Trwa ładowanie...

MesenCure - lek na COVID-19 pozyskany z komórek tłuszczowych. "Mamy szansę zmniejszyć liczbę zgonów"

Avatar placeholder
27.11.2021 21:44
Lek na COVID-19 pozyskany z komórek tłuszczowych. "Uratuje tysiące istnień"
Lek na COVID-19 pozyskany z komórek tłuszczowych. "Uratuje tysiące istnień" (Getty Images)

Naukowcy przyznają, że wyniki drugiej fazy badań klinicznych były dla nich zaskoczeniem. Lek MesenCure, który zawiera żywe komórki macierzyste, może zmniejszyć śmiertelność pacjentów z ciężkim przebiegiem COVID-19 nawet o 70 proc. - Jeśli skuteczność preparatu zostanie potwierdzona w dalszych badaniach, będzie to niesamotne odkrycie - nie kryje entuzjazmu farmakolog dr Leszek Borkowski.

spis treści

1. MesenCure. Nowy lek na COVID-19

Izraelska firma Bonus BioGroup ogłosiła wyniki II fazy badań klinicznych nad swoim lekiem przeciw COVID-19 MesenCure.

Testy przeprowadzono z udziałem hospitalizowanych z powodu COVID-19 pacjentów, których stan był ciężki. Wszystkie te osoby były w wieku od 41 do 77 lat. Większość ochotników miała choroby towarzyszące: cukrzycę, otyłość lub nadciśnienie tętnicze.

Zobacz film: "Prof. Fal o lekach na COVID-19"

Grupa kontrolna została wybrana algorytmicznie, czyli po przeanalizowaniu danych setek pacjentów. W ten sposób badaczom udało się dopasować podobną liczbę osób względem płci, wieku i chorób współistniejących. Pacjenci z grupy kontrolnej nie otrzymali MesenCure, ale byli otoczeni najlepszym standardem opieki medycznej.

Jak poinformowała firma, z 30 pacjentów, którzy jako pierwsi otrzymali terapię, zmarło dwóch, co stanowi 6,7 proc. Średnia długość hospitalizacji wyniosła 9 i pół dnia, przy czym jedna trzecia pacjentów została wypisana ze szpitala już po 5 dniach.

Dla porównania w grupie kontrolnej z powodu COVID-19 lub powikłań zmarło aż 23,3 proc. pacjentów. Z kolei średni czas hospitalizacji wyniósł 17 dni.

Dane dotyczące kolejnych 20 pacjentów nadal są analizowane.

Jak przyznaje dr Shai Meretzki, dyrektor generalny BioGroup, wyniki II fazy badań okazały się lepsze, niż się spodziewano. "Ten lek może pomóc setkom tysięcy pacjentów na całym świecie, którzy pomimo szczepień nadal mogą cierpieć z powodu COVID-19” - podkreślił Meretzki.

2. Pierwszy lek na ciężki COVID-19

Lek na ciężką postać COVID-19 jest jednym z najbardziej wyczekiwanych w środowisku medycznym na całym świecie.

Jak zwraca uwagę dr Leszek Borkowski, farmaceuta oraz były prezes Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych, w ostatnim czasie zaprezentowano wielu kandydatów na lek przeciw COVID-19. Jednak większość z nich jest ukierunkowana na zatrzymanie wiremii (namnażania się) wirusa i może być stosowana tylko w pierwszych dniach po zakażeniu SARS-CoV-2.

- Można powiedzieć, że COVID-19 składa się z dwóch etapów. Podczas pierwszego występują skąpe objawy, które mogą być leczone w warunkach domowych. U niektórych pacjentów choroba postępuje i przechodzi w stadium pełnoobjawowe. W tym przypadku już jest zalecana hospitalizacja - wyjaśnia dr Borkowski.

U części pacjentów dalszy rozwój choroby powoduje niewydolność oddechową. Jeśli przechodzi ona w ostrzejszy stan, wówczas pojawia się ryzyko wystąpienia burzy cytokinowej. Jest ona wynikiem nieprawidłowej i nadmiernej reakcji układu immunologicznego. Burza cytokinowa jest jedną z głównych przyczyn zgonów wśród chorych na COVID-19.

- Na tym etapie staramy się leczyć pacjentów takim lekami jak tocilizumab, anakinra, baricytynib. To są stare preparaty, które zostały opracowane do leczenia innych chorób. Jednak jeśli z powodu ciężkiego COVID-19 wciąż umierają ludzie, to możemy śmiało powiedzieć, że nie mamy obecnie skutecznych leków na tę chorobę. Dlatego, kiedy słyszę, że opracowano nowe leki, oznacza to, że mamy szansę zmniejszyć liczbę zgonów, bo to, co się dzieje w Polsce, jest po prostu porażające - podkreśla dr Borowski.

3. Jak działa MesenCure?

Najciekawsza jest technologia, którą wykorzystano do opracowania leku. MesenCure zawiera mezenchymalne komórki zrębu, które są ludzkimi komórkami macierzystymi. Izoluje się je z ludzkiego szpiku kostnego, tkanki tłuszczowej oraz innych źródeł tkankowych.

- Ludzkie ciało jest zbudowane z różnych komórek, jednak niektóre z nich mają wybitne zdolności naprawcze. Do takich właśnie należą komórki mezenchymalne - wyjaśnia dr Borkowski.

Jak dodaje ekspert, badania nad komórkami mezenchymalnymi trwają już od dłuższego czasu. Komórki są obecnie stosowane w leczeniu ciężkich chorób, w tym nowotworów. Jednak nigdy wcześniej nie udało się stworzyć preparatu, który potencjalnie mógłby mieć tak szerokie zastosowanie.

- Jeśli dalsze badania potwierdzą skuteczność leku, będzie to niesamotne odkrycie - nie kryje entuzjazmu dr Borkowski.

Terapia MesenCure polega na dożylnym podaniu żywych komórek, które będą przemieszczać się w krwiobiegu, aż dotrą do płuc objętych stanem zapalnym.

- Zamiast wysyłać pojedynczy lek, który działa na jeden cel, wysyłamy żywą komórkę – mówi dr Tomer Bronshtein, szef badań w Bonus BioGroup. - Będzie to rozwiązanie dla pacjentów z ciężkim COVID-19, ponieważ terapia zwalcza stany zapalne, zapalenie płuc i łagodzi burzę cytokin – dodaje.

Teraz przed firmą jest kolejne wyzwanie - przeprowdzenie III fazy badań klinicznych, w której powinna wziąć udział znacznie większa grupa ochotników. Jeśli wyniki będą równie optymistyczne, Bonus BioGroup będzie wnioskować o dopuszczenie preparatu MesenCure do stosowanie w Europie i USA.

Zobacz także: Za wcześnie skreśliliśmy AstraZenekę? "Zaszczepieni nią mogą mieć najwyższą odporność"

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze