Zakażone fipronilem kurczaki w polskich zakładach mięsnych. 11 ton zostanie zutylizowane
Jak podaje Główny Lekarz Weterynarii, niemal 3 tony skażonego mięsa z kurcząt trafiły z niemieckiej fermy do zakładów mięsnych na Mazowszu. Następnie zostały przekazane do obrotu. Informacja o obecności substancji używanej w lekach trafiła do Polski dopiero po 11 dniach od uboju, więc część produktów została sprzedana.
Fipronil to środek przeznaczony do zwalczania kleszczy, roztoczy i wszy u psów i kotów. Tej substancji nie można stosować w przypadku zwierząt, które są przeznaczone do uboju. WHO sklasyfikowała ją jako “umiarkowanie toksyczną”.
Wyniki badań przeprowadzonych w ubojni drobiu wykazały, że norma fipronilu została przekroczona trzykrotnie. Z tego względu konieczne jest zutylizowanie 11 ton mięsa z kurcząt, które pozostały w chłodni składowej masarni.
Zobacz także:
- Chcemy wyjść naprzeciw Twoim potrzebom. Podpowiedz nam, co powinniśmy zrobić
- Filip Chajzer: Takie uzależnienie to dobre uzależnienie
- Nie lekceważ bólu brzucha. Może świadczyć o groźnych chorobach
Inne rezultaty dały badania, które wykonano w podwarszawskich zakładach mięsnych już po przetworzeniu mięsa. Okazało się, że nie jest ono niebezpieczne dla polskich konsumentów. Naukowcy nie stwierdzili w nim obecności fipronilu.
Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.