Tych witamin brakuje jesienią. Jak rozpoznać niedobory?
Jesień to okres, w którym organizm zaczyna działać trochę inaczej. Dni stają się krótsze, słońca jest mniej, a na talerzach coraz rzadziej lądują świeże warzywa i owoce. Właśnie teraz łatwo wpaść w niedobory, które objawiają się spadkiem energii, osłabieniem odporności, pogorszeniem nastroju i kondycji skóry. Na które składniki szczególnie warto zwrócić uwagę, zanim organizm sam zacznie upominać się o wsparcie?
W tym artykule:
Witamina D – spada szybciej niż temperatura
Jesienią dni stają się coraz krótsze, a promieniowanie słoneczne zbyt słabe, by skóra mogła wytwarzać odpowiednią ilość witaminy D. To właśnie w tym okresie jej poziom zaczyna gwałtownie spadać. Często dzieje się to niepostrzeżenie, aż do momentu, gdy pojawi się ciągłe zmęczenie, spadek odporności, gorszy nastrój lub bóle mięśni.
Witamina D odpowiada nie tylko za mocne kości, ale też za prawidłową pracę układu odpornościowego i nerwowego. Jej niedobór zwiększa ryzyko infekcji i może pogłębiać stany przygnębienia, szczególnie w okresie jesienno-zimowym.
Jeśli nie przyjmujesz suplementów i rzadko jesz tłuste ryby, ryzyko spadku poziomu tej witaminy jest bardzo wysokie, nawet przy zdrowej diecie.
Witamina C – mniej świeżych owoców, więcej infekcji
Gdy kończy się sezon na świeże owoce, a na talerzach zaczyna dominować cięższe jedzenie, łatwo zapomnieć o regularnym dostarczaniu witaminy C. Tymczasem to właśnie jesienią organizm szczególnie jej potrzebuje, nie tylko dla wsparcia odporności, ale też do zwalczania wolnych rodników i przewlekłego zmęczenia.
Niedobory witaminy C mogą:
- zwiększać podatność na infekcje,
- spowalniać gojenie się ran,
- osłabiać naczynia krwionośne,
- pogarszać wygląd skóry.
Warto pamiętać, że dobre źródła witaminy C są dostępne również jesienią. Znajdziesz ją w natce pietruszki, papryce, kiszonej kapuście, brukselce, jarmużu oraz cytrusach. Uwzględniając te produkty w codziennych posiłkach, możesz realnie wzmocnić organizm, zanim dopadnie cię pierwsze przeziębienie.
Witamina B12 i żelazo – mniej mięsa, mniej energii
Jesienią wiele osób odczuwa spadek apetytu na mięso i naturalnie sięga po roślinne posiłki. Choć to korzystne dla trawienia, może odbić się na poziomie witaminy B12 i żelaza, czyli dwóch składnikach, których niedobory szybko dają o sobie znać.
Braki B12 i żelaza mogą powodować:
- przewlekłe zmęczenie,
- problemy z koncentracją,
- bladość skóry,
- bóle głowy,
- spadek odporności.
Dotyczy to szczególnie kobiet, osób na diecie wegetariańskiej i tych, które ograniczają czerwone mięso. Warto regularnie sięgać po strączki, jajka, zielone warzywa liściaste, a w razie potrzeby rozważyć kontrolne badania poziomu ferrytyny i B12 oraz suplementację, jeśli wyniki będą zbyt niskie.
Magnez – stres, napięcie i drgające powieki
Jesienią poziom stresu często rośnie, ponieważ dni są krótsze, obowiązków jest więcej, a regeneracja staje się trudniejsza. To właśnie wtedy organizm zaczyna szybciej zużywać magnez, który odpowiada za prawidłowe funkcjonowanie układu nerwowego i mięśniowego. Jego niedobór może objawiać się napięciem, problemami ze snem, uczuciem niepokoju, a także charakterystycznym drganiem powieki lub skurczami mięśni.
Do dobrych źródeł magnezu należą orzechy, pestki dyni, kasza gryczana, kakao i strączki, ale w okresie wzmożonego stresu i napięcia warto rozważyć również suplementację. Zwłaszcza jeśli kawa, stres i przetworzona żywność pojawiają się w diecie dość często.
Kwas foliowy i witamina B6 – nie tylko dla kobiet w ciąży
Choć kwas foliowy najczęściej kojarzy się z suplementacją w ciąży to jego rola w organizmie jest znacznie szersza i równie ważna jesienią. Wspólnie z witaminą B6 wspiera układ nerwowy, bierze udział w produkcji serotoniny, wspomaga regenerację komórek i wzmacnia odporność.
Niedobory tych składników mogą prowadzić do obniżenia nastroju, rozdrażnienia, osłabienia oraz większej podatności na infekcje.
Jesienią, kiedy mniej jemy surowych warzyw liściastych, łatwo o spadek poziomu tych witamin. Warto sięgać po warzywa strączkowe, buraki, jaja, awokado i pełnoziarniste produkty, ponieważ to naturalne źródła folianów i B6, które wspierają organizm wtedy, gdy najbardziej tego potrzebuje.
Jak nie wpaść w niedobory?
Jesienią kluczem jest różnorodność i uważność w komponowaniu codziennych posiłków. Warto zadbać, by na talerzu regularnie pojawiały się warzywa (również kiszonki i mrożonki), pełnoziarniste produkty, rośliny strączkowe, dobre tłuszcze oraz źródła białka, niekoniecznie tylko z mięsa.
Nie zawsze sama dieta wystarczy, by pokryć zapotrzebowanie organizmu, szczególnie w przypadku witaminy D, której często brakuje jesienią i zimą. Jeśli pojawia się przewlekłe zmęczenie, osłabiona odporność lub trudności z koncentracją, warto zbadać poziom żelaza, B12, magnezu i kwasu foliowego. Lepiej reagować wcześniej, niż walczyć z objawami, które mogą ciągnąć się tygodniami.
Jesień to czas, kiedy organizm potrzebuje więcej wsparcia, a ryzyko niedoborów rośnie w najlepsze. Mniej słońca, mniej świeżych warzyw i owoców, a więcej stresu i słabej jakości jedzenia. To wszystko wpływa na poziom kluczowych witamin i minerałów. Niedobory witaminy B12, C, D, magnezu i żelaza nie zawsze dają od razu wyraźne objawy, ale z czasem odbijają się na odporności, nastroju, energii oraz wyglądzie.
Warto uważnie przyglądać się temu, co ląduje na talerzu i nie bać się badań kontrolnych. Proste zmiany w diecie i ewentualna suplementacja mogą realnie poprawić samopoczucie i uchronić przed jesiennym spadkiem formy.
Źródła
- NaukaJedzenia.pl
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.