Trwa ładowanie...

Przez pandemię koronawirusa diagnostyka raka płuc została drastycznie ograniczona

 Maria Krasicka
30.01.2021 18:22
Diagnostyka raka płuc. Pandemia a rak płuc
Diagnostyka raka płuc. Pandemia a rak płuc (GettyImages)

Specjaliści alarmują. Przez pandemię koronawirusa większość oddziałów pulmonologicznych i onkologicznych przekształcono na oddziały covidowe. W związku z tym diagnostyka raka płuc została mocno ograniczona, a wczesne wykrycie tego nowotworu ma olbrzymie znaczenie w dalszym leczeniu pacjentów.

spis treści

1. Koronawirus a nowotwór

Pandemia koronawirusa sprawiła, że polska ochrona zdrowia, która od lat była zaniedbana i niedofinansowana, przestaje być wydolna. Przez to, że większość szpitali i oddziałów onkologicznych została przekształcona na zajmujące się jedynie chorymi na COVID-19, niemal zaprzestano diagnozowania raka płuca. A to wczesna diagnoza nowotworu decyduje o rokowaniach pacjenta i długości życia.

"Tymczasem pandemia przyniosła nowe problemy, niemal zaprzestaliśmy diagnozowania raka płuca. Mamy sytuację absolutnie alarmującą. Większość oddziałów pulmonologicznych została przekształcona na covidowe. Dlatego proponujemy, aby w każdym województwie został wyznaczony jeden ośrodek pulmonologiczno-torakochirurgiczny, do którego lekarze podstawowej opieki zdrowotnej powinni kierować pacjentów" – powiedział prof. Tadeusz Orłowski, kierownik Kliniki Chirurgii w warszawskim Instytucie Gruźlicy i Chorób Płuc.

Zobacz film: "Każdego roku rak płuca zabija 23 tys. Polaków"

Eksperci zaznaczają, że aktualna sytuacja epidemiologiczna nie może powstrzymywać konkretnych działań i wpływać na dalsze opóźnienia w diagnostyce i leczeniu chorych. To zdecydowanie obniża ich szanse na przeżycie.

"Długa diagnostyka to nieskuteczna diagnostyka. A chorzy na raka płuca nie mają czasu. Bez szybkiej, kompleksowej i kompletnej diagnostyki tracimy szanse na stosowanie innowacyjnych terapii raka płuca" - powiedziała prof. dr hab. n. med. Joanna Chorostowska-Wynimko, Kierownik Zakładu Genetyki i Immunologii Klinicznej Instytutu Gruźlicy i Chorób Płuc w Warszawie.

2. Rak płuc w Polsce

Rak płuc jest najczęściej występującym nowotworem złośliwym w Polsce. Jest to również główna przyczyna zgonów pacjentów onkologicznych. Aż 25 proc. wszystkich zgonów nowotworowych dotyczy raka płuc. Według "The Economist Report 2019" Polska odnotowuje jeden z najwyższych wskaźników umieralności na ten nowotwór.

"Co roku nowotwór ten diagnozowany jest u około 23 tys. osób, prawie tyle samo na niego umiera. To najpopularniejszy nowotwór w Polsce, zarówno wśród mężczyzn, jak i kobiet" – powiedziała Elżbieta Kozik, prezes organizacji Polskie Amazonki Ruch Społeczny.

Dodała również, że nowotwór ten jest zwykle diagnozowany w późnych stadiach zaawansowania, co wiąże się ze złymi rokowaniami dla chorych. Statystyki dotyczące przeżycia pięcioletniego nie napawają optymizmem:

"Tylko 13,6 proc. mężczyzn i 18,5 proc. kobiet żyje pięć lat po diagnozie. W raku piersi to 77 proc. a w czerniaku 65 proc. Chcemy podobnych statystyk w raku płuca" – dodała Kozik.

W 2017 roku Instytut Gruźlicy i Chorób Płuc, Polska Grupa Raka Płuca oraz Polska Liga Walki z Rakiem opublikowały plan strategiczny walki z rakiem płuc. Autorzy zauważyli, że pacjenci z cierpiący na ten nowotwór często otrzymują fragmentaryczną opiekę i są skazani na długi okres oczekiwania między wczesnymi objawami a diagnozą.

3. Finansownie onkologii w Polsce

Prof. dr hab. n. med. Maciej Krzakowski, konsultant krajowy w dziedzinie onkologii klinicznej, kierownik Kliniki Nowotworów Płuca i Klatki Piersiowej Narodowego Instytutu Onkologii im. M. Skłodowskiej-Curie w Warszawie twierdzi, że efektywność leczenia raka płuca w Polsce można zwiększyć. Decydująca jest tutaj diagnostyka, dostęp do nowoczesnych terapii i sprawna organizacja procesu leczenia. Koniecznym jest również doinwestowanie tych obszarów proporcjonalnie do wskaźnika zachorowań i zgonów.

"To właśnie reżim budżetowy w realiach pandemii powinien skłonić do zwrócenia uwagi na optymalne rozwiązania, w tym na terapie, które przynoszą największą wartość kliniczną: całkowite wyleczenie lub istotne wydłużenie przeżycia chorych. Wówczas możliwe będzie radykalne, co najmniej dwukrotne, zwiększenie przeżycia 5-letniego pacjentów"– powiedział.

Mimo że rak płuc jest najczęstszym nowotworem w Polsce, to finansowanie jego leczenia nie jest na pierwszym miejscu pod względem kosztów dla NFZ. W 2019 roku wydatki na leczenie raka płuc wyniosły ok. 199 mln zł, podczas gdy budżet na leczenie raka piersi to ok. 430 mln zł, a raka jelita grubego to 215 mln zł.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Polecane

Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze