Ochrona przed chorobą Parkinsona może zaczynać się w jelitach
Naukowcy z Universitetu w Iowa odkryli, że jelita mogą być kluczem do zapobiegania chorobie Parkinsona. Komórki znajdujące się w jelitach wywołują reakcję odpornościową, która chroni komórki nerwowe przed uszkodzeniami związanymi z tą chorobą.
Badając komórki odpornościowe w jelitach okazało się, że identyfikują one uszkodzone elementy w neuronach i je usuwają. Takie działanie ostatecznie chroni neurony, których upośledzenie lub śmierć jest przyczyną choroby Parkinsona.
"Uważamy, że w jakiś sposób jelita chronią neurony" - mówi Veena Prahlad, adiunkt biologii na Uniwersytecie Iowa i autor artykułu opublikowanego w czasopiśmie „Cell Reports”.
Choroba Parkinsona jest chorobą mózgu, która w miarę upływu czasu powoduje zaburzenia kontroli motorycznej i równowagi. Szacuje się, że schorzenie dotyka około 60-80 tys. Polaków.
Choroba pojawia się, gdy neurony, czyli komórki nerwowe w mózgu, które kontrolują ruchy, stają się osłabione lub umierają. To one produkują dopaminę, a niedobór tego neuroprzekaźnika z powodu uszkodzenia lub śmierci neuronów powoduje problemy z kontrolą ruchów.
Naukowcy już wcześniej wiązali parkinsona z wadami mitochondriów, czyli „maszyn” wytwarzających energię, znajdujących się w każdej komórce ludzkiej. Dlaczego i w jaki sposób wady mitochondrialne wpływają na neurony pozostaje tajemnicą.
Niektórzy uważają, że dysfunkcje mitochondriów pozbawiają neurony energii; inni uważają, że wytwarzają cząsteczki powodujące uszkodzenia neuronów. Niezależnie od odpowiedzi, uszkodzone mitochondria są związane z zaburzeniami układu nerwowego.
Zespół Prahlada wystawił glisty na działanie trucizny zwanej rotenon, znanej z tego, że zabija neurony, a ich śmierć jest związana z chorobą Parkinsona. Zgodnie z oczekiwaniami, rotenon zaczął uszkadzać mitochondria w neuronach robaków.
Jednak okazało się, że uszkodzone mitochondria nie zabiły wszystkich neuronów produkujących dopaminę. W rzeczywistości, w serii testów, jedynie ok.7 proc. robaków, w przybliżeniu 210 z 3000, utraciło neurony wytwarzające dopaminę po podaniu trucizny.
"Wydawało się to intrygujące i zastanawialiśmy się, czy to może jakiś wrodzony mechanizm chroni zwierzę przed działaniem rotenonu" - mówiła Prahlad.
Okazało się, że właśnie tak było. Obrona immunologiczna glisty aktywowała się, gdy wprowadzono rotenon i odrzuciła wiele wadliwych mitochondriów, zatrzymując tym samym sekwencje, która spowodowałaby utratę neuronów wytwarzających dopaminę. Co ważne, odpowiedź odpornościowa powstała w jelitach, a nie układzie nerwowym.
"Jeśli uda nam się zrozumieć, w jaki sposób proces ten odbywa się u robaków, możemy odkryć, jak zainicjować taki proces u ssaków" - mówi Prahlad.
Naukowcy planują przeprowadzić kolejne eksperymenty, ale mają już kilka interesujących hipotez. Jedną z nich są jelitowe komórki odpornościowe, które według Prahlada "nieustannie obserwują, czy mitochondria są wolne od wad”.„Co więcej, te komórki mogą stale monitorować mitochondria, ponieważ 'im nie ufają'" - sugeruje Prahlad.
Powód jest związany z panującą teorią, że mitochondria powstały niezależnie jako rodzaj bakterii, a dopiero później zostały włączone do komórek zwierząt, roślin i grzybów jako producent energii.
Jeśli ta teoria jest prawdziwa, jelita mogą być szczególnie wrażliwe na jakiekolwiek zmiany w funkcjach mitochondriów, nie tylko ze względu na ich potencjalne szkodliwe działanie, ale również z powodu ich dawnej i nieznanej przeszłości.
Skorzystaj z usług medycznych bez kolejek. Umów wizytę u specjalisty z e-receptą i e-zwolnieniem lub badanie na abcZdrowie Znajdź lekarza.