Trwa ładowanie...

Na te nowotwory choruje coraz więcej młodych Polek. Lekarz wskazuje główną przyczynę

 Anna Klimczyk
Anna Klimczyk 02.09.2024 20:25
Polki, które słyszą diagnozę "nowotwór ginekologiczny", żyją krócej niż kobiety w wielu innych krajach Europy.
Polki, które słyszą diagnozę "nowotwór ginekologiczny", żyją krócej niż kobiety w wielu innych krajach Europy. (Getty Images)

Nowotwory ginekologiczne wciąż zbierają żniwo. Umiera na nie ponad 6 tys. Polek rocznie. - Jeżeli nie będziemy mieli dostępu do dobrej, szybkiej, skoordynowanej diagnostyki, a potem leczenia, to tych zgonów będzie coraz więcej – ostrzega dr n. med. Paweł Potocki, onkolog kliniczny.

spis treści

1. Statystyki są nieubłagane

Polki, które słyszą diagnozę "nowotwór ginekologiczny" (to m.in. rak endometrium, rak szyjki macicy, rak jajnika), żyją krócej niż kobiety w wielu innych krajach Europy z tą samą chorobą. - Na nowotwór trzonu macicy inaczej mówiąc endometrium, rocznie choruje około 6,5 tys. kobiet - to najczęstszy nowotwór dróg rodnych. Dalej mamy raka jajnika i prawie 4 tys. zachorowań, a diagnozę "rak szyjki macicy" słyszy prawie 3 tys. Polek. Powodem takiego stanu rzeczy jest między innymi rezygnacja z badań profilaktycznych - wyjaśnia w rozmowie z WP abcZdrowie dr n. med. Paweł Potocki, onkolog kliniczny w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie.

Warto o nich przypominać szczególnie we wrześniu, który jest miesiącem świadomości nowotworów ginekologicznych.

Zobacz film: "Rak płuca. Historia Jerzego"

- Stworzenie dobrze działających programów profilaktycznych jest kluczem do tego, żeby zmniejszyć umieralność Polek na nowotwory. Jeżeli nie będziemy mieli dostępu do dobrej, szybkiej, skoordynowanej diagnostyki, a potem leczenia, to tych zgonów będzie coraz więcej - alarmuje dr Potocki.

2. Coraz młodsze kobiety słyszą diagnozę

Onkolog podkreśla, że zmienia się także profil pacjentki onkologicznej.

- Niestety to jest obecnie duży "trend" w całej onkologii. Mam wielu pacjentów, którzy zostali nimi w wieku dwudziestu kilku lat. To, że na nowotwory chorują coraz młodsi ludzie, wynika z naszego stylu życia - brak ruchu, niezdrowe odżywanie czy eksponowanie na czynniki rakotwórcze - wymieniać można długo - wyjaśnia ekspert.

Onkolog dodaje, że na wzrost zachorowalności na nowotwory wpływa także profil naszego społeczeństwa. - Kobiety w Polsce są coraz bardziej otyłe, mają też częściej cukrzycę i nadciśnienie. Często ignorują niepokojące objawy, takie jak plamienia, bóle brzucha, nieregularne miesiączki, ból podczas stosunku. Dlatego, gdy tylko pojawią się niepokojące symptomy, powinniśmy udać się do lekarza. W przypadku nowotworu endometrium diagnostyka jest stosunkowo prosta. Przeprowadza się krótki zabieg polegający na pobraniu biopsji endometrium. Jeżeli lekarz podejrzewa raka jajnika, to wykonuje badanie ginekologiczne i USG. Natomiast jeżeli objawy wskazują na raka szyjki macicy, wykonuje się USG i biopsje - wylicza dr Potocki.

3. Jak się chronić?

Ekspert podkreśla, że lepsza edukacja, większa zgłaszalność na badania profilaktyczne, zmiany w diagnostyce i leczeniu mogą w wielu przypadkach ocalić lub znacznie przedłużyć życie kobiet z nowotworami ginekologicznymi w Polsce. Jedną z form ochrony są także szczepienie, np. to przeciw HPV. Wraz z rozpoczęciem roku szkolnego w szkołach startuje program przygotowawczy do szczepień przeciw HPV. Od 2 września rozpoczną się szkolenia nauczycieli i akcja informacyjna.

- To jest bardzo dobra zmiana. Rak szyjki macicy to jest nowotwór, któremu w bardzo dużym stopniu można zapobiec. Ogromny odsetek tych nowotworów wiąże się z infekcją onkogennymi szczepami wirusa brodawczaka ludzkiego, czyli tzw. wirusa HPV – tłumaczy dr Potocki.

Onkolog podnosi, że jest to infekcja tak powszechna, jak infekcja opryszczki. - Bardzo trudno jest być osobą aktywną seksualnie i kompletnie nienarażoną na kontakt z tym wirusem. Tak wiele osób jest nosicielami. Oczywiście zaszczepienie się nie zapobiega 100 procentom zakażeń, ale zapobiega transformacjom onkogennym indukowanym przez to zakażenie. Czyli zaszczepione kobiety nie mają ryzyka, że wirus doprowadzi u nich do rozwoju raka – mówi onkolog.

W przypadku raka szyjki macicy mamy również profilaktykę wtórną, która ma jak najszybciej wychwycić i leczyć niepokojące zmiany.

- Są to badania w postaci wymazów z szyjki macicy. Kobiety powinny je wykonywać raz w roku podczas wizyty ginekologicznej. Najlepiej pytać lekarzy o badanie cytologiczne nowej generacji, które zawiera badanie molekularne. Naprawdę zachęcam wszystkie panie do wykonywania takich badań. One mogą uratować wam życie – podsumowuje dr Potocki.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze