Zrób po ugryzieniu kleszcza. Nawet jeśli nie masz typowych objawów
Pierwsze trzy miesiące roku 2024 r. przyniosły już ponad 2200 diagnoz boreliozy, a to dopiero początek. Coraz cieplejsze dni będą skutkować kolejnymi zakażeniami groźną bakterią przenoszoną przez pajęczaki. W jaki sposób diagnozuje się boreliozę? Na rynku dostępne są dwa testy rekomendowane przez Polskie Towarzystwo Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych.
1. Kiedy na badanie w kierunku boreliozy?
Niedawno opublikowany raport Zakładu Epidemiologii Chorób Zakaźnych i Nadzoru NIZP PZH - PIB wskazuje, że między 1 stycznia a 31 marca potwierdzono 2203 przypadki boreliozy, w tym ponad 60 przypadków choroby atakującej układ nerwowy - neuroboreliozy. To pokazuje, że te groźne pajęczaki, które przenoszą choroby jak borelioza, kleszczowe zapalenie mózgu, babeszjoza, anaplazmoza czy tularemia, aktywne są nie tylko podczas najcieplejszych dni w roku.
Szacuje się, że najbardziej charakterystyczny, widoczny gołym okiem objaw boreliozy, czyli rumień wędrujący, występuje u ok. 70-80 proc. chorych na boreliozę.
Jego pojawienie się to znak, że konieczne jest niezwłoczne rozpoczęcie leczenia. A co w przypadku, gdy pojawiają się niespecyficzne objawy, w tym bóle mięśniowe, bóle głowy, gorączka, uczucie rozbicia czy porażenie nerwów twarzowych, które mogą sugerować chorobę z Lyme?
Co robić w sytuacji, gdy mamy pewność, że kleszcz nas ukłuł? W takim wypadku wątpliwości mogą rozstrzygnąć badania.
Badania z krwi najlepiej wykonać po upływie czterech tygodni od ukąszenia kleszcza, tyle bowiem trwa wytworzenie przeciwciał przeciwko patogenom, w tym wypadku Borrelia burdorferi. Przedwczesne wykonanie badania, w tzw. oknie serologicznym, może bowiem dać wynik fałszywie ujemny.
2. ELISA czy Western Blot? Które badanie wykonać?
W Polsce diagnozowanie boreliozy według zaleceń Polskiego Towarzystwa Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych powinno przebiegać dwuetapowo, zaczynając się od badania ELISA (ang. Enzyme-Linked Immunosorbent Assay). Serologiczne testy z krwi polegają na oznaczeniu przeciwciał IgG oraz IgM. Przeciwciała IgM pojawiają się po upływie wspomnianych czterech tygodni, ale zanikają maksymalnie po pół roku.
Podwyższone miano przeciwciał IgM wskazuje zatem na świeżą infekcję. Z kolei przeciwciała IgG pojawiają się później, nawet po sześciu do ośmiu tygodni, ale utrzymują się przez okres wielu lat.
Metoda ELISA wykorzystywana jest również do diagnozowania innych zakażeń, w tym salmonellozy, WZW typu B i C, wykrywania toksyn bakterii C. difficiles czy bakterii H. pylori, a także infekcji wirusem HIV.
Dodatni lub wątpliwy wynik testu przesiewowego ELISA stanowi wskazanie do pogłębienia diagnostyki i wykonanie testu Western Blot. Oba badania mają podobną czułość i odznaczają się ok. 80-procentową skutecznością. Jednak Western Blot ma wyższą swoistość. Wykorzystuje kilka najbardziej powszechnych antygenów bakterii Borrelia, w tym OspA, OspC, p100, VlsE, p39, p58, p18, p41. Dodatni wynik testu Western Blot potwierdza boreliozę.
Warto pamiętać, że na badania skierować może tylko lekarz specjalista chorób zakaźnych w specjalistycznej poradni NFZ albo szpitalu. Można również wykonać testy odpłatnie, wówczas jednak koszt obu badań może sięgać nawet kilkuset złotych - ok. 60 zł za oznaczenie przeciwciał metodą ELISA i ok. 200 zł w przypadku badania Western Blot.
Karolina Rozmus, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Skorzystaj z usług medycznych bez kolejek. Umów wizytę u specjalisty z e-receptą i e-zwolnieniem lub badanie na abcZdrowie Znajdź lekarza.