Trwa ładowanie...

Produkt na odchudzanie kupiła w internecie. Nerki przestały działać, była bliska śmierci

 Paula Jakubasik
27.05.2024 09:53
Były powiedział, że jest gruba. Omal nie umarła przez produkt kupiony online
Były powiedział, że jest gruba. Omal nie umarła przez produkt kupiony online (Getty Images)

Victoria Boyd przez dziesięć lat była w związku, w którym dochodziło do przemocy. Miała problemy z poczuciem własnej wartości i nienawidziła swojego ciała. Desperacka próba schudnięcia omal nie doprowadziła do tragedii.

spis treści

1. Zastrzyki kupione online

Victoria Boyd została przewieziona do szpitala z powodu ciężkiego odwodnienia kilka dni po zastrzyku, który kupiła w mediach społecznościowych.

38-latka przez dziesięć lat była w toksycznym związku, zanim pięć lat temu zaczęła spotykać się ze swoim obecnym mężem, Pete'em Boydem. Mama czwórki dzieci mieszkająca w Walker w Newcastle zarezerwowała rodzinne wakacje w Turcji i postanowiła poszukać szybkiego sposobu na zrzucenie kilku kilogramów.

Zobacz film: "Ile zrobisz pompek? Prosty test pozwala określić ryzyko chorób serca"

Victoria natknęła się na stronę salonu tatuażu na Facebooku, na której, jej zdaniem, reklamowano zastrzyki, które pomagają tłumić apetyt i w ten sposób prowadzą do utraty wagi.

Choć Pete zawsze jej powtarzał, że wygląda idealnie, Victoria przyznaje, że zapłaciła 75 funtów za serię dziesięciu zastrzyków raz w tygodniu, pierwszy użyła 10 kwietnia.

Wymiotowała przez 48 godzin i jej tętno wzrosło do 225 uderzeń na minutę, zanim zdecydowała się zadzwonić po pogotowie. Victoria została przewieziona do szpitala, gdzie lekarze powiedzieli jej, że nerki przestały działać i ma szczęście, że żyje.

- Po prostu chciałam być chuda. Zbliżały się wakacje i chciałam trochę schudnąć. Zanim poznałam męża, byłam w związku, w którym stosowano przemoc, nazywano mnie grubą i brzydką. Za każdym razem, gdy patrzyłam w lustro, czułam się gruba i brzydka - mówiła w rozmowie z The Sun.

- Na początku wszystko było w porządku, ale potem poczułam się senna. Obudziłam się o 2 w nocy i zaczęłam być chora. Myślałam, że umrę. Musiałam powiedzieć mężowi, co zrobiłam - wspomina.

Victoria została przyjęta do szpitala Royal Victoria Infirmary w Newcastle na trzy dni, gdzie lekarze poinformowali ją, że jest "na skraju śmierci".

2. Przestroga dla innych

To doświadczenie skłoniło Victorię do ostrzeżenia innych osób rozważających kupienie odchudzających produktów z niepenych źródeł.

- Byłam poważnie odwodniona. Moje nerki były uszkodzone, powiedzieli, że w mojej krwi jest dużo toksyn. Naprawdę czułam, że umieram. Nie mogłam chodzić, byłam słaba. To było straszne. Lekarz powiedział mi, że miałam dużo szczęścia - wspomina.

Rzecznik Facebooka powiedział, że firma nie zezwala na sprzedaż leków farmaceutycznych na swoich platformach i usuwa konta naruszające zasady, gdy tylko się o nich dowie.

Paula Jakubasik, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze