Siwiec radzi, jak "leczyć" raka. Gwiazdy od razu zareagowały
Media społecznościowe to nietypowe miejsce. Można tam znaleźć wiele przydatnych porad i interesujących informacji, ale z drugiej strony pełno w nich niepotwierdzonych badaniami teorii np. dotyczących samoleczenia. Ostatnio kontrowersje wywołał wpis Natalii Siwiec.
1. Natalia Siwiec o leczeniu raka
Natalia Siwiec została wypatrzona na trybunach podczas Euro 2012. Została celebrytką, głównie działa w mediach społecznościowych, zaistniała też jako fotomodelka.
Na Instagramie może pochwalić się ponad 1,3 mln obserwujących. To miejsce, gdzie chętnie dzieli się swoimi przemyśleniami. Ostatni wpis Siwiec wywołał jednak niemałe kontrowersje. Zdaniem gwiazdy moc medytacji może uleczyć raka. Energetyczne uzdrawianie z powodzeniem ma zastąpić leczenie onkologiczne, a siłą umysłu chory może pozbyć się nowotworu.
Pod wpisem w internecie rozpętała się burza. Głos zabrał Bartek Fetysz. Do szkodliwości takich teorii odniosła się także m.in. Hanna Lis, Karolina Korwin-Piotrowska i Ewa Minge.
"Medytacja? Jeśli to komuś daje oparcie, to spoko. Ale to lekarze, nauka, współczesna medycyna LECZĄ nowotwory. O czym Ty i ja wiemy. Miliony świadomych, w miarę wyedukowanych ludzi wiedzą. Ale są i tacy, którzy żyją na "insta" i na Tik-Toku i wtem, ze swoimi mądrościami wchodzi Natalka cała na biało i tak, jak radziła swoim followersom, jakim kremem zlikwidować cellulit, tak freestylowo orzeka, jak zlikwidować raka. Na jej miejscu przeprosiłabym i zlikwidowałabym konto. Ludzie, błagam: włączcie myślenie!" - skomentowała Hanna Lis.
2. Groźne teorie w sieci
Lecznictwo niemedyczne nie zastąpi specjalistycznej terapii, choć w pewnym stopniu może wspierać zdrowie psychiczne w walce z chorobą. Absolutnie nie jest to jednak forma ratującej życie terapii.
Należy pamiętać, że choroba, szczególnie nowotworowa, nie jest chwilowym problemem, który można rozwiązać za pomocą energii, czy ładowania czakry.
Wypowiedź Natalii Siwiec zniknęła z konta celebrytki, ale wiele osób zdążyło się do niej odnieść. Hanna Lis nie tylko ostro skrytykowała tę metodę samoleczenia, ale i podzieliła się własnymi doświadczeniami.
"Mój tata zmarł 13 lat temu po heroicznej, 7-letniej walce z nowotworem. Niedługo po nim również rak zabrał trzech innych członków mojej rodziny. Naoglądałam się szpitalnych oddziałów, przeróżnych - od tych "lajtowych", gdy bój dopiero się zaczyna, po te ostatnie. Sam Bartek wiesz, jak wyglądają te "ostatnie". My wiemy. Miliony ludzi, niestety, także wiedzą" - dodała Hanna Lis w komentarzach pod postem.
Pamiętajmy, że diagnozę może postawić jedynie wykształcony specjalista, który również zaleci odpowiednie leczenie.
W chorobie można wspierać się różnymi metodami, ale "domowe sposoby" nigdy nie zastąpią leczenia udowodnionego naukowo.
Dominika Najda, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Rekomendowane przez naszych ekspertów
Skorzystaj z usług medycznych bez kolejek. Umów wizytę u specjalisty z e-receptą i e-zwolnieniem lub badanie na abcZdrowie Znajdź lekarza.