Tomasz Jakubiak przegrał walkę z rakiem dwunastnicy. "Trudno go zdiagnozować na wczesnym etapie"

Rak dwunastnicy jest bardzo rzadki, ale fatalnie rokuje. Zaledwie 5 proc. chorych ma szansę przeżyć pięć lat, a chory może umrzeć nawet krótko po diagnozie. Najczęściej choroba jest już wtedy zaawansowana. – Pacjent, u którego są już przerzuty, umrze bez względu na to, gdzie jest leczony – mówi onkolog kliniczny dr n. med. Tomasz Sarosiek.

Rzadki nowotwór, który kiepsko rokuje. To on zaatakował Tomasza JakubiakaRzadki nowotwór, który kiepsko rokuje. To on zaatakował Tomasza Jakubiaka
Źródło zdjęć: © Getty Images, East News
Katarzyna Prus

Rzadki nowotwór, który kiepsko rokuje

Rak dwunastnicy to niezwykle rzadki (stanowi zaledwie kilka procent wszystkich nowotworów przewodu pokarmowego), ale wyjątkowo zabójczy nowotwór. Zaledwie 5 proc. pacjentów z rakiem dwunastnicy przeżywa pięć lat.

To właśnie z tym rakiem zmagał się znany kucharz i juror "MasterChefa" Tomasz Jakubiak, który zmarł 30 kwietnia.

- Większość pacjentów jest diagnozowana już w zaawansowanym stadium, a to najczęściej bardzo źle wróży. Jeśli wykrywamy zmiany, które są już nieoperacyjne, to szanse na uratowanie pacjenta są nikłe. Ten nowotwór jest oporny na inne metody, jak np. chemioterapia. Niestety, brutalna prawda o tym nowotworze jest taka, że pacjent, u którego są już przerzuty, umrze bez względu na to, gdzie jest leczony – zaznacza w rozmowie z WP abcZdrowie onkolog kliniczny dr n. med. Tomasz Sarosiek.

Rak dwunastnicy może dawać objawy dopiero w zaawansowanym stadium
Rak dwunastnicy może dawać objawy dopiero w zaawansowanym stadium © Getty Images

Z drugiej strony, jeśli nowotwór jest wcześnie wykryty, jest nawet w 100 proc. wyleczalny. – Problem w tym, że trudno go zdiagnozować na wczesnym etapie, bo zazwyczaj nie daje wtedy objawów, albo pacjent ich nie postrzega w kategoriach zagrożenia, więc nie szuka przyczyny. To mogą być np. bóle w górnej części brzucha po posiłku albo tzw. "głodowe". Jeśli się utrzymują powyżej tygodnia i nawracają w tym samym miejscu, koniecznie trzeba to zbadać – dodaje lekarz.

- Podstawowym błędem jest w takich sytuacjach branie środków przeciwbólowych, które mogą jeszcze opóźnić diagnozę, a niestety takie sytuacje też się zdarzają. Czas jest istotny dla wykrycia nowotworu, ale też wrzodów, które mogą objawiać się w podobny sposób i stwarzają ryzyko groźnej dla życia perforacji. Dlatego, nawet jeśli ból nie jest jeszcze nasilony, należy się przebadać – wskazuje dr Sarosiek.

Onkolog wskazuje, że oprócz bólu brzucha na kolejnych etapach choroby mogą się pojawić także wymioty, szybki spadek masy ciała czy anemia wynikająca z krwawień wewnętrznych.

- Bardziej charakterystycznym objawem jest żółtaczka, która występuje w przypadku raka brodawki Vatera. Formalnie jest on zaliczany do raków dróg żółciowych, ale guz znajduje się w dwunastnicy – tłumaczy lekarz.

W związku z tym, że daje on objaw, który pacjent jest w stanie szybko zauważyć, ma też lepsze rokowania, bo można wcześniej zacząć leczenie. – Mam kilku pacjentów z tym typem nowotworu, którzy żyją i są leczeni już kilka lat od diagnozy, mimo że u niektórych doszło do przerzutów – przyznaje onkolog.

Od chorych jelit do raka

Dr Sarosiek tłumaczy, że za raka dwunastnicy odpowiada przede wszystkim genetyka, więc w przypadku obciążeń rodzinnych powinniśmy być wyjątkowo czujni.

