Trwa ładowanie...

Szczepienia przeciwko COVID-19. AstraZeneca nie dla wszystkich? Eksperci wskazują grupy ryzyka

Mogę się zaszczepić AstraZeneką?
Mogę się zaszczepić AstraZeneką? (EastNews)

Szczepionka AstraZeneca nie dla wszystkich? W świetle nowych rekomendacji EMA eksperci wskazują grupy podwyższonego ryzyka, u których mogą wystąpić zakrzepy. - Każda informacja, która pozwoli wydzielić grupy, u których jest większe ryzyko zmian zakrzepowych, jest naprawdę bezcenna - komentuje prof. Anna Boroń-Kaczmarska, specjalistka chorób zakaźnych.

spis treści

1. EMA o związku między szczepionką AstraZeneca a zakrzepami

6 kwietnia Marco Cavaleri, szef zespołu ds. oceny szczepionek Europejskiej Agencji Leków (EMA), poinformował, że istnieje związek pomiędzy szczepionką AstraZeneca a przypadkami zakrzepicy. Dodał, że konieczne jest przeprowadzenie badań w poszczególnych grupach wiekowych, a zwłaszcza wśród kobiet poniżej 50 roku życia.

Następnego dnia EMA zorganizowała konferencję, na której oficjalnie poinformowała o występowaniu bardzo rzadkich przypadków zakrzepów krwi w połączeniu z niskim poziomem płytek krwi w ciągu 2 tygodni od szczepienia tym preparatem.

Zobacz film: "Prof. Flisiak: Nie ma dowodów, że śmiertelność po szczepionce wśród seniorów jest większa"

Dodano, że zakrzepy krwi powinny być wymienione jako bardzo rzadkie skutki uboczne tego preparatu. Podkreślono również, że w dalszym ciągu korzyści ze stosowania szczepionki AstraZeneca w zapobieganiu COVID-19 przewyższają ryzyko działań niepożądanych.

2. Zakrzepy po szczepionce

- Zakrzepy wywołane podaniem szczepionki AstraZeneca różnią się od tych standardowych - wyjaśnia flebolog prof. Łukasz Paluch. Różnice dotyczą zarówno lokalizacji, jak i przebiegu zakrzepicy.

- To nie jest zwykły proces zakrzepowy, tylko jest to proces analogiczny do tego, który występował w badaniu heparyn. Tutaj dochodzi do takiej jakby odpowiedzi autoimmunologicznej przeciwko płytkom krwi, dlatego później obserwuje się małopłytkowość. Pojawia się pytanie, czy czynniki, które predysponują do zwykłej zakrzepicy, predysponują również do zakrzepicy wynikającej z małopłytkowości - mówi w rozmowie z WP abcZdrowie lekarz.

Czym różni się zatem zakrzepica wywołana szczepionką od typowej zakrzepicy?

- Po pierwsze nie występuje w miejscach typowych, jej lokalizacja jest inna. Jest to najczęściej zakrzepica w żyłach mózgu, w jamie brzusznej oraz zakrzepica tętnicza. Obserwuje się także małopłytkowość w trakcie trwania tych zakrzepic. Po drugie jej mechanizm nie jest do końca typowy - precyzuje flebolog.

- Najczęściej spotykane zakrzepice (te niemające związku ze szczepionką - przyp.red.) dotykają naczyń dystalnych, czyli kończyn dolnych i objawiają się przede wszystkim uczuciem ciężkości, obrzękiem, czasami pojawia się dolegliwość w postaci bardzo dużego obrzęku nogi, a powikłaniem tego może być zatorowość płucna, czyli problemy z oddychaniem - wyjaśnia ekspert.

Prof. Paluch podkreśla, że zmiany zatorowo-zakrzepowe po podaniu szczepionki AstraZeneca pojawiają się niezwykle rzadko, dlatego nie powinien być to powód do rezygnacji z przyjmowania brytyjskiego preparatu. Korzyści szczepienia w dalszym ciągu przeważają nad ryzykiem.

