Trwa ładowanie...

11-latek zobaczył ciało w basenie. "Ożyła" po 6 minutach reanimacji

 Aleksandra Zaborowska
20.06.2024 13:31
Uratowali ją 11-letni chłopiec i jego tata
Uratowali ją 11-letni chłopiec i jego tata (Facebook)

Trzeźwa reakcja chłopca uratowała życie 56-letniej wczasowiczki, która była już w stanie śmierci klinicznej po nagłym zatrzymaniu krążenia. Kobietę reanimowano przez sześć minut.

spis treści

1. 11-latek zauważył ciało w basenie

11-letni Freddie Newton zauważył bezwładne ciało 56-letniej Debbie Taylor unoszące się na powierzchni wody basenu hotelowego. Do zdarzenia doszło w jednym z kurortów na hiszpańskiej Minorce. Chłopiec od razu zaalarmował swojego ojca, który, na szczęście dla tonącej kobiety, był zawodowym strażakiem.

Matt Newton przez sześć minut prowadził resuscytację krążeniowo-oddechową kobiety wyciągniętej z basenu. Dopiero po tym czasie defibrylator przywrócił jej funkcje życiowe i wczasowiczkę zabrano do szpitala, gdzie lekarzom udało się ustabilizować jej stan.

56-latka, mama czwórki dzieci, przypisuje chłopcu i jego tacie ocalenie jej życia.

Zobacz film: "Jakie choroby może sugerować ból w klatce piersiowej?"

- Mogłam mieć problemy z mózgiem, ale nie mam zupełnie nic. Wszystko, co zrobił Matt, było w 100% trafne i zwyczajnie uratowało mi życie. Nigdy nie będę potrafiła im się odwdzięczyć za to, co zrobili - mówiła Debbie Taylor w rozmowie z portalem "The Sun".

2. Problemy krążeniowe mogły doprowadzić do tragedii

Po powrocie do Wielkiej Brytanii lekarz rodzinny polecił kobiecie udać się na oddział ratunkowy w celu przeprowadzenia bardziej dokładnych badań po wakacyjnym wypadku. To tam lekarze odkryli, że prawdopodobnie przyczyną jej stanu była zatorowość płucna, która spowodowała nagłe zatrzymanie krążenia, gdy kobieta przebywała w basenie. Zdaniem ekspertów, zakrzep mógł powstać w trakcie lotu samolotem.

Obecnie Debbie Taylor jest pod opieką medyczną, przyjmuje leki przeciwzakrzepowe i poddaje się regularnym badaniom.

Warto pamiętać, że zatorowość płucna, inaczej zwana zatorem tętnicy płucnej, to stan bezpośredniego zagrożenia życia. Blokady tętnic powodują najczęściej skrzepy krwi, które zaburzają prawidłowe krążenie i mogą doprowadzić nawet do jego zatrzymania. Stan ten może objawiać się spłyceniem oddechu i problemami z zaczerpnięciem większych ilości powietrza, nagłym przyspieszeniem tętna, osłabieniem, a czasem także bólem w klatce piersiowej.

Aleksandra Zaborowska, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze