Trwa ładowanie...

Szczepienia na COVID-19. Jaka jest różnica między odpornością komórkową a poziomem przeciwciał ochronnych?

Avatar placeholder
05.03.2021 20:54
 Odporność komórkowa ważniejsza niż przeciwciała?
Odporność komórkowa ważniejsza niż przeciwciała? (Getty Images)

Skupiamy się na liczeniu przeciwciał ochronnych, a tymczasem to odporność komórkowa jest najważniejsza. To ona może nawet dziesiątki lat chronić nas przed chorobą zakaźną. Eksperci wyjaśniają, jak powstaje odporność komórkowa po szczepieniu i przechorowaniu na COVID-19 oraz czy można z badać jej poziom.

spis treści

1. Odporność komórkowa ważniejsza niż przeciwciała?

W ostatnim czasie w mediach społecznościowych pojawiła się moda na publikowanie własnych badań, ukazujących poziom przeciwciał po szczepieniu na COVID-19. Ten trend podchwyciły niektóre prywatne laboratoria i już zaczęły reklamować testy na odporność poszczepienną, będące w istocie zwyczajnymi testami serologicznymi.

 Odporność komórkowa ważniejsza niż przeciwciała?
Odporność komórkowa ważniejsza niż przeciwciała? (Getty Images)
Zobacz film: "Prof. Tomasiewicz: Podawanie drugiej dawki ozdrowieńcom nie ma najmniejszego sensu"

Eksperci przyglądają się temu zjawisku z dużym sceptycyzmem.

- Przeciwciała ochronne są tylko markerem odporności - podkreśla dr hab. n. med. Wojciech Feleszko, pediatra, specjalista chorób płuc, immunolog kliniczny z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. - Obecność przeciwciał świadczy o tym, że zaszła reakcja immunologiczna, ale nie są one jej główną siłą. Nawet naprawdę niski poziom przeciwciał może skutecznie chronić przed chorobą - dodaje.

Najważniejsza - zdaniem eksperta - jest odporność komórkowa. Ten rodzaj odporności jest również nazywany pamięcią immunologiczną.

2. Jak powstaje odporność komórkowa?

Prof. dr hab. n. med. Janusz Marcinkiewicz, kierownik Katedry Immunologii Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego, wyjaśnia, że w medycynie rozróżnia się dwa typy odpowiedzi immunologicznej.

- Bez względu na to, czy pacjent otrzymał szczepionkę, czy przeszedł zakażenie patogenem, organizm wytwarza odporność dwutorowo. Jednocześnie pojawia się odpowiedź humoralna, polegająca na produkcji przeciwciał ochronnych przez limfocyty B oraz odpowiedź komórkowa, która jest związana z limfocytami T - odpowiada prof. Marcinkiewicz.

Jak tłumaczy profesor, przeciwciała ochronne są bardzo istotne, ponieważ są w stanie rozpoznać i zneutralizować patogen. - Jednak są skuteczne tylko, jeśli wirus lub inny patogen znajduje się w płynach naszego organizmu. Natomiast jeśli dojdzie do wniknięcia w komórki i patogen zniknie z pola widzenia, przeciwciała stają się bezradne. Wówczas tylko odpowiedź komórkowa i limfocyty T mogą obronić nas przed wystąpieniem choroby - wyjaśnia prof. Marcinkiewicz.

Z tego właśnie względu odporność komórkowa ma szczególnie istotne znaczenie w hamowaniu rozwoju ciężkich form COVID-19.

- Limfocyty T wydzielają szereg antywirusowych cytokin, a także mają zdolność identyfikowania zakażonych komórek i niszczenia ich, co uniemożliwia wirusowi namnażanie i upowszechnianie się w organizmie - tłumaczy dr hab. Piotr Rzymski, biolog medyczny i środowiskowy z Uniwersytetu Medycznego im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu.

