Trwa ładowanie...

Czy jesienią trzeba będzie przyjąć kolejny "booster" przeciwko COVID-19? Eksperci wyjaśniają

Czy jesienią trzeba będzie przyjąć kolejny booster przeciwko COVID-19? Eksperci wyjaśniają
Czy jesienią trzeba będzie przyjąć kolejny booster przeciwko COVID-19? Eksperci wyjaśniają (Getty)

Pojawienie się nowych wariantów koronawirusa spowodowało zmniejszoną skuteczność dostępnych na rynku szczepionek przeciwko COVID-19. Europejska Agencja Leków twierdzi, że obecnie brakuje dowodów na konieczność podania czwartej dawki szczepionki przeciw COVID-19. Nie wyklucza jednak, że kiedy sytuacja epidemiczna się zmieni, kolejny "booster" może okazać się potrzebny.

spis treści

1. Kolejny "booster" będzie konieczny?

Ile jeszcze dawek szczepionek przeciwko COVID będziemy musieli przyjąć? To pytanie od kilku miesięcy zastanawia zarówno ekspertów, jak i społeczeństwo. Choć odpowiedź na nie wciąż nie jest znana, wiele wskazuje na to, że w ciągu najbliższych miesięcy kolejna, czwarta dawka szczepionki nie będzie rekomendowana przez europejskie i światowe instytucje zdrowia publicznego.

W zeszłym tygodniu Europejska Agencja Leków (EMA) opublikowała swoje stanowisko dotyczące podania czwartej dawki, w którym poinformowała o braku wystarczających dowodów do rekomendacji drugiego ''boostera''.

Zobacz film: "Prof. Zajkowska o twindemii"
  • Najpierw musimy zobaczyć skuteczność istniejących szczepionek przeciw COVID-19 w czasie, kiedy fala wariantu Omikron nadal się rozwija – czytamy na profilu EMA na Twitterze.

Nie oznacza to jednak, że czwarta dawka w ogóle zostanie wykluczona. EMA wstrzymuje się od rekomendacji drugiego "boostera", ponieważ sytuacja epidemiologiczna w Europie się polepsza.

- Jednak ten komunikat nie jest równoznaczny, z tym że EMA nie poleca kolejnego ''boostera''. Jest to po prostu postawa wyczekująca. Musimy zobaczyć, co będzie się działo dalej. Na razie drugi ''booster'' jest zalecany tylko osobom z grup ryzyka, czyli immunoniekompetentnym – wyjaśnia prof. Joanna Zajkowska z kliniki Chorób Zakaźnych i Neuroinfekcji Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku oraz podlaska konsultant epidemiologiczna.

(Getty)

2. Czwarta dawka w Polsce powinna być dostępna na większą skalę

Eksperci podkreślają, że to czy drugi "booster" zostanie ostatecznie podany, będzie uzależnione od rozwoju sytuacji pandemicznej. Początkowo trzecia dawka zalecana była wyłącznie osobom z deficytem odporności, jednak po upływie sześciu miesięcy, kiedy na świecie pojawił się wariant Omikron, "booster" został rekomendowany całej populacji.

- Mutacje, tworzenie się szczepów i nowych wariantów wirusa jest niezależne od nas, tym zajmuje się matka natura i nie możemy się jej przeciwstawić, bo mamy za małą wiedzę. Może za 100 lat uda się tej wiedzy nabyć więcej. Dlatego mówienie o tym, że czwarta dawka w przyszłości nie będzie potrzebna, jest przedwczesne – tłumaczy w rozmowie z WP abcZdrowie dr Leszek Borkowski, były prezes Urzędu Rejestracji oraz farmakolog kliniczny ze Szpitala Wolskiego w Warszawie

Lekarz zwraca uwagę na bardzo niski poziom wyszczepienia polskiego społeczeństwa i jest zdania, że powinniśmy iść śladem Izraela, który umożliwił wielu rocznikom przyjęcie drugiego "boostera".

