MZ planuje reglamentację leków? Miliony Polaków mogą mieć problem
Farmaceuci od dłuższego czasu alarmują, że w aptekach brakuje lub zacznie brakować leków, w tym także tych kluczowych. Okazuje się, że przepisy, które mogą doprowadzić do reglamentacji leków, są obecnie "przedmiotem debaty Komitetu Stałego Rady Ministrów".
1. Ministerstwo Zdrowia o możliwej reglamentacji
Przykładów produktów leczniczych, z których zakupem pacjenci mieli lub mają trudności, jest wiele. Pisaliśmy np. o braku leku Ozempic i Victoza stosowanych w leczeniu cukrzycy typu 2 w aptekach. Przypomnijmy, że na cukrzycę cierpi ponad trzy milionów Polaków. Problem jest także z Oxy-Contin i Accordeon – silnymi, przeciwbólowymi lekami opioidowymi, wykorzystywanymi m.in. u chorych na raka.
"Jednym z pomysłów resortu zdrowia na rozwiązanie problemu jest wprowadzenie reglamentacji" – donosi "Rzeczpospolita".
Dziennik przypomina, że interpelację poselską w ich sprawie skierowała do Ministerstwa Zdrowia grupa posłów koalicyjnego Klubu Poselskiego Lewicy. Posłowie wskazywali, że jedną z przyczyn braku na rynku Ozempiku i Victozymoże być to, że trafiają one do osób, które traktują je jak lek na odchudzanie. Parlamentarzyści pytali MZ o możliwość wprowadzenia ograniczeń, dzięki którym leki te mogłyby być sprzedawane wyłącznie diabetykom.
Jak podaje dziennik, resort zdrowia odpowiada, że w tej chwili nie ma takiej możliwości, jednak "aktualnie trwają prace w zakresie stworzenia przepisów prawa dotyczących reglamentacji produktów leczniczych na polskim rynku, stosowanych nie tylko w czasie epidemii i w chorobach zakaźnych".
"Przepisy te są przedmiotem debaty Komitetu Stałego Rady Ministrów" – dodaje resort.
"Mają ograniczyć maksymalną liczbę produktów leczniczych, środków spożywczych specjalnego przeznaczenia żywieniowego lub wyrobów medycznych, możliwą do wydawania pacjentowi w określonym czasie lub w określonym wskazaniu" – wyjaśnia MZ.
Posłowie Lewicy w ostatnich dniach interweniowali również w MZ w sprawie leków przeciwbólowych.
"Sygnały o problemach z dostępnością leków spływają do MZ już od dawna. Kilka dni temu informowaliśmy m.in. o piśmie, jakie w tej sprawie wystosowała Naczelna Izba Aptekarska. Ważnym aspektem sytuacji związanej z brakami leków jest duża dynamika zmian. Prognozowanie dalszego kierunku trendu jest więc trudne” – informuje serwis Gdziepolek" – czytamy.
2. Coraz większy problem z zakupem leków
Na problemy z dostępnością leków w Polsce składa się pandemia COVID-19 i utrudniony dostęp do substancji czynnych produkowanych głównie w Azji, niekiedy nawet prowadzący do przerwania łańcucha dostaw. Drugim czynnikiem, dodatkowo wpływającym na pogłębienie kryzysu jest wojna w Ukrainie.
Braki leków zdarzają się coraz częściej. Na liście takich, których pacjenci nie mogli dostać w aptekach, znajdowały się m.in. leki psychotropowe czy powszechnie stosowane antybiotyki – amoksycylina, kwas klawulanowy, a także penicylina fenoksymetylowa.
Problem z dostępnością mieli też pacjenci, w tym chorzy na COVID-19, szukający w aptekach leków wziewnych na bazie budezonidu.
Źródło: PAP
Karolina Rozmus, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Rekomendowane przez naszych ekspertów
Skorzystaj z usług medycznych bez kolejek. Umów wizytę u specjalisty z e-receptą i e-zwolnieniem lub badanie na abcZdrowie Znajdź lekarza.