- Ryzyko raka dwunastnicy zwiększa m.in. zespół Lyncha, związany także z rakiem jelita grubego czy raka trzonu macicy, a także zespoły rodzinnej polipowatości, czyli zespół Gardnera oraz Peutz-Jeghersa. Można zrobić w tym kierunku badania genetyczne, które są refundowane, ale trzeba mieć skierowanie do poradni genetycznej. Jeśli wynik się potwierdzi, należy wykonać diagnostykę, dzięki której mamy szansę wykryć zmiany nawet przednowotworowe – wskazuje dr Sarosiek.

- Ryzyko zwiększają także wszelkie obciążenia w najbliższej rodzinie dotyczące różnych nowotworów przewodu pokarmowego. Jeśli wiemy o takich przypadkach, powinniśmy być szczególnie wyczuleni na badania kontrolne. Warto wówczas wykonywać gastroskopię co roku oraz badania na krew utajoną w kale co 12 miesięcy lub częściej. Dodatni wynik jest wskazaniem do gastroskopii i kolonoskopii, która w tym przypadku może uratować życie – wyjaśnia onkolog.

Dr Sarosiek zwraca uwagę, że do istotnych czynników ryzyka należą także choroby zapalne jelit. – Warto o tym pamiętać, bo takich chorób diagnozujemy coraz więcej. Pacjenci powinni mieć więc świadomość również ryzyka onkologicznego. Chodzi tu m.in. o celiakię czy chorobę Leśniowskiego-Crohna, które są rozpoznawane najczęściej już w młodym wieku. Tu także jest wskazana regularna gastroskopia – wskazuje lekarz.

Dodaje, że o ryzyku raka dwunastnicy decydują także czynniki, na które mamy wpływ. Są to m.in. palenie tytoniu oraz nadwaga i otyłość.

Brakuje standardów leczenia

Dr Sarosiek wyjaśnia, że w przypadku raka dwunastnicy brakuje niestety standardowego leczenia. I to nie tylko w Polsce, ale też na świecie.

- Standardy leczenia powstają w oparciu o konkretne badania kliniczne. Do przeprowadzenia badań, które potwierdziłyby skuteczność danej terapii, potrzeba jednak dużej populacji pacjentów, co najmniej 500 chorych. W przypadku tak rzadkiego nowotworu, jak rak dwunastnicy, gdzie w Polsce diagnozuje się ok. 100 nowych przypadków rocznie, jest to praktycznie niemożliwe. Kwalifikacja do takich badań mogłaby zająć nawet wiele lat – wyjaśnia onkolog.

- Brak takiego schematu leczenia sprzyja "turystyce onkologicznej". Często spotykam się z sytuacjami, że pacjenci próbują leczenia np. w Izraelu, Niemczech czy Szwajcarii. I z jednej strony faktycznie zdarza się, że lekarze w Polsce mogą odmówić dalszego leczenia, bo nie widzą już możliwości, a za granicą może znaleźć się klinika, która się takiego leczenia podejmie – wskazuje lekarz.

Z drugiej jednak strony, leczenie najcięższych przypadków, gdy mamy już do czynienia z przerzutami, nie daje jakichś szczególnie szerokich możliwości za granicą. – Niestety, bardzo często kliniki podejmują się leczenia, bo odbywa się ono na zasadach komercyjnych. Ostatecznie okazuje się, że większych efektów nie będzie, bo w tym raku po prostu nie ma cudów – zaznacza onkolog.

Dr Sarosiek tłumaczy, że można próbować nowoczesnej immunoterapii. W Polsce takie możliwości są jednak bardzo ograniczone.

- Żeby wnioskować o refundację immunoterapii w raku dwunastnicy w ramach procedury Ratunkowego Dostępu do Technologii Lekowych, nowotwór musi spełniać konkretne kryteria. Tak leczy się tylko raka w przebiegu zespołu Lyncha i innych zmian genetycznych zwiększających "immunogenność" komórek nowotworowych. Z mojej praktyki wynika, że kwalifikuje się do tego zaledwie 5 proc. chorych, to bardzo mało – wskazuje lekarz.

