Trwa ładowanie...

Myśleli, że to borelioza. Szokujące, co odkrył ginekolog w jej ciele

 Karolina Rozmus
28.12.2022 13:38
Ginekolog był zaskoczony wynikiem badania młodej dziewczyny
Ginekolog był zaskoczony wynikiem badania młodej dziewczyny (TikTok)

TikTokerka opublikowała wideo, w którym wyjaśniła, że przez długi czas cierpiała na rozmaite dolegliwości, w tym bóle całego ciała. Lekarze powiązali je z ukąszeniem kleszcza, choć badania w kierunku boreliozy nie dawały jednoznacznego potwierdzenia. Prawdy dziewczyna dowiedziała się od ginekologa. Ta nieprawdopodobna historia doczekała się ponad 16 milionów wyświetleń na platformie TikTok.

spis treści

1. Myśleli, że to borelioza

Melanie Galeaz włożyła kij w mrowisko, publikując wideo w mediach społecznościowych. Mianowicie opowiedziała o pewnej przypadłości, z którą borykała się przez długi czas. Już jako nastolatka odczuwała bóle całego ciała i miała "dziwne" dolegliwości ginekologiczne.

Zdaniem lekarzy winna mogła być groźna choroba odkleszczowa, jako że w dzieciństwie Melanie została ukąszona przez tego pajęczaka. Testy w kierunku boreliozy nie potwierdziły jednoznacznie choroby. Ponieważ jednak 14-latka miała typowe dla tej infekcji objawy, lekarze zlecili dziewczynie odpowiednią antybiotykoterapię.

Zobacz film: "#PlusCzyMinus? Polska w niechlubnej czołówce. Tu liczba zakażeń HIV rośnie"

Bóle w całym ciele zaczęły się zmniejszać, jednak problemy ginekologiczne nie ustały. Mimo to Melanie nie ośmieliła się wyjawić prawdy lekarzom i żadnemu z nich nie powiedziała, że jej dolegliwości dotykają także dróg rodnych.

- To było naprawdę obrzydliwe i zawstydzające, a ja po prostu nie umiałam sobie z tym radzić. Miałam nadzieję, że to coś związanego z boreliozą, że mogę to po prostu zignorować i to zniknie za pomocą leków – wyznaje Melanie.

Dwa lata później postanowiła się przełamać i powiedzieć o krępującym problemie specjaliście.

2. Ginekolog odkrył prawdę

Udała się do ginekologa. Melanie wspomina, że lekarka "otworzyła ją, zajrzała i westchnęła".

- Potem powiedziała: "masz tampon wbity poziomo pod szyjką macicy" – relacjonuje 22-latka. Dodaje, że zabieg usunięcia ciała obcego był bardzo bolesny.

- Myślę, że nawet nie miałam boreliozy – mówi Melanie i dodaje: - Lekarze uważają, że miałam jakąś infekcję w moim ciele od tamponu, co ma sens.

Internauci byli zszokowani wyznaniem kobiety
Internauci byli zszokowani wyznaniem kobiety (TikTok)

Co więcej, po zabiegu na fotelu ginekologicznym, w najbliższym czasie młoda kobieta odkryła dwa kolejne, zapomniane tampony w swoim ciele.

- Nie mam pojęcia, jak długo to trwało. Jeden tkwił we mnie przez dwa lata, drugi – przez nieokreślony czas, a trzeci przez około osiem godzin – przyznaje.

Szokujące wideo wywołało prawdziwe ferment w komentarzach. Internauci pytali, jak to możliwe, że "zapomniała" o tamponie i w jaki sposób udało jej się uchronić przed zespołem wstrząsu toksycznego (TSS, ang. toxic shock syndrome). To rzadkie, ale bardzo groźne powikłanie.

Jest skutkiem nadmiernej reakcji organizmu na toksyny wytwarzane przez bakterie. O TSS mówi się najczęściej w kontekście tamponów stosowanych podczas menstruacji, głównie dlatego, że środowisko dróg rodnych stanowi bardzo dobre warunki do rozwoju wielu patogennych drobnoustrojów.

Choć stało się viralem, a sama Melanie przyznaje, że jej celem było ostrzeżenie innych kobiet, to wideo obecnie jest niedostępne na TikToku. Nietrudno się domyślić, że "sława", jaką sobie zapewniła 22-latka, okupiona była lawiną negatywnych komentarzy ze strony innych użytkowników TikToka.

Karolina Rozmus, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Skorzystaj z usług medycznych bez kolejek. Umów wizytę u specjalisty z e-receptą i e-zwolnieniem lub badanie na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze