"Tramwajarz" mrozi krew w żyłach, gdy wchodzi do domów. Wyjaśniamy, czy stanowi zagrożenie
Kowal bezskrzydły, czyli pluskwiak zwany w Polsce "tramwajarzem", jest jednym z bardziej rozpoznawalnych przedstawicieli rodziny kowalowatych. Zdarza się, że kiedy tworzy duże skupiska, zaczyna wzbudzać nasze obawy. Czy słusznie?
1. Jak wygląda kowal bezskrzydły?
Żartobliwe określenie "tramwajarz" przyjęło się ze względu na fakt, że podczas kopulacji samiec i samica kowala łączą swoje odwłoki, wyglądając w oczach obserwatora jak pojazd z dwoma osobliwymi wagonikami.
Kowal bezskrzydły często łączy się w grupy, osiąga długość około jednego centymetra, a jego dorosłe osobniki mają - wbrew nazwie i pozorom - skrzydła. Nie są jednak zdolne do lotu.
Poza skrzydłami kowal bezskrzydły ma:
- czerwone ciało z kontrastującymi, czarnymi wzorami, które widoczne są przede wszystkim na przedniej części ciała oraz odwłoku,
- długie, czarne czułki oraz ciemne odnóża,
- przylgi (specjalne powierzchnie czepne) na pazurkach odnóży.
2. Czy kowal bezskrzydły jest niebezpieczny?
Można powiedzieć, że kowal bezskrzydły jest fleksitarianinem. Jego dieta opiera się przede wszystkim na soku z owoców drzew lipy czy robinia akacjowej oraz nasionach. Jeśli rośliny te są mało dostępne, kowale mogą zjadać m.in. martwe owady, co wskazuje na ich plastyczność w kwestiach pokarmowych.
Choć kowal bezskrzydły jest gatunkiem całkowicie nieszkodliwym zarówno dla ludzi, jak i dla środowiska, to zdarza się, że jest mylony z poskrzypką liliową — szkodnikiem ogrodowym, który żeruje na liliach, konwaliach i innych roślinach cebulowych. Mimo pewnego podobieństwa kowal bezskrzydły jest łatwy do rozpoznania dla wprawnego oka - wyróżnia się wspomnianymi wyżej czarnymi wzorami na tułowiu.
Nie jest szkodnikiem, nie przenosi chorób, a jego obecność w ekosystemach jest wręcz pożądana. Kowal bezskrzydły pomaga w utrzymaniu równowagi biologicznej na kilka sposobów: poprzez konsumpcję nasion niektórych roślin inwazyjnych, usuwanie z otoczenia resztek organicznych (martwych owadów) oraz zjadanie komarów, chorych dżdżownic, ślimaków.
Sam dla innych stworzeń nie jest łakomym kąskiem - wydziela nieprzyjemny zapach i podobno jest wyjątkowo niesmaczny.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Rekomendowane przez naszych ekspertów
Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.