Trwa ładowanie...

Szczepienie przeciw grypie w dobie pandemii. Czy możemy je łączyć z preparatem przeciw COVID-19?

 Karolina Rozmus
28.09.2021 19:28
Szczepienie przeciw grypie w dobie pandemii. Czy możemy je łączyć ze szczepieniem przeciw COVID-19?
Szczepienie przeciw grypie w dobie pandemii. Czy możemy je łączyć ze szczepieniem przeciw COVID-19? (Getty Images)

Tej jesieni będziemy zmagać się nie tylko z pandemią COVID-19, ale także i grypą. Dlatego też przyjęcie wakcyn przeciw tym wirusom jest kluczowym działaniem profilaktycznym, z którym nie należy zwlekać. Jaki odstęp należy zachować między preparatami? Zapytaliśmy ekspertów.

Artykuł powstał w ramach akcji #SzczepSięNiePanikuj.

spis treści

1. Szczepienie przeciw grypie podczas pandemii COVID-19

Lekarze co roku zachęcają do szczepień przeciw grypie, podkreślając, że choroba może wywoływać szereg groźnych dla zdrowia, a nawet życia powikłań. Grypa jest szczególnie niebezpieczna dla osób chorych przewlekle, w wieku podeszłym, a także dla ciężarnych oraz dzieci.

Zobacz film: "Dlaczego Polska dostanie tak mało szczepionek przeciw grypie?"

Konieczność podwójnych szczepień zauważa także prof. dr hab. n. med. Aneta Nitsch-Osuch, epidemiolog, kierownik Zakładu Medycyny Społecznej i Zdrowia Publicznego WUM.

- Szczepienie przeciwko grypie jest teraz bardzo ważne. Świadczy o tym choćby fakt, że już na początku pandemii, a więc w marcu i w kwietniu ubiegłego roku, zarówno WHO jak i polskie Ministerstwo Zdrowia rekomendowali szczepienia przeciw grypie i przeciw pneumokokom jako te, które mają najwyższy priorytet – mówi epidemiolożka w rozmowie z WP abcZdrowie.

Eksperci CDC obawiają się, że leczenie grypy może być utrudnione z powodu nadmiernego obciążenia systemu opieki zdrowotnej spowodowanego pandemią.

A na to, że grypa nie uderzy w nas zbyt mocno, raczej nie powinniśmy liczyć – niektóre z szacunków wskazują, że w tym sezonie liczba hospitalizacji z powodu grypy może wzrosnąć nawet o pół miliona.

- Zgadzam się, że szczepienie przeciw grypie jest już teraz potrzebne. Musimy pamiętać, że z powodu stosowania zasad sanitarno-epidemiologicznych tak naprawdę możemy być bardziej w tym roku podatni na infekcje – komentuje w rozmowie z WP abcZdrowie dr Bartosz Fiałek, reumatolog, popularyzator wiedzy medycznej.

- Naturalny kontakt z wirusami grypy, który mieliśmy jeszcze przed czasem pandemii, wzmacniał w nas odpowiedź odpornościową. Potem zaczęliśmy zmniejszać ryzyko kontaktu z wirusami przenoszonymi drogą kropelkową. Istnieje więc prawdopodobieństwo, że gdy się z nimi zetkniemy po rocznej przerwie, to może sprawić, że wirusy grypy będą bardziej dla nas groźne – tłumaczy ekspert.

Jest jeszcze jeden ważny aspekt szczepień przeciw grypie w okresie pandemii. Zmniejszenie liczby zachorowań na tę chorobę będzie znacznym ułatwieniem dla lekarzy, którym przyjdzie zmierzyć się z trudnościami w rozpoznaniu – objawy grypy mogą być mylone z objawami infekcji mutacją Delta wirusa SARS-CoV-2.

2. Koinfekcje i superinfekcje

Dlaczego jeszcze szczepienie na grypę jest tak ważne podczas pandemii COVID-19?

- Oczywiście przyjęcie tej wakcyny nie zapobiega zakażeniom wywołanym przez SARS-CoV-2, jednak jest ważne dlatego, że możliwe są koinfekcje i superinfekcje. Czyli jednoczesne zakażenie wirusem SARS-CoV-2 i wirusem grypy czy też nadkażenie – pierwotne zakażenie jednym wirusem, do którego dołącza się zakażenie przez drugi wirus – tłumaczy prof. Nitsch-Osuch.

Ekspertka ostrzega, że te wcale nie są problemem marginalnym – wręcz przeciwnie.

