Pierwsze aresztowania po raporcie Ministerstwa Zdrowia. To dopiero początek?
Dwie osoby zostały tymczasowo aresztowane po raporcie, jaki przekazała policji ministra zdrowia Izabela Leszczyna. Resort od początku tygodnia monitoruje wypisywanie i realizację recept na opioidy, w tym fentanyl.
1. Policja aresztowała dwie osoby w sprawie opioidów
Po raporcie dotyczącym recept na opioidy, który ministra zdrowia przekazała policji, aresztowano dwie osoby.
Zastępca komendanta głównego policji nadinsp. Roman Kuster przekazał w czwartek, że "dwie osoby zatrzymane są tymczasowo aresztowane, jest to nadal sprawa rozwojowa - to znaczy, że będą dalsze realizacje".
Można się więc spodziewać kolejnych zatrzymań.
Zastępca komendanta głównego policji ocenił, że fentanyl to jedynie "ułamek wszystkich środków, które są zakazane w ustawie o przeciwdziałaniu narkomanii". W ubiegłym roku policja zabezpieczyła 152 gramy fentanylu i 21 ton innych narkotyków 21 ton.
2. Kontrole MZ
Niedawno informowaliśmy o tym, że Ministerstwo Zdrowia bierze się kontrolę opioidów.
Przypomnijmy, że Izabela Leszczyna wprowadziła od poniedziałku 17 czerwca br. stały monitoring recept na opioidy, w tym fentanylu - najsilniejszego z obecnie stosowanych leków przeciwbólowych (100 razy mocniejszego niż należąca do tej samej grupy leków opioidowych morfina i 50 razy mocniejszego niż heroina).
Przed rosnącym w Polsce problemem związanym z opioidami od dawna ostrzegali lekarze i farmaceuci. Wskazywali na dramatyczne skutki zatrucia fentanylem, a także jego "uliczną" wersją czyli syntetycznymi pochodnymi, które stały się nowymi dopalaczami
Eksperci alarmowali też o rosnącej dramatycznie skali nadużyć dotyczących recept na leki opioidowe, które są w internecie na wyciągnięcie ręki. Samorząd lekarski, powołując się na najnowsze dane Centrum e-Zdrowia wskazywał na lawinowy wręcz wzrost nierefundowanych recept na leki opioidowe - fentanyl i oksykodon. W przypadku fentanylu to 100 proc., a w przypadku oksykodonu - aż 700 proc. w ciągu ostatnich lat.
Kontrola, którą wprowadził resort zdrowia, dotyczy zarówno wystawiania, jak i realizacji recept. Ministra zdrowia wyjaśniała, że dzięki obserwowaniu trendów można wykryć nieprawidłowości i zawiadomić organy ścigania.
Po otrzymaniu pierwszego raportu przekazała, że "w jednym dniu, z jednego miejsca, czyli na podstawie jednego pozwolenia wykonywania zawodu, wystawiono kilkaset recept, które są realizowane w różnych miejscach w Polsce".
Katarzyna Prus, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Rekomendowane przez naszych ekspertów
Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.