3. Przeciwciała znikają, a odpowiedź komórkowa nie?

Jak podkreśla dr Rzymski, poziom przeciwciał, wytworzonych w odpowiedzi na szczepionkę lub zakażenie, może się bardzo różnić i jest cechą indywidualną każdego człowieka. Część osób w ogóle nie wytwarza przeciwciał ochronnych, co nie oznacza, że nie mają odporności.

Badania pokazują, że przeciwciała wytworzone w odpowiedzi na zakażenie koronawirusem SARS-CoV-2 utrzymują się we krwi przez 6-8 miesięcy. Po tym czasie stają się niemal niewykrywalne. Jak długo będzie utrzymywać się odpowiedź humoralna po szczepieniu przeciw COVID-19, wciąż nie wiadomo.

- Jeśli po upływie pół roku od szczepienia czy zakażenia wykonamy test serologiczny, prawdopodobnie zobaczymy spadek liczby przeciwciał. Nie oznacza to jednak, że straciliśmy odporność na COVID-19 - opowiada dr Rzymski. - Badania pokazują, że u osób zaszczepionych tworzą się komórki B pamięci, które przechowują informację o białku S koronawirusa. Dzięki nim możliwe jest natychmiastowe wznowienie produkcji przeciwciał w sytuacji, gdy organizm osoby zaszczepionej ma kontakt z SARS-CoV-2 - wyjaśnia.

Pamięć immunologiczna potrafi utrzymywać się latami. - Tu dobrym przykładem jest wirus ospy wietrznej. Po zakażeniu się bądź przyjęciu szczepionki wytwarzają się komórki pamięci, które utrzymują się w organizmie nawet przez kilkadziesiąt lat i nie dopuszczają do ponownego rozwoju choroby. Podobnie jest również z wirusem żółtaczki typu B. U niektórych osób drastycznie spada liczba przeciwciał, ale mimo to nie dochodzi do ponownej choroby - tłumaczy Wojciech Feleszko.

Wciąż jednak nie wiadomo, jak trwała będzie odporność na COVID-19. - Pamięć immunologiczną, niestety, rozwijamy nie na wszystkie patogeny. Przykładem są choćby pneumokoki, które mogą u tej samej osoby wielokrotnie powodować zakażenie - podkreśla dr Feleszko.

Ryzyko stwarzają też szczepy koronawirusa, które uczą się jak oszukiwać nasz układ odpornościowy. Przykładowo przy brazylijskiej odmianie SARS-CoV-2 ryzyko reinfekcji u ozdrowieńców wynosi od 25 do nawet 61 proc. Z kolei przed szczepem południowoafrykańskim szczepionki przeciw COVID-19 wykazują mniejszą skuteczność.

4. Czy można zbadać odporność komórkową?

Test serologiczny w kierunku przeciwciał znajdziemy w ofercie niemal każdego laboratorium. Wcześniej już opisywaliśmy, jaki dokładnie rodzaj test należy wybrać, żeby otrzymać wiarygodne wyniki. Jednak badania w kierunku odporności komórkowej ze względu na ich kosztowny i czasochłonny proces zazwyczaj są wykonywane tylko w ramach dużych badań naukowych. W indywidualnych przypadkach nie są zalecane.

- Te badania nie są bardzo skomplikowane technologicznie. Od pacjenta jest pobierana próbka krwi, w której badane są konkretne populacje komórek odpornościowych, w tym limfocyty T czy komórki prezentujące antygen. Wykonać to może każde laboratorium. Wystarczy, że będzie dysponować cytometrem przepływowym. Jednak, w odróżnieniu od zwykłych testów serologicznych, takie badania wymagają znacznie większych nakładów finansowych i pracy. Z tego powodu praktycznie żadne laboratorium komercyjne nie bada poszczepiennej odpowiedzi komórkowej – tłumaczy dr hab. Tomasz Dzieciątkowski, wirusolog z Katedry i Zakładu Mikrobiologii Lekarskiej Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.

Zobacz także: #SzczepSięNiePanikuj. Jak sprawdzić, czy po szczepionce uzyskaliśmy odporność?

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze