Rozmowy słyszane w otoczeniu znacznie obniżają efektywność naszej pracy umysłowej
Otwarte sale biurowe stają się coraz bardziej powszechne w miejscach pracy, oferując sposób optymalizacji dostępnej przestrzeni i zachęcają do prowadzenia dialogu, interakcji i współpracy między pracownikami.
Jednak nowe badania sugerują, że produktywne rozmowy związane z pracą w rzeczywistości mogą zmniejszyć wydajność pracowników, którzy są w zasięgu słuchu, bardziej niż inne losowe dźwięki, pozostające bez większego znaczenia.
Wyniki badań prowadzonych przez Takahiro Tamesue, profesora Uniwersytetu Yamaguchi w Japonii, zostały omówione podczas konferencji, która odbyła się w dniach 28.11.2016-2.12.2016 w Honolulu na Hawajach.
W swojej pracy naukowcy badali wpływ bezsensownych i sensownych dźwięków na uwagę, stopień koncentracji i zdolności poznawcze.
Badania oparto na wynikach testu, który służy do sprawdzania selektywnej uwagi i zdolności do przetwarzania informacji. Laboratorium, w którym prowadzone były badania koncentrowały się na poprawie środowiska słuchowego poprzez analizę fizjologicznych i psychologicznych skutków hałasu.
W jednym badaniu wizualnym różne przedmioty obserwowane były przez uczestników badania, które były obrazami migającymi na ekranie komputera wraz z bezsensownymi dźwiękami (różne szumy) oraz znaczącymi dźwiękami (mowa kobiety lub mężczyzny).
Najczęściej powtarzającym się przedmiotem na ekranie był zielony kwadrat, natomiast czerwony występował bardzo rzadko. Badani musieli policzyć, ile razy czerwony obraz błysnął na ekranie w ciągu 10 minut.
W drugim badaniu słuchowym, badani mieli zadanie wykrywania i liczenia rzadko rozgrywanych dźwięków spośród szeregu innych. Pod koniec badania, badani również oceniali swój poziom irytacji na każdy dźwięk, w skali siedmiu punktów.
Podczas tego i innych doświadczeń, fale mózgowe badanych osób były mierzone za pomocą elektrod umieszczonych na ich głowach.
Badania wykazały, że bardziej sensowne dźwięki, takie jak muzyka i rozmowy, miały większy wpływ na poziom subiektywnej irytacji w porównaniu do bardziej bezsensownych dźwięków, co doprowadziło uczestników badania do większego spadku wydajności w zadaniach poznawczych związanych z pamięcią, koncentracją lub testach arytmetycznych.
Ponadto, gdy sensowne zakłócenia, takie jak mowa, zostały przedstawiony wraz z określonymi przedmiotami, ich pomiary EEG wykazały duże redukcje poszczególnych składników, co wskazuje na selektywny wpływ stopnia sensowności hałasu na skupienie uwagi i efektywność czynności poznawczych. Efekt był najbardziej widoczny podczas testu słuchowego.
Doświadczenia wskazują, że przy projektowaniu środowisk dźwiękowych w pomieszczeniach wykorzystywanych do zadań poznawczych, takich jak miejsca pracy lub szkoły, należy brać pod uwagę nie tylko poziom dźwięku, ale także sensowności hałasu, który może być obecny w pomieszczeniu, jak twierdzą naukowcy.
"Otaczające rozmowy często zakłócają działalności prowadzone w otwartych biurach. Ponieważ trudno jest wprowadzić do każdego miejsca pracy dźwiękoszczelne biura, sposób maskowania występujących innych dźwięków byłoby bardzo korzystne dla osiągnięcia wygodnego środowiska do efektywnej pracy umysłowej” – powiedział Tamesue.
Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.