Może nie dawać objawów do ostatniej chwili

- Miałem dwóch pacjentów z rakiem dwunastnicy. To dwa różne przypadki, zarówno pod względem objawów, jak i przebiegu choroby. W pierwszym pacjentkę udało nam się uratować. Zmiana w postaci polipa została w całości wycięta. Leczenie operacyjne przynosi tu zawsze najlepsze efekty – tłumaczy w rozmowie z WP abcZdrowie dr n. med. Tadeusz Tacikowski.

Lekarz wyjaśnia, że 60-latka miała szczęście w nieszczęściu, bo rak dawał u niej charakterystyczny objaw w postaci krwawień. Dość szybko zgłosiła się więc do lekarza.

W gorszej sytuacji był drugi pacjent. Na podstawie pierwszej gastroskopii można było u niego podejrzewać chorobę wrzodową i tak był leczony. Objawy w postaci bólu brzucha jednak nie ustępowały.

- Przy drugiej gastroskopii pobrałem więc wycinki do badań histopatologicznych. Okazało się, że to rak dwunastnicy w postaci rozległych owrzodzeń, w stadium znacznego zaawansowania. O operacji nie było tu więc mowy. Zmarł niedługo po diagnozie – opowiada lekarz.

- W przypadku owrzodzeń opuszki dwunastnicy (takie zmiany miał pacjent dr. Tacikowskiego – przyp. red.) nie mamy takiego standardu, jak w raku żołądka, że pobieramy od razu wycinki do badań. To rzadki nowotwór, więc rozpatrujemy koszty w kontekście ewentualnych efektów. W pierwszej kolejności bierze się więc pod uwagę inne nieonkologiczne choroby – wskazuje lekarz.

- Dlatego bezwzględnie musimy stawiać na wczesną diagnostykę. Rak dwunastnicy może nie dawać objawów nawet do ostatniej chwili. Ale jeśli pojawi się ból, nawet minimalny, który będzie się utrzymywał, nie lekceważmy go. Zgłośmy się do lekarza i ewentualnie wykonajmy gastroskopię – podsumowuje dr Tacikowski.

Katarzyna Prus, dziennikarka Wirtualnej Polski

Źródło: WP abcZdrowie

Źródła

  1. WP abcZdrowie

Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.

Wybrane dla Ciebie
Wspiera jelita, serce i daje uczucie sytości. Po ten napój warto sięgać codziennie
Wspiera jelita, serce i daje uczucie sytości. Po ten napój warto sięgać codziennie
Farmaceutka ostrzega przed brakiem leku. "Mogą nie mieć ciągłego dostępu do terapii"
Farmaceutka ostrzega przed brakiem leku. "Mogą nie mieć ciągłego dostępu do terapii"
Do niedawna mieliśmy "zero" zachorowań. Obecnie chorują dziesiątki tysięcy osób
Do niedawna mieliśmy "zero" zachorowań. Obecnie chorują dziesiątki tysięcy osób
Innowacyjne terapie raka trzustki. "To może być największy od 30 lat krok w leczeniu"
Innowacyjne terapie raka trzustki. "To może być największy od 30 lat krok w leczeniu"
Wirus z dzieciństwa, rak w dorosłości? BK na celowniku naukowców
Wirus z dzieciństwa, rak w dorosłości? BK na celowniku naukowców
Powikłania po wypełniaczach. Jak ultrasonografia może im zapobiec?
Powikłania po wypełniaczach. Jak ultrasonografia może im zapobiec?
Leki, które mogą niszczyć kości. Ciche ryzyko, o którym warto wiedzieć
Leki, które mogą niszczyć kości. Ciche ryzyko, o którym warto wiedzieć
Kardiolożka ostrzega. To "subtelne objawy zawału", od razu wzywaj pomoc
Kardiolożka ostrzega. To "subtelne objawy zawału", od razu wzywaj pomoc
Wczesne wykrycie raka z krwi. Na czym polega test Galleri?
Wczesne wykrycie raka z krwi. Na czym polega test Galleri?
Świadczenie wspierające w 2026 roku. Nawet 4134 zł miesięcznie
Świadczenie wspierające w 2026 roku. Nawet 4134 zł miesięcznie
Smog dusi Polskę. Zagrożenie głównie w dwóch województwach
Smog dusi Polskę. Zagrożenie głównie w dwóch województwach
Planowe operacje wstrzymane w szpitalu w Kielcach. Interweniuje wojewoda
Planowe operacje wstrzymane w szpitalu w Kielcach. Interweniuje wojewoda