Trzeba żyć – po coś i za coś
Po co ja wspiąłem się na to drzewo? Tysiące razy zadawałem sobie to pytanie, leżąc przez wiele miesięcy w szpitalach. Szczera odpowiedź boli. Bo miałem 20 lat, byłem zbyt pewny siebie i zamroczony alkoholem. Przy porażeniu czterokończynowym trudno...