Odporność po zwykłym przeziębieniu chroni przed COVID-19? Lekarze ostrzegają: nie dotyczy to wszystkich pacjentów
Wyniki najnowszych badań sugerują, że odporność krzyżowa po zwykłym, sezonowym przeziębieniu może uchronić przed COVID-19. Lekarze jednak ostrzegają przed pewnym "ale". - Odporność krzyżowa nigdy nie będzie równie silna, jak odpowiedź immunologiczna po szczepieniu - mówi prof. Joanna Zajkowska.
1. Czy odporność krzyżowa chroni przed COVID-19?
Od początku pandemii naukowcy zastanawiali się, dlaczego niektóre osoby przechodzą zakażenie SARS-CoV-2 bezobjawowo, a inne zapadają na COVID-19. Jedna z teorii zakładała, że część pacjentów jest chroniona przez tzw. odporność krzyżową.
Polega ona na tym, że kontakt z patogenem "trenuje" układ immunologiczny. Kiedy dochodzi do zakażenia pokrewnym wirusem, pasożytem lub bakterią, układ odpornościowy go rozpoznaje i atakuje. Zdaniem naukowców z Imperial College London tak właśnie się dzieje w przypadku koronawirusów, które swobodnie krążą w środowisku i każdej jesieni, a także zimy powodują masę przeziębień.
Żeby potwierdzić tę tezę, naukowcy przebadali 52 osoby. Wszyscy ochotnicy byli rodzinami lub mieszkali ze sobą. W każdym gospodarstwie domowym była przynajmniej jedna osoba zakażona koronawirusem SARS-CoV-2. Jednak pomimo przebywania na wspólnej przestrzeni okazało się, że z 52 osób tylko połowa zakaziła się koronawirusem.
2. "Osoby z odpornością krzyżową lepiej sobie radzą z SARS-CoV-2"
Naukowcy zbadali próbki krwi ochotników. Okazało się, że osoby, które nie zaraziły się koronawirusem mimo kontaktu z zakażonymi, miały znacznie wyższy poziom limfocytów T. Te białka są kluczową częścią układu odpornościowego i "polują" na patogeny, wstrzymując ich replikację w organizmie.
"Nasze badanie dostarcza wyraźnych dowodów na to, że limfocyty T, indukowane w odpowiedzi na koronawirusy wywołujące przeziębienia, odgrywają ważną rolę w ochronie przed zakażeniem SARS-CoV-2" - podkreślił prof. Ajit Lalvani, jeden z autorów badania oraz Dyrektor Narodowego Instytutu Badań nad Zdrowiem (NIHR).
Zdaniem prof. Joanny Zajkowskiej z kliniki Chorób Zakaźnych i Neuroinfekcji Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku oraz podlaskiej konsultant epidemiologicznej, hipoteza o odporności krzyżowej wydaje się bardzo prawdopodobną.
- Co roku przechodzimy jakieś infekcje. Część tych przeziębień jest spowodowana koronawirusami, więc całkiem możliwe, że osoby z odpornością krzyżową lepiej sobie radzą z SARS-CoV-2 - mówi prof. Zajkowska.
Ekspertka ostrzega jednak, że w żadnym przypadku taki rodzaj odporności nie można porównywać do tego, jaki efekt zyskujemy po szczepieniach przeciw COVID-19.
3. "Odporność krzyżowa nie może być porównywana z odpornością uzyskaną po szczepieniu przeciw COVID-19"
Prof. Zajkowska podkreśla, że odporność krzyżowa jest przede wszystkim bardzo słaba i może chronić jedynie osoby w dobrej kondycji zdrowotnej. W przypadku pacjentów z obciążeniami albo w zaawansowanym wieku odporność na inne koronawirusy może nie wystarczyć, aby zapobiec ciężkiemu przebiegowi COVID-19.
- Oprócz tego odporność na inne koronawirusy trwa tylko dwa lata i nie chroni przed powikłaniami, które mogą wystąpić nawet po łagodnym zakażeniu SARS-CoV-2. Dlatego odporność krzyżowa nie może być porównywana z odpornością uzyskaną po szczepieniu przeciw COVID-19 - podkreśla prof. Zajkowska.
Zobacz także: Trzecia dawka szczepionki przeciw COVID-19. "Nie ma ryzyka NOP-ów"
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Zobacz także:
- Tak działa trzecia dawka od Pfizera. Obiecujące doniesienia z Wielkiej Brytanii
- Trzecia dawka szczepionki Pfizera zmniejsza transmisję koronawirusa. Czy działa na wariant Delta?
- Trzecia dawka szczepionki J&J? Prof. Simon: Szczepionki nie dają takiego trwałego zabezpieczenia, jak się spodziewaliśmy (WIDEO)
Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.