Rozmowa o pracę na L4? ZUS może zażądać zwrotu pieniędzy
Zakład Ubezpieczeń Społecznych coraz częściej kontroluje, jak pracownicy wykorzystują zwolnienia lekarskie. Niektórzy stosują je jako zamiennik dla dnia wolnego, aby w tym czasie odbyć rozmowę kwalifikacyjną u innego pracodawcy.
W tym artykule:
Rozmowa o pracę może być niedozwolona na L4
Według danych ZUS, tylko w II kwartale 2025 roku przeprowadzono ponad 110 tys. kontroli osób przebywających na zwolnieniach lekarskich. Efektem było 7 tys. decyzji o wstrzymaniu dalszych wypłat zasiłków chorobowych, a łączna kwota wstrzymanych świadczeń wyniosła 10,6 mln zł. W całym pierwszym półroczu 2025 r. kontrole objęły 227 tys. osób, z czego 14,8 tys. straciło prawo do zasiłku, co dało sumę 22,1 mln zł. Taka tendencja utrzymuje się od kilku lat: zwolnień wystawia się coraz więcej i wykrywa się coraz więcej nadużyć.
- Liczba zaświadczeń lekarskich wystawionych w 2024 roku z tytułu choroby własnej osobom ubezpieczonym w ZUS wyniosła 22,2 mln i w porównaniu z 2023 rokiem wzrosła o 1,1 proc. - informował w rozmowie z WP abcZdrowie Wojciech Dąbrówka, rzecznik ZUS.
Przykładami nieprawidłowego korzystania z L4 były nie tylko podróże czy aktywność w mediach społecznościowych, ale również… uczestnictwo w rozmowie rekrutacyjnej. Jak podaje Prawo.pl, ZUS może uznać taką aktywność za sprzeczną z celem zwolnienia.
Sprawdziliśmy warszawskie SOR-y
Podstawą działań ZUS jest art. 17 ustawy o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa. Przewiduje on utratę prawa do zasiłku, gdy ubezpieczony w czasie zwolnienia wykonuje pracę zarobkową lub wykorzystuje zwolnienie niezgodnie z jego celem.
Problem polega na tym, że przepisy posługują się ogólnymi sformułowaniami. Jak zauważyła radczyni prawna Magdalena Januszewska w rozmowie z Prawo.pl: "w efekcie ZUS może pozbawić prawa do zasiłku chorobowego osobę, która przebywała na zwolnieniu lekarskim i w tym czasie uczestniczyła, choćby online, w rozmowie kwalifikacyjnej".
Ekspertka podkreśla, że każdorazowo należy badać okoliczności konkretnego przypadku.
Adwokat Karolina Rzepecka, również w rozmowie z Prawo.pl zwróciła uwagę, że obecna praktyka ZUS budzi poważne wątpliwości. "Zakład Ubezpieczeń Społecznych co do zasady kwestionuje każdą aktywność w trakcie zwolnienia lekarskiego. Warto jednak od decyzji odmawiających prawa do zasiłku chorobowego odwoływać się do sądu, bo większość osób takie sprawy wygrywa. To ZUS musi udowodnić, że dana aktywność była sprzeczna z celem zwolnienia lekarskiego" - wyjaśniła prawniczka.
Zdaniem ekspertki, przepisy wymagają pilnej nowelizacji, bo w obecnym kształcie są "mocno niedoskonałe", a instytucje zmuszone są je stosować.
Co grozi pracownikom?
W praktyce oznacza to, że osoba przebywająca na zwolnieniu lekarskim może stracić zasiłek chorobowy nie tylko wtedy, gdy faktycznie podejmie dodatkową pracę, ale także wtedy, gdy weźmie udział w rekrutacji online. ZUS może uznać, że taka aktywność nie sprzyja rekonwalescencji.
Zwolnienie lekarskie ma służyć powrotowi do zdrowia, ale w świetle obowiązujących przepisów nawet rozmowa kwalifikacyjna może zostać uznana za nadużycie. Prawnicy apelują o doprecyzowanie prawa, by pracownicy nie musieli obawiać się utraty świadczeń za działania, które niekoniecznie podważają cel L4.
Aleksandra Zaborowska, dziennikarka Wirtualnej Polski
Źródła
- Prawo.pl
- PAP
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.