- W Polsce jest tak mała wyszczepialność, że każdy, kto chce, powinien mieć możliwość zaszczepienia się czwartą dawką. Kategorycznie muszą to zrobić osoby z obniżoną odpornością, która wynika z przebytych chorób, przyjmowanych leków czy wrodzonych deficytów immunologicznych. Uważam, że zakaz podawania czwartej dawki trzeba spuścić ze smyczy – dodaje dr Borkowski.

3. Istnieje alternatywa dla "boostera"?

Ekspert dodaje, że szczepionki, które są obecnie dostępne na rynku, zostały przygotowane pod oryginalny wariant wirusa z Wuhan i skierowane przeciwko jednemu konkretnemu wirusowi. Pojawienie się nowych wariantów koronawirusa wymusiło na producentach modyfikację szczepionek, ponieważ te dotychczas stosowane okazują się mało skuteczne, zwłaszcza w ochronie przed zakażeniem SARS-CoV-2.

- Na świecie trwają już przygotowania szczepionek, które mogą umożliwiać większą seroprotekcję ( poziom przeciwciał – przyp. red.). Dotychczas skupialiśmy się na białku S i wszystkie mutacje, które zachodziły w tym białku były mniej lub bardziej pokrywane przez szczepionki i poziom przeciwciał poszczepiennych był wystarczający. Obecnie zakłada się, że ta mutacja w białku S może pójść tak daleko, że szczepionki nie wystarczą – wyjaśnia lekarz.

Ekspert dodaje, że trwają próby modyfikacji szczepionek pod inne białko wirusa niż białko S, pod które stworzone zostały dotychczasowe szczepionki.

- Obserwuje się również w innych białkach wirusa, bo ma on pięć białek, a nie jedno. Rozważa się oparcie szczepionki o białko nukleokzydu czy też innego rodzaju białka, który nie podlega tak szybkim mutacjom i jest mniej zmienny niż białko S, które jest białkiem zewnętrznym. Mnie się wydaje, że ta koncepcja jest interesująca, ale czy ona się sprawdzi, trudno na ten moment powiedzieć, należy uzbroić się w cierpliwość. Teoretycznie oparcie szczepionki na białku, które najmniej się zmienia, jest więcej niż zasadne – stwierdza dr Borkowski.

4. Szczepionka wielowariantowa. Jakie są szanse na jej powstanie?

Prof. Agnieszka Szuster-Ciesielska z Katedry Wirusologii i Immunologii Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie uważa, że w przyszłości należałoby opracować szczepionkę wielowariantową, a nie przygotowywać dany preparat pod konkretny wariant wirusa.

- Na razie nie ma badań nad szczepionką wielowariantową, ale uważam, że taka multiszczepionka sprawdzi się lepiej i zapewni nam bardzo szeroki wachlarz przeciwciał przeciwko różnym liniom koronawirusa – tłumaczy w rozmowie z PAP prof. Szuster-Ciesielska.

Wiadomo jednak, że Moderna rozpoczęła badania kliniczne szczepionki chroniącej jednocześnie przed COVID-19, grypą i wirusem RSV.

- Jest nadzieja, ponieważ koncern farmaceutyczny Moderna pracuje nad trójwalentną szczepionką mRNA przeciwko SARS-CoV-2, grypie i wirusowi RSV. Szczepionka miałaby być sezonowa. Czekamy na dalsze wyniki badań, niemniej osobiście pokładam wielkie nadzieje w tej właśnie szczepionce – podsumowuje w rozmowie z WP abcZdrowie prof. Szuster-Ciesielska.

5. Raport MZ

W niedzielę 27 lutego resort zdrowia opublikował nowy raport, z którego wynika, że w ciągu ostatniej doby 8 902 osób otrzymało pozytywny wynik testów laboratoryjnych w kierunku SARS-CoV-2.

Najwięcej zakażeń odnotowano w województwach: mazowieckim (1557), wielkopolskim (1103), kujawsko-pomorskim (950) .

4 osoby zmarły z powodu COVID19, 36 osób zmarło z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Skorzystaj z usług medycznych bez kolejek. Umów wizytę u specjalisty z e-receptą i e-zwolnieniem lub badanie na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze