Trwa ładowanie...

Ile wody powinniśmy pić dziennie? Nowe badanie zmienia dotychczasową wiedzę na ten temat

Avatar placeholder
14.07.2017 14:46
Ile wody powinniśmy pić dziennie? Nowe badanie zmienia dotychczasową wiedzę na ten temat
Ile wody powinniśmy pić dziennie? Nowe badanie zmienia dotychczasową wiedzę na ten temat

Nowe badania przeprowadzone przez fizjologa dr Cheung pozwalają na zrozumienie zapotrzebowania organizmu na płyny. Otóż okazuje się, że powszechna teoria dążąca do zastępowania każdej utraconej przez nas kropli płynu nie jest do końca prawidłowa. Niewielkie pragnienie, np. podczas intensywnego treningu, to nic złego. Nie oznacza to, że picie podczas treningów jest niewskazane, ale okazuje się, że to, ile organizm potrzebuje płynów to kwestia indywidualna i zależy od poziomu płynów w organizmie, a nie od ogólnie wytyczonych zasad.

Ilość płynów, jaką powinniśmy wypijać, nie odpowiada pragnieniu lecz potrzebom naszego organizmu
Ilość płynów, jaką powinniśmy wypijać, nie odpowiada pragnieniu lecz potrzebom naszego organizmu (123RF)

Ogólnie rzecz biorąc, problem zaczyna się wtedy, gdy wraz z potem tracisz ponad 2 proc. masy ciała. Do takiego wniosku doszli specjaliści w rezultacie badań wojskowych, które miały przygotować żołnierzy do bitew na pustyniach i w dżunglach w czasie II wojny światowej. 

 

Zobacz film: "Lekarze o polskiej lekomani. Pacjenci wierzą, że pigułka pomoże na wszystko"

Mimo to, w zależności od tego, jak ciężko pracujesz i jak wysoka temperatura panuje na zewnątrz, możliwa jest duża utrata płynów nawet w ciągu jednej godziny. Nawet jeśli na co dzień regularnie popijasz wodę z butelki, może to być niewystarczające. Badania wykazały, że podczas czynności takich jak bieganie, gdzie trudno jest wypić w ruchu, popijanie wody zastępuje mniej niż połowę płynów utraconych poprzez pocenie się.

Rosnąca liczba badań wskazuje, że reguła dwóch procent  jest wadliwa. 

„Każdy, kto ma pracował z lekkoatletami wie, że ścisłe przestrzeganie reguły dwóch procent po prostu nie działa” - mówi dr Trent Stellingwerff, fizjolog z Instytutu Sportu w Kanadzie.

Problem wcześniejszych badań polegał na tym, że nie rozróżniano odwodnienia (fizjologiczny fakt utraty płynów) i pragnienia (stan psychiczny, kiedy myślisz o tym, że chcesz się napić).

Naukowcy celowo odwodnili swoich probantów przy użyciu komór ciepłowniczych lub leków moczopędnych, a następnie zmusili ich do wykonywania wysiłku nie dopuszczając ich do picia. W tych okolicznościach nikogo nie dziwiło, że ich wydajność zmalała.

Dr Cheung w swoim badaniu chciał też przeanalizować rolę pragnienia. Badani, którzy czuli pragnienie przepłukali usta wodą, po czym połowa z nich wypluła ją. Ci, którzy wypluli wodę nie czuli już pragnienia psychicznie, lecz nie miało to wpływu na ich wydajność.

„Może się okazać, że trzeba rzeczywiście połykać płyny, aby w pełni wyeliminować pragnienie” - zauważa dr Paul Laursen, triatlończyk i fizjolog Instytutu Badań nad Sportem w Nowej Zelandii. Poprzednie badanie z 2012 roku wskazuje, że popijanie wody małymi łykami zwiększa wydajność ćwiczeń o 17 procent w porównaniu do płukania i wypluwania takiej samej objętości wody.

1. Więc jeśli pragnienie nie jest wiarygodnym wskaźnikiem strat płynów, co nim jest?

Jedną z możliwości jest to, że zamiast całkowitego stężenia płynów, organizm jest bardziej związany ze stężeniem we krwi. Jak można się domyślać, jeśli stracimy zarówno duże ilości wody, jak i elektrolitów, ciało dostosowuje się i zachowuje względną równowagę wody i elektrolitów w osoczu mniej więcej stałym poziomie.

Warto pamiętać, że picie wody w upalny dzień jest przyjemnym uczuciem. Gdy Cheung idzie na długie przejażdżki rowerowe, bierze dwie pełne butelki wody i uważa, że sportowcy, którzy czekają na ławce, powinni cały czas popijać płyny. Ale tak naprawdę dla przeciętnego biegacza np. startującego w półmaratonie, ilość wypijanych płynów po prostu nie ma takiego znaczenia, jak zwykliśmy myśleć.

Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze