Prof. Flisiak: Straż miejska i policja powinny kontrolować przestrzeganie obostrzeń (WIDEO)

Wiele osób obawia się, że w związku z dynamicznym skokiem zakażeń wróci nakaz noszenia maseczek na świeżym powietrzu. W programie "Newsroom WP" zapytaliśmy o to prof. Roberta Flisiaka, prezesa Polskiego Towarzystwa Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych oraz członka Rady Medycznej przy premierze.

- Szczerze mówiąc, nigdy nie byłem przekonany do konieczności noszenia maseczek na otwartej przestrzeni za wyjątkiem unikalnej sytuacji skupienia ludzi np. na przystankach autobusowych i tramwajowych – twierdzi prof. Flisiak.

Ekspert dodaje, że zeszłoroczne manifestacje, które odbyły się w wielu miastach Polski, i w których wzięło udział kilkadziesiąt tysięcy ludzi, dowiodły, że zakażenie koronawirusem na świeżym powietrzu jest małoprawdopodobne.

- Nie nastąpił gwałtowny wzrost zachorowań. Mieliśmy sytuację, gdzie ludzie spotykali się na otwartej przestrzeni i nie wiązało się to z jakimiś sytuacjami epidemiologicznymi. Należy przede wszystkim egzekwować noszenie maseczek w galeriach handlowych, kinach, teatrach i innych skupiskach ludzi – wymienia lekarz.

Prof. Flisiak zwrócił także uwagę na konieczność obecności straży miejskiej i policji w miejscach, w których obowiązuje nakaz noszenia maseczek.

- Nie rozumiem, dlaczego nie może być systemu kontroli, który w tym momencie tak naprawdę nie należy do Ministerstwa Zdrowia. Nie rozumiem, czemu Ministerstwo Spraw Wewnętrznych tego nie realizuje. Nie widzimy patroli straży miejskiej, policji w miejscach, w których powinny kontrolować przestrzeganie obowiązującego prawa – stwierdza prof. Flisiak.

Dowiedz się więcej, oglądając WIDEO.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Skorzystaj z usług medycznych bez kolejek. Umów wizytę u specjalisty z e-receptą i e-zwolnieniem lub badanie na abcZdrowie Znajdź lekarza.