Obsiadają chmarami. Spotkasz teraz praktycznie w każdym lesie
Grzybiarze zacierają ręce, pora roku sprzyja leśnym łowom. Podczas spacerów między drzewami można się jednak natknąć na irytujące strzyżaki sarnie. Uciążliwe owady przez wiele osób nazywane są też latającymi kleszczami. Jak się przed nimi bronić?
1. Uwaga na "latające kleszcze"
Rozpoczyna się sezon na grzybobranie, ale leśne przechadzki skutecznie mogą popsuć grasujące tam strzyżaki sarnie. Uciążliwe owady mogą atakować całymi chmarami, a ich ukąszenia są bardzo bolesne.
Choć nazywane są kleszczami ze skrzydłami, wcale nimi nie są. Strzyżaki należą do rzędu muchówek, a od żywiących się krwią pajęczaków przede wszystkim odróżniają je właśnie skrzydła.
Owady mają niewielkie rozmiary - około 5-6 mm, co sprawia, że trudne je zauważyć. Po znalezieniu żywiciela, strzyżaki sarnie odrzucają skrzydła i mocno wpijają się w skórę, a wyciągnięcie ich jest dość trudne.
Głównie ofiarami strzyżaków padają leśne zwierzęta, ludzie również stanowią dla nich łakomy kąsek. Ukąszenia pasożytów są bardzo bolesne, a do tego mogą wejść do uszu, nosa, a nawet pod powieki.
2. Zachowaj ostrożność podczas leśnych spacerów
Lipoptena cervi nazywane także łowikami, żywią się krwią. Początkowo miejsce ukąszenia zaczyna swędzieć, a następnego dnia pojawia się bolesny bąbel. Powstała grudka może utrzymywać się przez kilka tygodnia, a nawet rok.
U niektórych osób może dojść do silnej reakcji alergicznej z rumieniem, która utrzymuje się przez kilka miesięcy. U szczególnie wrażliwych osób mogą wystąpić także problemy z oddychaniem.
Mimo że strzyżaki, podobnie jak kleszcze żywią się krwią, nie ma dowodów na to, że mogą infekować boreliozą. Podczas ukąszenia może jednak dojść do przeniesienia chorobotwórczych drobnoustrojów.
Niestety, nie ma skutecznego sposobu, by chronić się przed strzyżakami. Warto natomiast wybrać jasne ubrania ze śliskiego materiału, które utrudnią przeprowadzenie ataku. Po każdym spacerze należy także sprawdzić sierść pupila w poszukiwaniu pasożytów.
Dominika Najda, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.