Tysiące ciężkich zakażeń. "Narażeni są także młodzi, w sile wieku"

Eksperci przewidują, że nadchodzący sezon może być ciężki nie tylko z powodu wirusów. Niepokoi także wzrost zakażeń wywołanych przez pneumokoki. Do szpitali już trafiają chorzy w ciężkim stanie, a ryzyko dotyczy nie tylko seniorów, ale też młodych ludzi. - Nawet u 30-40 proc. pacjentów nie skończy się na płucach, bo pneumokoki pójdą dalej i przenikną do krwi. To oznacza kolejne śmiertelnie niebezpieczne powikłania - zaznacza prof. Jacek Wysocki, prezes Polskiego Towarzystwa Wakcynologii.

Przybywa zakażeń wywołanych przez pneumokokiPrzybywa zakażeń wywołanych przez pneumokoki
Źródło zdjęć: © Getty Images
Katarzyna Prus

Pneumokoki coraz groźniejsze

Sezon infekcyjny jeszcze się nie zaczął, ale zakaźnicy ostrzegają, że - podobnie, jak poprzedni - może być trudny. Obawy wzbudzają jednak nie tylko COVID-19 i grypa, ale też infekcje bakteryjne.

Eksperci Ogólnopolskiego Programu Zwalczania Chorób Infekcyjnych wskazują m.in. na pneumokoki. Niepokojącą tendencję było już widać w ubiegłym sezonie, kiedy powikłania po pneumokokach spowodowały tysiące hospitalizacji. W ostatnich raportach Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego PZH-PIB widać już nie tylko wzrosty zakażeń, ale też niezwykle groźnych powikłań związanych z inwazyjną chorobą pneumokokową jak sepsa czy zapalenie opon mózgowych.

Do końca sierpnia potwierdzono już 2747 przypadków inwazyjnej choroby pneumokokowej, w tym 235 przypadków zapalenia opon mózgowych lub mózgu i aż 2035 sepsy, podczas gdy w analogicznym okresie w zeszłym roku było ich odpowiednio 2393, 205 i 1546. Część z nich potwierdzono między 15 a 31 sierpnia, co oznacza, że chorzy w ciężkim stanie już trafiają do szpitala.

- Pneumokoki przestały być zakażeniem sezonowym i aktualnie wywołują zakażenia właściwie przez cały rok, choć w sezonie infekcyjnym zachorowań jest znacznie więcej. Tendencja, patrząc rok do roku, jest wzrostowa. Musimy się więc liczyć z tym, że ten sezon też może być ciężki - przyznaje w rozmowie z WP acbZdrowie prof. Jacek Wysocki, specjalista chorób zakaźnych i pediatrii, prezes Polskiego Towarzystwa Wakcynologii. - Już mamy nie tylko przypadki zakażeń, ale też pacjentów, u których rozwinęła się inwazyjna choroba pneumokokowa i wymagają hospitalizacji - zaznacza lekarz.

Co trzeci będzie miał inwazyjną chorobę

Ekspert wyjaśnia, że takie infekcje są wyjątkowo niebezpieczne dla seniorów. Chodzi tu m.in. o zapalenie płuc wywołane przez pneumokoki. - To właśnie one są najczęstszą przyczyną ciężkiego zapalenia płuc u dorosłych Polaków. Nawet u 30-40 proc. pacjentów nie skończy się na płucach, bo pneumokoki pójdą dalej i przenikną do krwi, co prowadzi do rozwoju inwazyjnej choroby pneumokokowej - tłumaczy prof. Wysocki.

Fakt, że zapalenie płuc należy traktować poważnie, potwierdzają też statystyki Światowej Organizacji Zdrowia, które wskazują, że to już czwarta przyczyna zgonów - po chorobie wieńcowej, udarze mózgu i POChP.

- Ponadto osoby, które już przeszły ciężkie zapalenie płuc wywołane przez pneumokoki i były z tego powodu hospitalizowane, mają aż czterokrotnie wyższe ryzyko ponownego ciężkiego zakażenia, którego mogą już nie przeżyć - zaznaczał w rozmowie z WP abcZdrowie prof. Adam Antczak, pulmonolog, przewodniczący Rady Naukowej Ogólnopolskiego Programu Zwalczania Chorób Infekcyjnych.

- Jedna trzecia chorych po 65. roku życia, którzy przeżyją, będzie mieć ciężkie powikłania, takie jak choroba wieńcowa czy udar. Niestety, umrą w ciągu kolejnych 3-4 lat - przyznał pulmonolog.

Zagrożenie nie tylko dla seniorów

- Przenikanie pneumokoków do krwi prowadzi do rozwoju inwazyjnej choroby pneumokokowej. To oznacza kolejne śmiertelnie niebezpieczne powikłania, czyli sepsę i zapalenie opon mózgowych. W tym przypadku śmiertelność u osób po 65. roku życia sięga 50 proc. - zaznacza lekarz.

Podkreśla, że nie należy tego jednak utożsamiać z zagrożeniem wyłącznie dla seniorów. - Wręcz przeciwnie. Narażone są także młode osoby w sile wieku. Niestety, mamy aktualnie plagę chorób cywilizacyjnych, jak cukrzyca i choroby układu oddechowego np. astma, na które chorują coraz częściej młodzi ludzie - wskazuje prof. Wysocki.

- Część osób nie zdaje sobie nawet sprawy, bo objawy nie muszą się pojawić od razu. Tymczasem rozwijająca się choroba przewlekła osłabia organizm, który ma mniejsze szanse, by walczyć potem z infekcją np. pneumokokową - wyjaśnia ekspert.

