Trwa ładowanie...

Eris - nowy szczep koronawirusa uderzy jesienią? "Gwałtowny wzrost zakażeń"

 Katarzyna Prus
07.08.2023 19:51
"Eris" uderzy jesienią? "Idealne warunki dla wirusa"
"Eris" uderzy jesienią? "Idealne warunki dla wirusa" (Getty Images)

W Wielkiej Brytanii szaleje już nowy subwariant Omikrona EG.5.1 nazywany potocznie "Eris". Przenosi się błyskawicznie, więc niebawem może zaatakować również w Polsce i wywołać falę zachorowań. - Sytuacja może być poważna tak, jak w ubiegłych sezonach - ostrzega prof. Joanna Zajkowska.

spis treści

1. Nowy subwariant już atakuje

W Wielkiej Brytanii błyskawicznie rozprzestrzenia się nowy subwariant Omikronu EG.5.1 - Eris. Po raz pierwszy wykryto go w lutym tego roku w Azji.

31 lipca w Wielkiej Brytanii Eris został sklasyfikowany jako wariant, a teraz jest już odpowiedzialny za blisko 15 proc. wszystkich zakażeń. Stał się drugim najbardziej rozpowszechnionym tam subwariantem (po dominującym XBB.1.16 znanym jako Arcturus). Eksperci wiążą go też ze wzrostem hospitalizacji.

Według Christiny Pagel z University College London, Wielka Brytania może stanąć w obliczu nowej fali COVID-19. W rozmowie z "Guardianem" wskazała, że niewykluczona jest powtórka z ostatniego zimowego sezonu, kiedy COVID-19 zaatakował razem z grypą i RSV. Fala zachorowań może zacząć przyspieszać już we wrześniu.

2. "Idealne warunki do transmisji"

Zobacz film: "Ile zrobisz pompek? Prosty test pozwala określić ryzyko chorób serca"

Rosnący problem w związku z rozprzestrzenianiem się nowego subwariantu widać też w innych krajach, m.in. w innych Stanach Zjednoczonych.

- Subwariant Omikronu EG.5.1 jest w tym momencie zaklasyfikowany przez WHO jako "wariant do obserwacji", co oznacza, że sytuacja nie jest jeszcze alarmująca. Nie mniej jednak w Wielkiej Brytanii, a także w USA odpowiada on już za kilkanaście procent wszystkich zakażeń i bardzo szybko się rozprzestrzenia, podobnie jak inne wcześniej wykryte subwarianty Omikronu, Kraken czy Arcturus - wskazuje prof. Agnieszka Szuster-Ciesielska z Katedry Wirusologii i Immunologii UMCS w Lublinie.

Prof. Szuster-Ciesielska ostrzega, że nowy subwariant może trafić na podatny grunt również w Polsce.

- Podczas gdy wiele osób uważa, że jest po pandemii, już obserwujemy wzrosty przypadków COVID-19. Choć na razie są one niewielkie, pamiętajmy, że przed nami jesień i perspektywa kolejnej fali zakażeń. Tymczasem akcja szczepień w Polsce praktycznie zamarła, a dodatkowo od ostatniej gwałtownej fali minęło już kilka miesięcy, więc spadła też odporność po przechorowaniu - zwraca uwagę wirusolog.

- Tym samym rośnie grupa osób wrażliwych, co dla każdego nowego subwariantu stwarza idealne warunki do szybkiej transmisji i w efekcie do gwałtownego wzrostu zakażeń - dodaje.

"Jakiekolwiek wzrosty to nie jest dobry prognostyk" - ostrzega na Twitterze analityk Adam Gapiński.

3. Nowa fala jesienią?

Jak szybko wirus może dotrzeć do Polski i czy mamy już powody do obaw?

- Trudno nam na razie ocenić jak szybko nowy subwariant EG.5.1 będzie się rozprzestrzeniał i dotrze do kolejnych krajów w tym Polski. Biorąc jednak pod uwagę fakt, że w Wielkiej Brytanii ta transmisja postępuje bardzo szybko, a także mechanizm wypierania starych subwariantów przez nowy, który był obserwowany już wcześniej, możemy się spodziewać, że u nas będzie podobnie - zaznacza prof. Joanna Zajkowska z Kliniki Chorób Zakaźnych i Neuroinfekcji Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku oraz podlaska konsultant w dziedzinie epidemiologii.

- Niestety w Polsce wypadamy słabo na tle innych państw europejskich, np. Wielkiej Brytanii jeśli chodzi o sekwencjonowanie genomu SARS-CoV-2. W związku z tym informacja o tym, jaki subwariant aktualnie dominuje jest niepełna. Musimy więc dokładnie śledzić, jak sytuacja rozwija się w innych krajach, które lepiej to monitorują - zaznacza ekspertka.

Dodaje, że na razie Eris daje analogiczne objawy do tych, które można było zauważyć przy poprzednich subwariantach. To między innymi:

  • ból głowy,
  • ból gardła,
  • ból mięśni,
  • katar,
  • gorączka.

- Nie mamy na razie znaczących wzrostów zakażeń ani hospitalizacji. W szpitalach mamy pojedynczych pacjentów z COVID-19. Pamiętajmy jednak, że przed nami jesień. Na pewno będziemy mieć wzrost przypadków grypy, a także zakażeń paciorkowcami i RSV. Jeśli na to nałoży nam się nowy subwariant Omikronu, sytuacja może być poważna tak, jak w ubiegłych sezonach - zaznacza prof. Zajkowska.

Katarzyna Prus, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze