Trwa ładowanie...

Adele przyznała się do problemu z alkoholem? "W trakcie trwania pandemii picie zaczęło wymykać się spod kontroli"

 Karolina Rozmus
13.10.2021 12:44
Adele przyznała się do problemu z alkoholem? "W trakcie trwania pandemii picie zaczęło wymykać się spod kontroli"
Adele przyznała się do problemu z alkoholem? "W trakcie trwania pandemii picie zaczęło wymykać się spod kontroli" (Instagram)

Badania pokazują, że czas pandemii wpłynął na pogłębienie problemu alkoholowego u wielu osób. Brytyjska gwiazda muzyki na łamach "Vogue" przyznała się, że w trakcie pandemii piła codziennie, a każdy nowy dzień rozpoczynała z kacem.

spis treści

1. Adele a alkohol

Po raz pierwszy od kilku lat Adele postanowiła udzielić obszernego i bardzo osobistego wywiadu dla "Vogue". Zbiegło się to w czasie z promocją jej nowej płyty, której premierę zaplanowano na 15 października.

Rozpad małżeństwa, walka z nadprogramowymi kilogramami, która była szeroko komentowana w mediach, a także powstawanie materiału na nową płytę odbiło się na samopoczuciu Adele w dużym stopniu. Jak dużym, artystka wyznaje już chwilę po rozpoczęciu rozmowy z dziennikarką.

Zobacz film: "Cztery symptomy, które mogą świadczyć o tym, że masz problem z alkoholem"

"W poniedziałek rano zawsze mam trochę kaca" – powiedziała wprost.

W wywiadzie charyzmatyczna gwiazda szczególnie dużo miejsca poświęciła rozwodowi, który zmienił życie jej i 9-letniego syna Adele. W transmisji live można za to usłyszeć, jak artystka wyznaje, że to w czasie lockdownu po alkohol zaczęła sięgać zdecydowanie zbyt często.

"Dzień zaczynałam od picia. Wychodziłam z pubów tylnymi drzwiami. Następnego ranka budziłam się z najgorszym kacem i zastanawiałam się: co robiłam? Z kim gadałam?" – wyznała.

Adele przyznała, że musiała zerwać z alkoholem i odstawić swój ukochany Aperol Spritz z uwagi na jego niekorzystny wpływ na struny głosowe.

2. Alkohol w czasie pandemii

W przypadku Adele można podejrzewać, że ogromna presja związana z powstawaniem nowego krążka, a także bolesnymi doświadczeniami z życia prywatnego miały wpływ na nadmierne spożywanie alkoholu.

Zdaniem ekspertów to osoby, które już przed pandemią miały problem z nadmiernym spożywaniem alkoholu, ucierpiały przez lockdown szczególnie. Nie oznacza to, że alkohol tylko dla nich jest zagrożeniem.

  • Wyobraźmy sobie, że jesteśmy sami ze sobą, odizolowani od innych, pełni stresu. Ten alkohol pomaga, daje ulgę i skraca czas. Niewychodzenie, niespotykanie się z ludźmi – siedzimy sami ze swoimi emocjami w czterech ścianach i to może skłaniać do picia alkoholu – tłumaczy zjawisko picia psychoterapeutka Edyta Szafran w rozmowie z WP abcZdrowie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Skorzystaj z usług medycznych bez kolejek. Umów wizytę u specjalisty z e-receptą i e-zwolnieniem lub badanie na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze