Koronawirus w Polsce? Podejrzenie COVID-19 w Ostródzie. Do szpitala trafił pacjent, który wrócił z Włoch

Na oddział zakaźny szpitala w Ostródzie trafił pacjent z podejrzanymi objawami. Mężczyzna wrócił niedawno z Włoch. Jest diagnozowany pod kątem koronawirusa.

1. Podejrzenie koronawirusa w Polsce. Chory z Włoch trafił na obserwację do szpitala w Ostródzie

Pacjent został skierowany na oddział zakaźny szpitala w Ostródzie. Trwają badania, które mają potwierdzić, czy jest zarażony wirusem. Mężczyzna jest kierowcą TIR-a i wrócił niedawno z Włoch. Informację o kolejnym pacjencie, który jest pod obserwacją oddziału zakaźnego potwierdził wojewódzki sanepid.

"Jest jedna osoba, która jest hospitalizowana na oddziale zakaźnym w Ostródzie. Jest to mężczyzna, który wrócił z Włoch. Zamanifestował objawy, w związku z tym lekarz, który był w oddziale zakaźnym, zadecydował o hospitalizacji. Testy są w trakcie realizacji" - wyjaśnił w rozmowie z portalem olsztyn.com.pl. Janusz Dzisko, dyrektor Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Olsztynie.

Zobacz film: "Koronawirus coraz bliżej Polski. Niezbędnik dla podróżnych"

Lekarze poinformowali, że stan pacjenta jest stabilny. Na razie stwierdzono, że mężczyzna choruje na grypę, ale ze względu na to, że mógł przebywać w zagrożonych rejonie Włoch profilaktycznie pobrano od niego próbki do badań i wysłano je do laboratorium w Puławach.

Zobacz także: Koronawirus w Polsce. Personel medyczny jest niedoinformowany

2. Wcześniej pod obserwacją była pacjentka, która wróciła z Tajlandii

To drugi taki przypadek w Ostródzie. Na początku miesiąca pod obserwacją lekarzy oddziału zakaźnego przebywała pacjentka, która wróciła z urlopu w Tajlandii. Kobieta skarżyła się m.in. na dolegliwości oddechowe. Badania wykluczyły koronawirusa.

Jak informuje Gazeta Olsztyńska pojawiły się informacje o jeszcze jednym przypadku podejrzenia koronowirusa w tym rejonie. To pracownik szpitala, który niedawno wrócił z urlopu z Tajlandii i został profilaktycznie przebadany.

W całym kraju pod obserwacją służb sanitarnych jest 1000 osób. Nie wszyscy przebywają na oddziałach zakaźnych w szpitalach. Część z nich jest poddana kwarantannie w domu, a ich stan zdrowia jest monitorowany przez służby sanitarno-epidemiologiczne. Kwarantanna trwa zazwyczaj przez okres dwóch tygodni.

Zobacz także: Koronawirus w Polsce. Mapa miejsc, w których występuje podejrzenie zakażeniem

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.