Bezpieczne wakacje i powroty do pracy – nie lekceważ objawów biegunki
Wakacje w pełni, pandemiczne obostrzenia luzowane, a temperatury tylko zachęcają do wyjazdów. Koronawirus zdominował przekazy medialne na tematy zdrowotne przez ostatnie półtora roku, jednak nie powinniśmy zapominać, że nie jest on jedynym zagrożeniem. Przed wyjazdami, czy to w Polsce, czy za granicą, warto przygotować się na dolegliwość, która potrafi zaatakować niespodziewanie i uniemożliwić wyjazdowy odpoczynek, a w ostrych przypadkach stać się poważnym zagrożeniem – biegunkę.
Nie lekceważ objawów
Nie jest to przyjemna sytuacja, a fakt, że nie możemy w pełni cieszyć się podróżami czy odpoczynkiem dodatkowo osłabia nadwątlone samopoczucie. Biegunka bywa lekceważona i traktowana jako prosta i niegroźna konsekwencja niewłaściwej diety, jednak jej przyczyny wykraczają poza jedzenie – zwłaszcza, gdy do objawów dołącza gorączka, dreszcze i ogólne osłabienie organizmu. Jedną z najgroźniejszych konsekwencji jest utrata wody i ważnych elektrolitów, co w skrajnej postaci może nawet uszkodzić nerki, zaburzyć pracę serca i mózgu. Jeśli biegunka się przedłuża, narażeni jesteśmy na utratę białka przez poważne zaburzenia wchłaniania – i wtedy zaczyna się proces wyniszczania organizmu.
Dzieci i seniorzy to kategorie wiekowe, dla których odwodnienie jest szczególnie groźne. W skrajnych przypadkach człowiek w ciągu kilku lub kilkunastu godzin traci z biegunką nawet 5-10 procent masy ciała – a dzieci i seniorzy mają mniejszy zapas wody w organizmie. Jeśli dorosły ważący około 80 kg straci półtora litra wody, stanowi ona mniej niż 2% jego masy ciała. W przypadku dziecka ważącego 20 kg jest to już ponad 7% i sytuacja staje się niebezpieczna, blisko wręcz zagrożenia życia.
Szeroka gama przyczyn
Podłoże i przyczyny biegunki mogą być różne - infekcyjne i nieinfekcyjne. Najczęstszą postacią biegunki infekcyjnej jest tzw. jelitówka, czyli zakażenie wirusowe (np. rotawirusami). Jego mechanizm polega na poważnych uszkodzeniach nabłonka jelitowego dokonywanych przez wirusy, przez co do jelita grubego trafiają niestrawione składniki pokarmowe, powodując dodatkowo utratę wody. W przypadku infekcji bakteryjnej dochodzi do zapalenia całej ściany jelita w wyniku działania toksyn, czego efektem jest złuszczanie całej błony śluzowej jelita.
Biegunki nieinfekcyjne mogą być powodowane przez dziesiątki czynników, wśród których najczęściej spotyka się nietolerancje pokarmowe (np. u chorych z nietolerancją laktozy czy glutenu), zaburzenia czynności jelit (u osób w stanie ogromnego napięcia psychicznego czy z zespołem jelita drażliwego). Ustalenie przyczyn biegunki może być szalenie ważne, ponieważ wśród przyczyn możliwe są także wrzodziejące zapalenie jelita, choroba Leśniowskiego-Crohna czy nawet procesy nowotworowe.
Co robić i jak walczyć z biegunką
Oczywiście nie każde rozwolnienie wiąże się z tak poważnymi przyczynami. Jeśli jesteśmy w stanie łatwo zidentyfikować przyczynę, np. zjedliśmy rybę o podejrzanie intensywnym smaku lub popiliśmy mlekiem kwaszoną kapustę – nie ma powodu do obaw. Jeśli natomiast biegunka utrzymuje się u dorosłego powyżej 3-4 dni, jeśli towarzyszą jej bóle brzucha – zdecydowanie powinniśmy szukać przyczyn z pomocą lekarza i badań diagnostycznych. Jeśli ten stan utrzymuje się powyżej 10 dni, mówimy o biegunce przewlekłej.
Biegunka, podobnie jak wymioty, to reakcja organizmu na zagrożenie, mimo że jest to niezwykle nieprzyjemne – organizm próbuje się oczyścić. Poza sytuacjami awaryjnymi (np. podróż samolotem czy autokarem) w początkowej fazie powinniśmy na to pozwolić i nie zażywać w ciemno środków zapierających. Ponadto, leki takie są środkami objawowymi, czyli co do zasady nie leczą przyczyn, tylko likwidują objawy.
Leczenie i ochrona organizmu
Powinniśmy zadbać o dwie kwestie – uzupełnienie braków spowodowanych biegunką oraz eliminację przyczyny i osłonę organizmu. W przypadku biegunki, nieważne jak długo trwającej, podstawowymi działaniami powinno być nawodnienie oraz uzupełnienie kalorii i elektrolitów. Często w obawie przed reakcją organizmu pijemy tylko wodę, jednak może okazać się to niewystarczające – musimy zadbać o dostarczenie elektrolitów i energii, najlepiej w postaci płynnej.
Najskuteczniejszą metodą wsparcia własnego organizmu w przypadku biegunki są środki zawierające taniny, jednocześnie osłaniające jelito, jak i zapewniające absorpcję toksyn. Preparaty takie jak Taninal z Herbapolu Wrocław nie tylko zatrzymują biegunkę – hamują również rozwój bakterii czy wirusów oraz wspierają usuwanie toksyn. Zawarty w Taninalu białczan taniny uwalnia garbniki, które przywracają funkcję barierową jelita, redukują wydzielanie wody i elektrolitów do światła jelita (poprzez hamowanie tzw. pomp wodnych w enterocytach) oraz neutralizują toksyny.
Co ważne, środki takie jak Taninal z powodzeniem stosować możemy nie tylko w przypadku biegunek infekcyjnych, ale objawowo również w przypadku zespołu jelita drażliwego czy przy zaburzeniach czynności jelit u osób w stanie dużego stresu psychicznego, np. spowodowanego pracą czy powrotem do biura po pandemii.
Taniny, czyli garbniki roślinne, są naturalnym wsparciem dla organizmu, zawarte są między innymi w owocach jagodowych. Możemy dodać ich nieco do słabej herbaty czy wody. Podczas biegunki i krótko po niej zdecydowanie powinniśmy unikać ostrych przypraw, potraw ciężkostrawnych i smażonych, kawy, mocnej herbaty czy słodyczy. Więcej informacji o diecie możemy znaleźć tu.