- Coraz więcej jest danych z piśmiennictwa naukowego, które wskazują na to, że takie koinfekcje i superinfekcje wcale nie są rzadkie, bo występują u 8-10 proc. osób zakażonych SARS-CoV-2. Udowodniono, że jeżeli dochodzi do takiej koinfekcji/superinfekcji u pacjenta pierwotnie zakażonego SARS-CoV-2, przebieg choroby COVID-19 może być cięższy, obarczony wyższym ryzykiem powikłań. Tacy pacjenci częściej wymagają leczenia na oddziałach intensywnej opieki medycznej, jak i występuje u nich wyższa śmiertelność. Z tego powodu trzeba pamiętać o szczepieniu przeciw grypie. Aktualnie dysponujemy w Polsce różnymi rodzajami szczepionek i warto z nich skorzystać - zachęca lekarz.

3. Szczepienie przeciw grypie i COVID jednocześnie?

CDC zapewnia, że nie tylko należy szczepić się przeciw grypie, ale można to zrobić bez obaw o szczepienie przeciw COVID-19 – zachowanie odstępu czasowego pomiędzy wakcynami nie jest już konieczne.

Jest to wyraźna zmiana zaleceń wobec wcześniejszych rekomendacji CDC, które miały zapobiec ewentualnym interkacjom pomiędzy wakcynami.

- Rozdzielanie szczepień (ten czas 2 tygodni) obowiązywało na początku, kiedy nie znaliśmy interakcji pomiędzy szczepieniami. Restrykcje były wtedy konieczne, bo wynikały z braku odpowiednich dowodów naukowych na bezpieczeństwo stosowania dwóch szczepionek na jednej wizycie. Już kilka miesięcy temu pojawiła się informacja na stronach CDC, że nie trzeba stosować żadnego odstępu pomiędzy przyjęciem obu szczepionek – tłumaczy tę zmianę dr Fiałek.

Potwierdza to także prof. Nitsch-Osuch.

- W tej chwili minimalny odstęp pomiędzy szczepieniami może być dowolny. Uważam, że to bardzo praktyczne i ułatwia wykonanie szczepienia - mówi epidemiolog.

Jak podkreśla dr Fiałek, bezpieczeństwo takiego sposobu podawania wakcyn zostało potwierdzone.

- Badania wskazały, że przyjmowanie szczepionki na COVID-19 i innej (nie mówimy tu o szczepionkach żywych, ale o szczepionkach inaktywowanych) nie powoduje żadnych interakcji. Najlepiej je podawać tego samego dnia, na tej samej wizycie, ale jeśli to niemożliwe – można podać drugą szczepionkę w dowolnym momencie, bez zachowania jakiegokolwiek odstępu czasowego. To jest zrozumiałe z punktu widzenia immunologii, ale też wynika z doświadczenia, które nabyliśmy dzięki innym szczepieniom - wyjaśnia lekarz.

4. Szczepionki skojarzone na COVID i grypę

Poza tym, że przyjęcie szczepionek przeciw grypie i przeciw COVID-19 na jednej wizycie nie stanowi żadnego zagrożenia, to być może już niedługo będziemy mogli skorzystać z tego rozwiązania w nieco innej formie. Chodzi o szczepionki skojarzone – w tym wypadku 2w1 – jednocześnie chroniące przed grypą i COVID-19. Wprowadzenie ich do obiegu mogłoby rozwiązać też kolejny problem - corocznego braku odpowiedniej liczby preparatów na grypę.

- Novavax, podobnie jak Moderna, już testują łączenie szczepionek w jednej szczepionce. To tzw. szczepionki skojarzone, które znamy już z innych szczepień, w tym wypadku obowiązkowych u dzieci. Są to szczepionki nawet 5w1 czy 6w1. Niewykluczone, że na te dwie infekcje również będziemy mieli szczepionkę chroniącą przed grypą i COVID-19 jednocześnie – potwierdza dr Fiałek.

Choć badacze nie kryją entuzjazmu związanego ze szczepionkami skojarzonymi, to zdaniem prof. Nitsh-Osuch, na te będziemy musieli jeszcze trochę poczekać.

- Być może będzie i szczepionka dwuwalentna, zapobiegająca infekcjom wywołanym SARS-CoV-2, i grypie, ale to jeszcze jest w fazie badań. Przeciw grypie szczepienie musi być powtarzane co sezon, bo wirus grypy zmienia się, natomiast nie wiemy, jakie będą rekomendacje dla szczepionki przeciwko COVID-19 – tłumaczy epidemiolożka.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze