to przypadki pocovidowej choroby sercowo-naczyniowej lub pocovidowego zespołu sercowo-naczyniowego. - W pierwszym przypadku mówimy o poważnych problemach, na przykład niewydolności serca czy incydentach zakrzepowych. W przypadku zespołu pocovidowego mamy do czynienia z nietypowymi objawami, między innymi łagodnymi zaburzeniami rytmu serca - wyjaśnia prof. Grabowski.
- Mamy też chorych z udarami, zawałami czy skrajną niewydolnością serca, którzy są młodsi niż statystyczny pacjent z takimi problemami. Generalnie obserwujemy trend, który wskazuje na wzrost powikłań kardiologicznych u młodszych pacjentów - zaznacza kardiolog. Dodaje, że ostre powikłania występują przeważnie tuż po przejściu COVID-19, a lżejsze mogą pojawić się nawet po wielu miesiącach.
3. Skąd się biorą problemy z sercem po COVID-19 ?
- SARS-CoV-2 może niszczyć komórki mięśnia sercowego, podobnie jak inne wirusy kardiotropowe na przykład wirus grypy. Może też zaburzać pracę układu odpornościowego, co prowadzi do reakcji autoimmunologicznych, nawet po wyeliminowaniu wirusa z organizmu - mówi prof. Grabowski.
Dodaje, że mechanizmem, który może odpowiadać za powikłania, jest także pobudzenie układu krzepnięcia, co prowadzi do nadkrzepliwości.
Nie bez znaczenia pozostaje “dług kardiologiczny”. - Przez pandemię pacjenci nie zgłaszali się do lekarza na czas z powodu utrudnionego dostępu do opieki medycznej lub własnych obaw przed zakażeniem. Do specjalisty trafiali często już z zaawansowaną chorobą, którą bardzo trudno leczyć - przyznaje kardiolog.
Katarzyna Prus, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.