Znaleziony w organizmach 99 proc. Polaków. Niszczy mózg, wątrobę, zwiększa ryzyko raka
Toksyczną substancję o nazwie BPA naukowcy znaleźli w moczu aż 92 proc. badanych osób z 11 europejskich krajów. Raport Europejskiej Agencji Środowiska (EEA) nie pozostawia złudzeń: powszechność występowania bisfenolu naraża zdrowie milionów ludzi każdego dnia.
1. 99 proc. Polaków ma w organizmie BPA
Raport Europejskiej Agencji Środowiska (EEA) dotyczący zawartości chemicznych substancji w organizmach ludzi nie pozostawia miejsca na wątpliwości. Wyniki badań pokazują, że aż 99 proc. Polaków ma w swoim organizmie stężenie bisfenolu A, które "przekracza bezpieczny poziom".
BPA to substancja chemiczna z grupy fenoli, znana również jako 2,2-bis(p-hydroksyfenylo)propan, która jest używana na całym świecie do produkcji tworzyw sztucznych, żywic epoksydowych i innych materiałów polimerowych.
Jest obecna w paragonach, tuszach, tekstyliach, sprzęcie elektronicznym, zabawkach, płytach CD. EEA zwraca uwagę, że na BPA jesteśmy jednak głównie narażeni poprzez dietę, ponieważ bisfenol występuje w butelkach napojów, w tym w butelkowanych wodach czy w opakowaniach na żywność.
Żywice epoksydowe służą do powlekania puszek do żywności i napojów czy wreszcie rur dostarczających wodę pitną. BPA może być obecny także w pojemnikach do przechowywania czy butelkach na napoje wielokrotnego użytku. Do 2020 roku był nawet używany do produkcji butelek dla niemowląt.
2. Alergie, choroby autoimmunologiczne i nowotwory
EEA wskazuje, że narażenie ludzi na BPA "stwarza potencjalne zagrożenie dla zdrowia milionów ludzi". Badania sugerują związek między BPA a ryzykiem wystąpienia alergicznego zapalenia płuc i zaburzeń autoimmunologicznych.
Ponadto BPA i ftalany, które są obecne w produktach powszechnego użytku, należą do grupy tzw. dysruptorów endokrynnych, substancji zaburzających gospodarkę hormonalną (ang. endocrine-disrupting chemicals, EDC). Wykazują one podobieństwo do ludzkich hormonów i mogą wchodzić w interakcje z receptorami hormonów.
Dr Mariusz Witczak z Kliniki Chorób Wewnętrznych, Diabetologii i Endokrynologii CM UZ zwraca uwagę, że wszechobecność mikroplastiku i EDC w środowisku odpowiada za "drastyczny wzrost chorób endokrynologicznych".
- Mamy ogromny wysyp przypadków raka. To są m.in. nowotwory piersi, jajnika, szyjki macicy oraz prostaty. Pod względem częstotliwości wykrywania są one na pierwszym miejscu. Wiążemy te wzrosty z zatruciem środowiska – podkreślał dr Witczak.
Badania na modelach zwierzęcych dowiodły, że nawet krótkotrwałe narażenie na BPA już w okresie prenatalnym może wpływać na tkanki sutka i zwiększać późniejsze ryzyko rozwoju nowotworu sutka.
W przypadku zakupu plastikowych opakowań warto szukać informacji "BPA free" czy też "bez BPA" lub "produkt wolny od BPA".
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Rekomendowane przez naszych ekspertów
Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.