Koronawirus. Remdesivir jest najskuteczniejszym lekiem na COVID-19? Kolejne badania to potwierdzają
Najnowsze badania potwierdzają skuteczność remdesiviru w leczeniu osób zakażonych koronawirusem SARS-CoV-2. Wcześniej do podobnych wniosków doszli polscy naukowcy, którzy prowadzili badania w szpitalach w całym kraju.
1. Skuteczność remdesiviru
Randomizowane badanie zostało przeprowadzone przez międzynarodowy zespół naukowców. Zastosowano metodę podwójnie ślepej próby. W praktyce oznacza to, że części pacjentów z COVID-19 podawano przeciwwirusowy lek remdesivir, a części - placebo. W sumie w badaniu wzięło udział 1062 osób zakażonych koronawirusem.
Jak czytamy na łamach prestiżowego czasopisma "The New England Journal of Medicine" (NEJM), u osób, które otrzymały remdesivir, średni czas powrotu do zdrowia wynosił 10 dni, w porównaniu z 15 dniami wśród tych, którzy otrzymywali placebo. W grupie pacjentów przyjmujących remdesivir zdecydowanie rzadziej dochodziło do poważnych powikłań, a śmiertelność była prawie dwukrotnie niższa.
"Nasze dane sugerują, że leczenie remdesivirem mogło zapobiec ciężkiemu przebiegowi choroby, na co wskazuje niższy odsetek poważnych powikłań spowodowanych niewydolnością oddechową" - czytamy w publikacji.
Reasumując wyniki badania, leczenie remdesivirem może nie tylko zmniejszyć obciążenie chorobą, ale i również odciążyć ograniczone zasoby służby zdrowia podczas pandemii.
2. SARSter. Badanie na temat remdesiviru
Wyniki badań międzynarodowej grupy potwierdzają obserwacje polskich naukowców. Jak już pisaliśmy, w ramach projektu SARSter swoje siły połączyło 30 polskich ośrodków leczących zakażenia SARS-CoV-2, w tym 10 pediatrycznych.
Polscy badacze porównywali skuteczność stosowania remdesiviru do preparatu lopinawir/rytonawir, który również jest lekiem przeciwwirusowym, stosowanym w leczeniu zakażonych HIV. Na początku epidemii koronawirusa lopinawir/rytonawir powszechnie podawano chorym na COVID-19.
Najważniejsze wnioski z badania:
- Poprawa stanu pacjentów oceniana w 21. dniu hospitalizacji osiągnęła 86 proc. i była o 15 proc. wyższa niż w przypadku osób leczonych lopinawirem/rytonawirem.
- W grupie leczonej remdesivirem ryzyko zgonu było dwukrotnie mniejsze niż u leczonych lopinawirem/rytonawirem.
- Chorzy leczeni remdesivirem wymagali krótszej tlenoterapii i całkowitego czasu hospitalizacji, a ponadto rzadziej występowała konieczność stosowania oddychania wspomaganego respiratorem.
3. Remdesivir. Ile kosztuje?
Remdesivir jest lekiem przeciwwirusowym, który należy do analogów nukleotydowych. Preparat został opracowany w 2014 r. przez amerykańską firmę farmaceutyczną Gilead Sciences z myślą o walce z epidemią wirusa Ebola, a później MERS.
W przypadku COVID-19 lek podaje się chorym w początkowych stadiach choroby, żeby zahamować namnażanie się wirusa w organizmie.
Lek nie należy do najtańszych. Wcześniej koncern ustalił, że cena remdesiviru dla "państw rozwiniętych" na całym świecie będzie wynosić 390 USD za fiolkę. Z kolei prywatne firmy ubezpieczeniowe z USA zapłacą 520 USD. Najkrótsza kuracja remdesivirem trwa pięć dni, w trakcie których pacjentowi podaje się sześć fiolek leku. Tym samym cena takiej terapii dla jednej osoby wynosi ponad 9 tys. zł.
Zobacz także: Koronawirus. Polscy naukowcy jako pierwsi w Europie potwierdzili skuteczność remdesiviru
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.