Ponad 400 osób dostało SMS o negatywnym wyniku testów PCR. Fatalna pomyłka w laboratorium
Australijskie laboratorium, funkcjonujące w St Vincent's Hospital w Sydney, poinformowało kilkaset osób o negatywnym wyniku testów w kierunku COVID-19. Następnego dnia pracownicy odkryli pomyłkę – ponad 400 osób, zakażonych wirusem SARS-CoV-2, zostało wprowadzonych w błąd.
1. Pomyłka laboratorium "błędem ludzkim"
Australijskie media poinformowały, że w Sydney doszło do pomyłki. 25 grudnia wieczorem ponad 400 osób otrzymało od placówki SydPath SMS potwierdzający negatywny wynik testu w kierunku COVID-19. Już następnego dnia, 26 grudnia rano, pomyłka wyszła na jaw.
Szpital wydał oświadczenie, w którym poinformował, że natychmiast po wykryciu pomyłki pracownicy zaczęli kontaktować się z zakażonymi w celu sprostowania błędnej informacji. Jednocześnie władze szpitala podkreśliły, że trwa dochodzenie mające na celu ustalenie okoliczności zaistniałego incydentu, który nazwali "błędem ludzkim".
W oświadczeniu władze SydPath zawarły przeprosiny dla tych, których ten incydent dotknął.
2. Koronawirus w Australii – pierwszy zgon z powodu Omikronu
Australia boryka się z nowym wariantem SARS-CoV-2 – w Nowej Południowej Walii odnotowano pierwszy zgon z powodu wariantu Omikron. Jak podały australijskie media, ofiarą COVID-19 był 80-letni pensjonariusz domu opieki.
- To pierwszy znany nam przypadek śmierci spowodowanej Omikronem - powiedziała w mediach główna epidemiolog Nowej Południowej Walii, Christine Selvey.
Jednocześnie eksperci notują wzrosty zakażeń na kontynencie australijskim, niedługo po tym, jak rozpoczęto luzowanie obostrzeń związanych m.in. z podróżami.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Rekomendowane przez naszych ekspertów
Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.