- Ilość zakrzepów po szczepionce AstraZeneca jest nieporównywalnie mniejsza, niż te, które pojawiły się u osób chorych na COVID-19. Ta infekcja predysponuje do pojawienia się zakrzepic. Od jakiegoś czasu już o tym wiemy. Są prace, które pokazują, że nawet u 30 proc. hospitalizowanych pacjentów z COVID-19 występowała zakrzepica, a w przypadku szczepionki zakrzepy pojawiają się u 30-40 osób na miliony. Skala jest nieporównywalna - twierdzi ekspert.

3. Grupy osób z podwyższonym ryzykiem wystąpienia zakrzepicy

Coraz więcej lekarzy zastanawia się jednak nad wyłonieniem grup, które z uwagi na przyjmowane leki czy schorzenia nie powinny być szczepione brytyjskim preparatem. Aby tak się stało, konieczne są dalsze badania.

- Oczywiście takie grupy można byłoby wyłonić, gdybyśmy mieli więcej danych. Są to osoby, które ogólnie mają zwiększone ryzyko choroby zakrzepowo-zatorowej, ponieważ stosują terapię hormonalną, zwłaszcza estrogenową - dwuskładnikową, osoby, które posiadają niewydolność żylną, czyli w ich żyłach dochodzi do zastoju krwi, osoby po urazach, z chorobami wątroby, osoby unieruchomione, leczone onkologicznie czy posiadający aktywną chorobę nowotworową - wyjaśnia prof. Paluch.

Szczepienia przeciwko COVID-19. AstraZeneca nie dla wszystkich? Eksperci wskazują grupy ryzyka
Szczepienia przeciwko COVID-19. AstraZeneca nie dla wszystkich? Eksperci wskazują grupy ryzyka (Getty Images)

4. Prof. Boroń-Kaczmarska: szczepienia AstraZeneką powinny trwać dłużej

Prof. Anna Boroń-Kaczmarska, specjalistka chorób zakaźnych dodaje, że wielu specjalistów uważa, że szczepienie preparatem AstraZeneca powinno trwać dłużej, ponieważ do zakrzepów może przyczynić się także niedokładne ukłucie.

- Należy sprawdzić, czy przypadkiem ta igiełka nie weszła do naczynia, ponieważ dostanie się nawet odrobiny szczepionki do małego naczynka, może generować całą kaskadę zjawisk zakrzepowych. Tutaj każda informacja, która pozwoli wydzielić grupy, u których jest większe ryzyko zmian zakrzepowych, jest naprawdę bezcenna - dodaje lekarka.

Prof. Boroń-Kaczmarska zastanawia się, czy wśród osób, których nie należy szczepić, powinny znaleźć się osoby z nadwagą oraz przyjmujące poszczególne leki.

- Kobiety przyjmujące antykoncepcję hormonalną są w grupie ryzyka pojawienia się zmian zakrzepowo-zatorowych, to potwierdzi każdy ginekolog. Zakrzepy, czy choroby zakrzepowe znacznie częściej dotykają kobiet przyjmujących antykoncepcję doustną, niż tych stosujących jej inną formę. W związku z tym osoby, które przyjmują antykoncepcję hormonalną, nie powinny być szczepione AstraZeneką. Należałoby się także zastanowić czy osoby, których BMI przekracza wartość 28, czy osoby, które leczą się przeciwzakrzepowo, mają założone stenty (protezy naczyniowe - przyp.red.) czy rozrusznik, także nie powinny być wyodrębnione i szczepione innym preparatem - dodaje lekarka.

Boroń-Kaczmarska wskazuje także na konieczność zbadania przyczyn odpowiedzialnych za zmiany zatorowo-zakrzepowe.

- Mam nadzieję, że producent poszerza badania nad tą szczepionką, szuka powodu, dla którego akurat ten ich produkt, który jest oparty na starszej metodologii przygotowywania szczepionki, powoduje częściej niż inne preparaty, zmiany zatorowo-zakrzepowe. Bo przypomnę, że w przypadku innych szczepionek nie ma ani słowa, aby takie działania niepożądane się pojawiały, nawet u niewielkiej liczby zaszczepionych - podsumowuje ekspertka.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Skorzystaj z usług medycznych bez kolejek. Umów wizytę u specjalisty z e-receptą i e-zwolnieniem lub badanie na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze