Zimą też trzeba dużo pić!
Czy wiesz, że nie tylko latem trzeba dużo pić, aby nie odwodnić organizmu? Przegrzane pomieszczenia powodują znaczą utratę wody w naszym ciele, przez co cierpimy na bóle głowy i ogólne przemęczenie. Ponadto zimowa aura może przyczynić się do przesuszenia skóry i włosów. Pod względem odwodnienia mroźna zima jest równie niebezpieczna dla naszego organizmu, co upalne lato. Kto jest szczególnie narażony na odwodnienie organizmu w chłodne dni i co najlepiej pić, aby do tego nie dopuścić?
1. Odwodnienie organizmu może nastąpić także zimą
Jak podaje Europejska Organizacja ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA) – woda jest niezbędna do prawidłowego funkcjonowania człowieka. Zapotrzebowanie na nią jest uzależnione od wieku, płci, codziennej aktywności i środowiska, w którym żyjemy. EFSA poleca wypijanie 2-2,5 l wody dziennie. Kiedy powinniśmy pić więcej? W upalne oraz mroźne dni. Chociaż przy niskich temperaturach powietrza odczuwamy mniejsze pragnienie, nie oznacza to, że nasz organizm potrzebuje mniej płynów. Jest wręcz odwrotnie.
Zimą częściej oddajemy mocz. Dzieje się tak dlatego, że naczynia krwionośne kurczą się, co sprawia, że krew odpływa z zewnętrznych warstw skóry do narządów wewnętrznych, aby poprawić ukrwienie, co pobudza pracę nerek.
Ponadto, mimo iż zimą mniej się pocimy niż latem, podczas mroźnych dni oddychamy mroźnym i suchym powietrzem absorbującym wewnątrz organizmu wilgoć, którą następnie wydychamy, co dodatkowo nas odwadnia.
2. Co pić zimą?
Zimą, tak jak i latem, przede wszystkim pijmy wodę mineralną. Poza tym zwracajmy uwagę na to, aby przygotowane napoje były ciepłe, ale nie gorące – to mogłoby uszkodzić błony śluzowe, co dodatkowo naraża na infekcje. W chłodne dni przygotowujmy sobie rozgrzewające koktajle z dodatkiem cytryny, imbiru, cynamonu czy żurawiny – produktów bogatych w witaminy i składniki mineralne, które wzmocnią naszą odporność. Świetnie sprawdzą się także rozgrzewające zupy i buliony, które można popijać w ciągu dnia.
Pamiętajmy również, aby nie przegrzewać pomieszczeń, w których spędzamy czas – biur, domów. Temperatura w pokoju nie powinna przekraczać 21 st. C. Już powyżej 23 st. C powietrze staje się wysuszone, co sprawia, że bakterie szybciej się rozmnażają. Ponadto nasze błony śluzowe są bardziej wysuszone, co sprzyja rozwojowi wirusów.
Zimą na odwodnienie organizmu szczególnie powinny uważać dzieci i osoby starsze – to one są najbardziej wrażliwe na niską temperaturę. Starsze osoby mają zwykle gorsze krążenie, z kolei dzieci do 5. roku ****życia nie mają jeszcze w pełni ukształtowanej zdolności termoregulacyjnej organizmu. Szczególnie powinniśmy zadbać o to, aby maluchy nosiły czapkę, która jak najbardziej będzie osłaniała ich twarz. To przez głowę – jak obliczyli naukowcy z Indiana University – tracimy najwięcej ciepła (40-45 proc.).
Dr Akiko Iwasaki z Yale University udowodnił, że aby uchronić się przed przeziębieniem, trzeba ochronić przed wychłodzeniem nasz... nos! Jak ustalił badacz, kiedy nos jest zimny i zaczerwieniony, a temperatura w nim spada np. do 33 st. C (zamiast mieć 37 st. C), rhinowirusy – drobnoustroje wywołujące zakażenia górnych dróg oddechowych – łatwiej się rozmnażają.
_– Im niższa temperatura ciała, tym gorzej na zakażenie reaguje system immunologiczn_y – podkreśla dr Akiko Iwasaki na łamach czasopisma naukowego „Proceedings of the National Academy of Sciences".
Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.