Stolarz zranił się drzazgą. Lekarz stwierdził udar
Jest z zawodu stolarzem, więc zranienie się drzazgą w pracy nie było dla niego niczym wyjątkowym. Tak się przynajmniej wydawało. Nic nie wskazywało na to, że skończy się to walką o życie. Dla Dave’a ta walka ciągle trwa, a prawdopodobnie nigdy nie będzie w stanie wrócić do pracy.
1. Zwykły dzień w pracy zakończył się medycznym koszmarem
Młody mężczyzna pracował przy obróbce drewna i wbił sobie drzazgę. Wydaje się to być typowym urazem w przypadku wykonywania takiego zawodu. Jakiś czas po pracy zaczął się jednak źle czuć, oprócz słabego samopoczucia skarżył się także na ból głowy. Dolegliwości bólowe się nasilały, co skłoniło go do wizyty w szpitalu.
Specjalista, do którego zwrócił się Dave, wszystko zbagatelizował. Według jego diagnozy pacjent nadciągnął sobie mięśnie pleców, stąd wzięły się uciążliwe dolegliwości.
Stan mężczyzny jednak znacznie się pogorszył i to jeszcze tej samej nocy.
Trafił do szpitala w bardzo ciężkim stanie. Aby go ratować, lekarze podjęli decyzję o wprowadzeniu mężczyzny w stan śpiączki farmakologicznej. Okazało się, że młody cieśla miał udar spowodowany bakteryjnym zapaleniem opon mózgowych. Do infekcji doszło za sprawą nieszczęsnej drzazgi, przez którą bakterie wniknęły do organizmu. Niedługo później rozwinęło się także zapalenie płuc. Życie Dave’a stało pod znakiem zapytania. Lekarze poinformowali, że jeśli w ciągu tygodnia jego stan się nie poprawi, konieczne będzie odłączenie od aparatury podtrzymującej jego życie.
2. Tragiczne skutki udaru mózgu
Ciało cieśli nie przestawało walczyć, a w ciągu tygodnia jego stan się poprawił. Nie oznaczało to jednak, że sprawa jest całkiem wygrana. Życie po udarze może już nigdy nie być takie samo. Lekarze stwierdzili, że Dave nie będzie w stanie wrócić do pracy, którą tak bardzo lubił.
Drzazga spowodowała posocznicę i bakteryjne zapalenie opon mózgowych. To doprowadziło do udaru, a później mogło się przyczynić do zapalenia płuc. Z tak wielu ciężkich infekcji bardzo trudno jest wyjść bez szwanku. Mężczyzna w gruncie rzeczy miał dużo szczęścia.
Od całej historii minęły już prawie 2 lata. Dave ma problemy ze wzrokiem, co jest spowodowane uszkodzeniem mózgu, którego doznał. Chodzi na psychoterapię, aby z większą siłą zmagać się z nową rzeczywistością. Być może, gdyby pierwszy lekarz, który stawiał diagnozę, szukałby wnikliwiej przyczyny bólu głowy - tego wszystkiego dałoby się uniknąć. Wcześnie wykryte zapalenie opon mózgowych pozwoliłoby powstrzymać udar, a jakość życia mężczyzny teraz byłaby znacznie wyższa.
Maciej Rugała, dziennikarz Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.