Ponad 54 tys. chorych. W tym regionie grypa już zaatakowała
W tym roku w województwie pomorskim do lekarzy z objawami grypy zgłosiło się już ponad 54 tysiące osób. Specjaliści ostrzegają, że szczyt zachorowań dopiero przed nami i zachęcają do szczepień ochronnych.
W tym artykule:
Grypa czy przeziębienie? Objawy mogą mylić
Jak informuje pomorski oddział NFZ, od początku roku 54,5 tys. mieszkańców regionu zgłosiło się do placówek medycznych z objawami grypy, a 13 tys. chorowało na COVID-19. Według dr. hab. Tomasza Smiatacza z Kliniki Chorób Zakaźnych Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego, grypę łatwo pomylić z przeziębieniem, bo jej symptomy są podobne.
- Typowe są gorączka, uczucie rozbicia i ogólne osłabienie - mówił specjalista cytowany przez PAP.
Zaznacza, że bagatelizowanie tych objawów może prowadzić do groźnych powikłań, takich jak zapalenie płuc, mięśnia sercowego czy nawet zapalenie mózgu.
Jakie choroby królują? Lekarz wskazuje jedną, najczęściej ignorowaną
Szczepienie - najlepsza ochrona przed powikłaniami
Lekarze apelują, by nie czekać na wzrost zachorowań i zaszczepić się jak najwcześniej. Szczyt sezonu grypowego przypada zazwyczaj na grudzień i styczeń, a szczepienie wykonane jesienią daje organizmowi czas na wytworzenie odporności.
- Układ odpornościowy to biologiczny komputer - uczy się rozpoznawać wirusa i tworzy przeciwciała, które chronią nas przed zakażeniem - wyjaśniał dr Smiatacz.
Na cięższy przebieg choroby szczególnie narażone są kobiety w ciąży, dzieci, seniorzy i osoby z chorobami przewlekłymi, m.in. układu oddechowego, serca, wątroby czy z cukrzycą.
Szczepienia przeciw grypie są dostępne dla dzieci i dorosłych. Bezpłatnie mogą je otrzymać dzieci i młodzież do 18. roku życia, kobiety w ciąży oraz osoby powyżej 65 lat. Dorośli w wieku 18-64 lat mogą skorzystać z 50-procentowej refundacji. Szczepienia wykonywane są w przychodniach, a osoby dorosłe mogą również zaszczepić się w wybranych aptekach.
Eksperci przypominają, że skuteczna profilaktyka to jednak nie tylko szczepienia. Noszenie maseczki w zatłoczonych miejscach, zwłaszcza przy bliskim kontakcie z innymi, może znacząco zmniejszyć ryzyko zakażenia. Osobom z obniżoną odpornością zaleca się jej noszenie nawet przy braku objawów infekcji.
Co robić, gdy zachorujemy?
W przypadku pogorszenia stanu zdrowia - nasilenia objawów tj. kaszel czy gorączka - konieczna jest konsultacja z lekarzem. W niektórych przypadkach specjalista może zalecić leki przeciwwirusowe, które hamują namnażanie wirusa i łagodzą przebieg choroby.
Co ważne, zaleca się podanie farmaceutyku w pierwszych 48 godzinach od wystąpienia objawów. Wówczas bowiem wykazuje największą skuteczność.
oprac. Aleksandra Zaborowska, dziennikarka Wirtualnej Polski
Źródła
- PAP
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.