Wieczorny nawyk, który niszczy mózg. Ostrzega przed nim neurolog
Eksperci podkreślają, że nawyki, które wykształcimy na początku życia, zbiorą żniwo w późniejszych latach, tworząc grunt pod wiele zdrowotnych problemów. Dlatego radzą, by stawiać na wybory lepsze dla zdrowia, a od niektórych z nich - podobnie jak czynią to sami - należy trzymać się z daleka.
1. Nawyk, którego unika neurolog
Wiele z nawyków, które wykształcimy w młodym wieku, wpływa na jakość życia w miarę procesu starzenia. Mogą mieć ogromny wpływ na zdrowie i samopoczucie, a także na to, jak będziemy czuć się w późniejszych latach życia, a nawet to, na co będziemy chorować.
Eksperci wskazują na jeden wieczorny nawyk, który może szkodzić mózgu. Sami przyznają, że także go unikają. Chodzi o zbyt małą ilość snu.
Nawet jedna nieprzespana noc może negatywnie wpływać na zdrowie. Choć istnieje wiele czynników, które mogą sprzyjać demencji, pozytywne zmiany w stylu życia i stosowanych nawykach mogą jedynie polepszyć zdrowie.
Neurolog Randall Wright z Brain Wellness Center podkreśla, że brak snu może mieć nawet krótkotrwałe skutki zdrowotne, które z biegiem czasu mogą się kumulować.
2. Pogarsza nastrój i utrudnia dbanie o zdrowie
W perspektywie może to prowadzić do pogorszenia ogólnego stanu zdrowia i zwiększać ryzyko demencji. Brak snu może również utrudniać podejmowanie dobrych dla zdrowia działań jak aktywność fizyczna, a z drugiej strony pogarszać nastrój i podnosić poziom stresu.
Ruch oraz zdrowa dieta mogą mieć ogromny wpływ na zdrowie mózgu. Lecz gdy śpimy zbyt mało, trudniej jest nam m.in. unikać spożywania przetworzonej żywności.
Trudniej również radzić sobie ze stresem i dbać o relacje, czyli aspekty istotne dla rozwoju wielu schorzeń, takich jak choroba Alzheimera, gdy nie ma się energii z powodu braku odpowiedniej ilości snu.
Dlatego jedna nieprzespana noc nigdy nie powinna stać się nawykiem, ponieważ konsekwencje takiego działania, mogą odbijać się na zdrowiu w późniejszych latach życia.
3. Bezsenność to najczęstsze zaburzenie snu
Najczęstszym zaburzeniem snu jest bezsenność. Według Amerykańskiego Towarzystwa Psychiatrycznego z tym problemem zmaga się około jedna trzecia dorosłych. Co więcej, nawet połowa pacjentów prócz bezzsenności, może cierpieć na inne zaburzenia psychiczne.
Amerykańscy specjaliści wskazują, że diagnozę bezsenności powinien otrzymać pacjent, który ma problemy z zasypianiem co najmniej trzy noce w tygodniu przez trzy miesiące. Z powodu bezsenności chory uskarża się na stres, problemy w pracy albo szkole i innych obszarach ważnych dla codziennego funkcjonowania człowieka.
By zdiagnozować bezsennność, lekarz wykluczy również inne zaburzenia snu, a także potencjalny wyzwalacze, jakimi mogą być m.in. leki, substancje psychoaktywne, depresja. Problemy z zasypianiem częściej atakują młodych dorosłych, ale mogą wystąpić w każdym wieku i zmieniać się wraz z upływem lat.
Patrycja Pupiec, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Skorzystaj z usług medycznych bez kolejek. Umów wizytę u specjalisty z e-receptą i e-zwolnieniem lub badanie na abcZdrowie Znajdź lekarza.