Zwraca też uwagę na wzrost chorób nowotworowych u młodych ludzi. Zwiększają one ryzyko nie tylko infekcji, ale też rozwinięcia inwazyjnej choroby.

- Takie ryzyko może także wzrosnąć u pacjentów bez obciążeń, jeśli wcześniej przechorujemy inną chorobę, a w sezonie infekcyjnym jest to bardzo częste. Obserwujemy np. zachorowania na grypę, po których szybko rozwija się kolejna infekcja, często zakażenie pneumokokami. Infekcje wirusowe, np. grypa, torują drogę infekcjom bakteryjnym - tłumaczy ekspert.

W serwisie szczepienia.info Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego PZH-PIB można też znaleźć informacje o innych czynnikach zwiększających ryzyko inwazyjnej choroby pneumokokowej. To m.in. POChP, przewlekła choroba nerek, przewlekłe choroby wątroby, choroby serca, otyłość, palenie tytoniu, nadużywanie alkoholu.

Bakterie oporne na antybiotyki

Dodatkowe zagrożenie to rosnąca lekooporność. Epidemiolog dr hab. n. med. Iwona Paradowska-Stankiewicz zwracała niedawno uwagę, że w 2024 roku już za 12,8 proc. zakażeń w całej populacji odpowiadały właśnie pneumokoki wielolekooporne. Wskazała, że w tym czasie był wyraźny pik zakażeń pneumokokowych, a wzrost przekroczył 20 proc.

Prof. Wysocki zwraca uwagę, że pneumokoki są także niebezpieczne dla dzieci, ale w tej grupie obserwuje się spadek liczby zakażeń, bo szczepienia przeciwko pneumokokom są obowiązkowe.

- Jedno szczepienie przeciw pneumokokom może uratować życie. To nie tylko ochrona płuc, ale również ochrona przed sepsą i zapaleniem opon mózgowych - podkreśliła w czwartek podczas konferencji zorganizowanej przez Ogólnopolski Program Zwalczania Chorób Infekcyjnych prof. Aneta Nitsch-Osuch, Kierownik Zakładu Medycyny Społecznej Zdrowia Publicznego i Wydziału Lekarskiego Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.

Warto więc o to zadbać, tym bardziej że dorosłych szczepi się raz, a ochrona jest na lata. - Szczepienie jest najlepszą ochroną. Powinni o nim pamiętać szczególnie seniorzy, i dla nich szczepionka jest refundowana, ale też młodsze osoby, zwłaszcza jeśli mają obniżoną odporność z powodu chorób towarzyszących (w tym przypadku 13-walentnej szczepionki to koszt ok. 290 zł - red.) - podsumowuje prof. Wysocki.

Katarzyna Prus, dziennikarka Wirtualnej Polski

Źródła:

  • WP abcZdrowie

  • Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego PZH-PIB

  • Ogólnopolski Program Zwalczania Chorób Infekcyjnych

Źródła

  1. WP abcZdrowie
  2. Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego PZH-PIB

Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.

Wybrane dla Ciebie
Limitowanie badań znów zagrozi pacjentom. "Nie chcemy umierać w kolejkach"
Limitowanie badań znów zagrozi pacjentom. "Nie chcemy umierać w kolejkach"
Spotkanie na szczycie. Prezydent ma zdecydować o przekazaniu 3,6 mld zł na NFZ
Spotkanie na szczycie. Prezydent ma zdecydować o przekazaniu 3,6 mld zł na NFZ
Wspiera jelita, serce i daje uczucie sytości. Po ten napój warto sięgać codziennie
Wspiera jelita, serce i daje uczucie sytości. Po ten napój warto sięgać codziennie
Farmaceutka ostrzega przed brakiem leku. "Mogą nie mieć ciągłego dostępu do terapii"
Farmaceutka ostrzega przed brakiem leku. "Mogą nie mieć ciągłego dostępu do terapii"
Do niedawna mieliśmy "zero" zachorowań. Obecnie chorują dziesiątki tysięcy osób
Do niedawna mieliśmy "zero" zachorowań. Obecnie chorują dziesiątki tysięcy osób
Innowacyjne terapie raka trzustki. "To może być największy od 30 lat krok w leczeniu"
Innowacyjne terapie raka trzustki. "To może być największy od 30 lat krok w leczeniu"
Wirus z dzieciństwa, rak w dorosłości? BK na celowniku naukowców
Wirus z dzieciństwa, rak w dorosłości? BK na celowniku naukowców
Babcia zawsze po nie sięgała. Jak naprawdę działają krople żołądkowe?
Babcia zawsze po nie sięgała. Jak naprawdę działają krople żołądkowe?
Powikłania po wypełniaczach. Jak ultrasonografia może im zapobiec?
Powikłania po wypełniaczach. Jak ultrasonografia może im zapobiec?
Leki, które mogą niszczyć kości. Ciche ryzyko, o którym warto wiedzieć
Leki, które mogą niszczyć kości. Ciche ryzyko, o którym warto wiedzieć
Pomagają sercu i poprawiają trawienie. Sięgaj po nie codziennie
Pomagają sercu i poprawiają trawienie. Sięgaj po nie codziennie
Kardiolożka ostrzega. To "subtelne objawy zawału", od razu wzywaj pomoc
Kardiolożka ostrzega. To "subtelne objawy zawału", od razu wzywaj pomoc