Trwa ładowanie...

Koronawirus. Robimy mało testów, a mamy dużo zakażeń. Dr Dzieciątkowski tłumaczy, dlaczego tak się dzieje

Avatar placeholder
28.09.2020 12:51
Koronawirus w Poslce
Koronawirus w Poslce (East News)

Ministerstwo Zdrowia poinformowało o kolejnych 1306 nowych, potwierdzonych przypadkach zakażenia koronawirusem w Polsce. Zaskakujące jest, że przy tak wysokiej liczbie zakażeń, mamy tylko 13,4 tys. wykonanych testów. - Można powiedzieć, że w tej chwili testy nie służą wykrywaniu nowych przypadków, tylko ich potwierdzaniu u osób z objawami COVID-19 - opowiada wirusolog dr Tomasz Dzieciątkowski.

1. Nowe przypadki zakażenia koronawirusem w Polsce

Od tygodnia w Polsce utrzymują się rekordowo wysokie liczby zakażeń koronawirusem. Z raportu Ministerstwa Zdrowia opublikowanego 28 września wynika, że potwierdzonych zostało 1306 nowych przypadków zakażeń SARS-CoV. 15 osób zmarło z powodu COVID-19, w tym 33-letni mężczyzna. Aktualnie 130 osób wymaga wspomagania oddychania za pomocą respiratora.

Rośnie liczba zakażonych koronawirusem w Polsce
Rośnie liczba zakażonych koronawirusem w Polsce (East News)

Resort zdrowia poinformował również, że wykonanych zostało 13,4 tys. testów w kierunku SARS-CoV-2. W praktyce oznacza, że zakażenie potwierdziło się u 10 proc. badanych osób. Czy to jest dużo?

Zobacz film: "Dbaj, nie panikuj. Akcja specjalna Wirtualnej Polski"

- Gdybyśmy prowadzili testowanie w populacji, to ten odsetek byłyby za wysoki. Natomiast testujemy tylko osoby, u których wystąpiły objawy. Można również powiedzieć, że 90 proc. przypadków zostało niepotwierdzonych - opowiada prof. Włodzimierz Gut z Zakładu Wirusologii NIZP-PZH.

Podobnego zdania jest dr hab. Tomasza Dzieciątkowskiego z Katedry i Zakładu Mikrobiologii Lekarskiej Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Duży odsetek potwierdzonych przypadków wynika z tego, że zgodnie z nowym rozporządzeniem ministra zdrowia testowane są tylko osoby objawowe.

(MZ)

- Można powiedzieć, że w tej chwili testy nie służą wykrywaniu nowych przypadków, tylko ich potwierdzaniu u osób z objawami COVID-19 - podkreśla dr Dzieciątkowski.

2. Testy na koronawirusa w Polsce

- Ta strategia z punktu widzenia Ministerstwa Zdrowia jest skuteczna i celowa, ponieważ pozwała na dokładne określenia obciążenia służby zdrowia. Możemy przewidzieć, jakie będzie obciążenie łóżek szpitalnych oraz respiratorów. Jednak z punktu widzenia epidemiologii nie mamy wystarczającej informacji o tym, jaki odsetek Polaków tak naprawdę ma kontakt z wirusem. Nie odseparowuje się osób zakażonych bez objawów, a to może wpłynąć na to, że będzie nam ciężko zatrzymać epidemię. Nakłada się na to brak przestrzegania środków bezpieczeństwa przez społeczeństwo - nie nosimy maseczek, nie utrzymujemy dystans. To wszystko powoduje, że liczba zakażeń będzie rosła - tłumaczy ekspert.

Zdaniem dr Dzieciątkowskiego w Polsce powinno się wykonywać co najmniej trzy razy więcej testów, niż to się dzieje obecnie. - Przy takiej liczbie mieszkańców powinno być wykonywanych 30-40 tys. testów na dobę - opowiada dr Dzieciątkowski. - Powinno się kłaść większy nacisk na szersze badania tzw. osób z kontaktu, ponieważ wciąż nie wiemy, skąd się biorą te nowe zakażenia. Powinniśmy wyjaśnić, czy wirus rozprzestrzenia się w zakładach pracy, na imprezach typu wesela czy w szkołach. Niestety w tej chwili, takie śledztwa epidemiologiczne nie są prowadzone - podkreśla.

Zobacz także: Koronawirus w Polsce. Zakaźnicy apelują do ministra zdrowia: Za kilka dni na oddziałach zabraknie łóżek dla chorych

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Skorzystaj z usług medycznych bez kolejek. Umów wizytę u specjalisty z e-receptą i e-zwolnieniem lub badanie na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze