Młoda mama zostawiła trójkę dzieci. Śmierć przyszła nagle
Miała zaledwie 28 lat, całe życie przed sobą i do wychowania trójkę dzieci. Niestety, nagle doszło do tragedii. Specjaliści długo nie umieli ustalić, co się stało w domu młodej kobiety.
Brytyjskie media opisują tragiczne losy Megan Creevy z Liverpoolu. 7 września nic nie wskazywało na to, że świat jej bliskich nagle runie. 28-latka jak zwykle rano zawiozła syna do szkoły, a następnie wróciła do domu.
1. Nagle zaczęła krzyczeć
Brytyjka miała wykonać kilka prac domowych. Następnie planowała kąpiel. Zaczęła napuszczać wodę do wanny i nagle bardzo źle się poczuła. Pobiegła w kierunku drzwi wejściowych i krzyczała o pomoc.
Jeden z przypadkowych przechodniów usłyszał jej rozpaczliww wołanie o pomoc. Wtedy Megan straciła przytomność i przestała oddychać. Na miejsce wezwano pogotowie. Creevy trafiła do szpitala w Liverpoolu, ale już nie udało się jej uratować.
28-latka zostawiła partnera, z którym była od jedenastu lat i wychowywała z nim trójkę dzieci (14-letniego pasierba, 9-letniego syna i 3-letnią córkę). Mężczyzna po śmierci ukochanej wrócił do domu, który był kompletnie zalany, bo w wannie bez przerwy lała się woda.
2. Co było przyczyną śmierci?
Początkowo jednak żaden lekarz nie był w stanie powiedzieć, co doprowadziło do nagłej śmierci młodej kobiety. Przeprowadzono sekcję zwłok, ale wyniki nie były jednoznaczne. Przeanalizowano nagrania z domowego monitoringu, ale i one nie dały żadnej odpowiedzi.
Specjaliści przez miesiąc prowadzili dokładne badania. Ostatecznie jako przyczynę śmierci wskazano nagłą śmierć sercową. Tak się robi w przypadku, gdy człowiek nagle umiera z powodu zatrzymania akcji serca, ale nie wiadomo, co do tego doprowadziło.
- Miała piękny, promienny i zaraźliwy uśmiech. Zawsze martwiła się o wszystkich dookoła. Jednocześnie była hojna, bo nie byłoby dla niej problemem, aby zdjąć własną koszulę i oddać ją potrzebującej osobie - wspomina zrozpaczona teściowa Jeanette.
Trudno sobie wyobrazić, co dzisiaj czują jej partner i dzieci. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że prawdopodobnie nie można było zbyt wiele zrobić, aby uratować Megan.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Rekomendowane przez naszych ekspertów
Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.