Trwa ładowanie...

Niebezpieczny przysmak. Niemal 900 osób padło ofiarą poważnego zatrucia

 Karolina Rozmus
17.10.2023 08:31
Niebezpieczny przysmak. Niemal 900 osób padło ofiarą bakterii
Niebezpieczny przysmak. Niemal 900 osób padło ofiarą bakterii (Getty Images)

Na japońskiej wyspie Honsiu, w jednej z restauracji doszło do tragicznego w skutkach zatrucia pokarmowego. Goście raczyli się tamtejszym przysmakiem, "płynącym makaronem", który był źródłem groźnej bakterii. Kilkaset osób z objawami, z czego ponad 20 wymagało hospitalizacji.

spis treści

1. Niemal 1300 osób złożyło skargę. Ruszyło śledztwo

W restauracji położonej w mieście Tsubata w prefekturze Ishikawa, leżącej w środkowej części japońskiej wyspy Honsiu goście zatruli się jedną z serwowanych w lokalu potraw. O sprawie donosi dziennik "Asahi Shimbun", który przekazał, że prefektura ujawniła informację o przyjęciu skargi na lokal od 1298 osób.

Gościły one we wspomnianym lokalu w okresie buddyjskiego święta zmarłych O-Bon. Zawiadomienia spłynęły od osób, które uskarżały się na dolegliwości ze strony przewodu pokarmowego. Zatrucie potwierdzono u 892 z nich, przy czym 22 wymagały hospitalizacji.

Zobacz film: "Nigdy ich nie odgrzewaj. Te potrawy trzymaj z dala od mikrofalówki"

Śledztwo ujawniło, że goście restauracji spożywali grillowanego w soli pstrąga górskiego oraz tzw. płynący makaron, nagashi somen. To rodzaj bardzo cienkiego, pszennego makaronu, podawanego w specyficzny sposób. W długiej rynnie, która wiedzie przez całą restaurację, płynie zimna, czysta woda. W niej umieszcza się wspomniany makaron, a klienci restauracji wyławiają go pałeczkami, a następnie zanurzają w wybranym sosie i zjadają.

Z uwagi na specyficzny sposób podania potrawy władze prefektury zajmujące się śledztwem postanowiły zbadać wodę w restauracji. Wykryto w niej bakterie z rodzaju Campylobacter.

Klienci restauracji zatruli się jedną z potraw. Śledztwo ujawnia obecność groźnych bakterii
Klienci restauracji zatruli się jedną z potraw. Śledztwo ujawnia obecność groźnych bakterii (Pixabay)

Skala incydentu jest tak duża, że restauracja planuje zamknąć lokal po wypłaceniu odszkodowań gościom, którzy się zatruli.

2. Kampylobakterioza. Jak dochodzi do zakażenia?

Spośród kilkudziesięciu gatunków bakterii Campylobacter u człowieka za zakażenie odpowiadają najczęściej Campylobacter jejuni, nawet 90-95 proc. wszystkich kampylobakterioz, i Campylobacter coli - około pięć proc. zakażeń. Do zakażenia dochodzi poprzez spożycie surowego czy niedogotowanego mięsa, głównie drobiowego, niepasteryzowanego mleka czy wypicie skażonej wody. Do infekcji może dojść również poprzez bezpośredni kontakt z zakażonym człowiekiem lub zwierzęciem.

Okres inkubacji trwa od pięciu dni do nawet dwóch tygodni. Najczęściej infekcja ma charakter samoograniczający, ale w przypadku grup wrażliwych, np. dzieci czy osób w podeszłym wieku lub z niedoborami odporności, bywa konieczna antybiotykoterapia, niekiedy także hospitalizacja.

Objawy wskazujące na kampylobakteriozę to najczęściej:

  • zmęczenie, osłabienie,
  • podwyższona temperatura ciała, później gorączka,
  • bóle brzucha,
  • biegunka niekiedy z domieszką krwi,
  • nudności i wymioty.

Karolina Rozmus, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze