Szczepionka na COVID Johnson & Johnson. "Pełna skuteczność w ochronie przed zgonem i ciężkim przebiegiem COVID wymagającym hospitalizacji"
Szczepionka Janssen, którą opracował koncern Johnson & Johnson wymaga podania wyłącznie jednej dawki. To jednak rodzi pewne obawy i pytania. Czy będzie równie skuteczna, jak pozostałe szczepionki?
1. Jaka jest skuteczność szczepionki Johnson & Johnson?
Preparat Janssen to szczepionka wektorowa, jednodawkowa. Czy skoro wystarczy jedna dawka, to wakcyna firmy Johnson & Johnson jest silniejsza i może wywoływać silniejsze reakcje poszczepienne? Postanowiliśmy zapytać eksperta.
- To jest jedyny preparat, który ma zatwierdzony schemat szczepienia polegający na podaniu jednej dawki szczepionki. Tak zostały zaplanowane od początku badania kliniczne tej szczepionki i uzyskano wysoko satysfakcjonujące wyniki. Pełna skuteczność w ochronie przed zgonem i ciężkim przebiegiem COVID wymagającym hospitalizacji, więc ten główny cel szczepień przeciw COVID-19- jest spełniony - mówi dr Ewy Augustynowicz z Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego - PZH Zakładu Epidemiologii Chorób Zakaźnych i Nadzoru.
Dr Piotr Rzymski z Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu przyznaje, że szczepionka Johsnon & Johnson ma teoretycznie niższą skuteczność w porównaniu ze szczepionkami mRNA, ale te badania trudno ze sobą zestawiać.
- Procentowa skuteczność określona na 66 proc. w badaniu klinicznym trzeciej fazy Johnosn & Johnson wydaje się oczywiście niższa niż dla szczepionek mRNA, dla których wynosiła ok. 95 proc. Warto jednak zaznaczyć, że wartości skuteczności określone dla poszczególnych szczepionek są ze sobą nieporównywalne. Dlaczego? Bo badania kliniczne były prowadzone osobno dla każdej szczepionki, w różnym czasie, w różnych regionach geograficznych, w obecności różnych wariantów koronawirusa, a zarazem w nieco odmienny sposób definiowano w nich umiarkowany, czy ciężki COVID-19 - tłumaczy dr hab. Piotr Rzymski z Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu (UMP).
- Autentyczne porównanie skuteczności byłoby tylko możliwe w sytuacji przeprowadzenia specjalnie zaplanowanego badania klinicznego, w którym część uczestników zostałaby losowo przydzielona do grupy otrzymującej szczepionkę Pfizera, druga Moderny, trzecia Astry, a czwarta J&J - dodaje ekspert.
2. Kiedy szczepionka zaczyna działać?
W badaniach klinicznych trzeciej fazy wzięło udział 44 tys. osób. Szczepionka była testowana w Stanach Zjednoczonych, Republice Południowej Afryki i Brazylii. Najwyższe wyniki skuteczności odnotowano w USA, a badania wykazały, że szczepionka J&J zapewnia wysoka ochronę również w przypadku nowych wariantów koronawirusa.
- Bardzo pozytywnym aspektem jest to, że badania kliniczne J&J były prowadzone już na przełomie 2020/2021 r. w różnych krajach na kilku kontynentach. To były te kraje, gdzie z dużą częstotliwością występowały już nowe warianty wirusa, brytyjski, południowoafrykański i szczepionka z wysoką skutecznością chroni przed ciężkim przebiegiem choroby wywoływanym przez nowe warianty wirusa, w tym wariant południowoafrykański. To jest też bardzo pozytywne - podkreśla dr Augustynowicz.
Dr Rzymski zwraca uwagę na jeszcze jeden ważny aspekt. Podobnie jak w przypadku innych preparatów, szczepionka Janssen nie daje ochrony automatycznie po zaszczepieniu. Z danych Ministerstwa Zdrowia wynika, że połowa zakażeń u osób zaszczepionych ma miejsce w przeciągu pierwszych dwóch tygodni od podania pierwszej dawki.
- Osoby szczepione zaczynają uzyskiwać istotny poziom ochrony od 28. dnia od podania. Trzeba więc odczekać 3 tyg. po podaniu tej dawki, aby swoista odpowiedź immunologiczna była wykształcona już na poziomie zapewniającym ochronę. To jest bardzo ważne, bo sporo osób po otrzymaniu szczepionki zakłada, że jest już bezpieczne i naraża się na zakażenie. Nie popełniajmy tego błędu - podkreśla biolog.
3. Johnson & Johnson nadal prowadzi badania
Poziom ochrony przed pełnoobjawowym COVID-19 po podaniu jednej dawki preparatu jest oceniany na co najmniej 66 proc. Ale wiele zależy od indywidualnych cech konkretnego pacjenta, od jego układu immunologicznego, od tego ile ma chorób towarzyszących, w jakiej kondycji jest jego układ odpornościowy.
Nie można wykluczyć, że w przyszłości szczepionka będzie zmodyfikowana, a pacjenci dostaną dawki przypominające.
- Jednocześnie trwa badanie trzeciej fazy, w którym szczepionka J&J jest podawana w dwóch, rozdzielonych o 8 tygodni dawkach. Wyniki z tego badania klinicznego będą znane za jakiś czas. Ciekawe, co będzie trzeba zrobić, jeżeli w cyklu dwóch dawek szczepionka okazałaby się bardziej skuteczna – myślę, że jest to wysoce prawdopodobne. Instytucje regulatorowe musiałyby wtedy rozstrzygnąć, czy jednak nie zmodyfikować schematu szczepień. Na ten moment jednak szczepionka J&J będzie jednodawkowa - zaznacza dr Rzymski.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Rekomendowane przez naszych ekspertów
Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.