Trwa ładowanie...

Groźny wirus w kolejnym kraju? WHO donosi o dwóch zgonach

 Karolina Rozmus
09.07.2022 15:16
Zmarły dwie, prawdopodobnie zainfekowane wirusem Marburg, osoby
Zmarły dwie, prawdopodobnie zainfekowane wirusem Marburg, osoby (Getty Images)

Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) informuje, że w Ghanie zmarły dwie osoby, które mogły być zakażone wirusem Marburg. Jeśli informacje zostaną potwierdzone, Ghana będzie kolejnym krajem, w którym śmiertelny patogen zaatakował.

spis treści

1. WHO o wynikach badań próbek

Zmarły dwie, prawdopodobnie zainfekowane wirusem Marburg, osoby
Zmarły dwie, prawdopodobnie zainfekowane wirusem Marburg, osoby (Getty Images)

Wstępna analiza próbek pobranych od dwóch pacjentów przeprowadzona przez laboratorium w Ghanie wykazała obecność wirusa Marburg - czytamy w wydanym w czwartek komunikacie WHO. Dodano, że próbki zostały przesłane do współpracującego z WHO instytutu biomedycznego w Senegalu, gdzie zostaną poddane dalszym badaniom.

Zobacz film: "Nietoperze jak inkubatory. Są odporne na groźne wirusy"

Zmarli pacjenci, pochodzący z regionu Aszanti w centralnej Ghanie, wykazywali symptomy takie jak biegunka, gorączka, nudności oraz wymioty. Oba przypadki nie były ze sobą powiązane.

- Przebywający na miejscu przedstawiciele władz medycznych badają sprawę i przygotowują się na ewentualny wybuch ogniska zakażeń - poinformował przedstawiciel WHO w Ghanie Francis Kasolo.

2. Wirus Marburg – jakie objawy daje choroba?

Do zakażenia wirusem Marburg dochodzi poprzez bezpośredni kontakt z zainfekowanymi osobami, powierzchniami lub materiałami. Pierwszymi symptomami są m.in. wysoka gorączka, przewlekły ból głowy oraz złe samopoczucie. Wirus atakuje wszystkie najważniejsze narządy i tkanki. Powoduje gorączkę do 40 stopni Celsjusza, z biegiem czasu przekształcającą się w gorączkę krwotoczną. Mogą wystąpić zaburzenia krzepnięcia, krwawienia z oczu, ust czy uszu, a nawet krwotoki wewnętrzne.

Wirus Marburg powoduje uszkodzenie wątroby oraz trzustki i zaburzenia ze strony układu nerwowego, ostatecznie prowadząc do wielonarządowej niewydolności. Pochodzi z tej samej rodziny co wirus Ebola. Nie jest wysoce zakaźny, jednak powoduje zgon nawet kilkudziesięciu procent zainfekowanych osób. W poprzednich wybuchach epidemii wirusa Marburg śmiertelność wahała się od 24 do 88 proc.

Nie ma zatwierdzonych szczepionek przeciwko wywoływanej przez wirusa chorobie ani zwalczających ją leków. Nawadnianie doustne lub dożylne oraz zwalczanie poszczególnych objawów zwiększa szanse na przeżycie.

Poprzednie ogniska zakażeń i pojedyncze przypadki infekcji wirusem Marburg w Afryce zarejestrowano w Angoli, Demokratycznej Republice Konga, Kenii, RPA, a także Ugandzie - zaznacza WHO.

Jeśli zakażenia w Ghanie zostaną potwierdzone, będzie to drugi udokumentowany przypadek wykrycia wirusa w zachodniej Afryce.

Wirus zawdzięcza swoją nazwę niemieckiemu miastu Marburg, gdzie odkryto go w 1967 roku; personel tamtejszego laboratorium zaraził się wtedy od małp sprowadzonych z Ugandy. Do największego wybuchu choroby doszło w 2005 roku w Angoli, gdy zakaziło się 374 osób, z których 329 zmarło.

Źródło: PAP

Karolina Rozmus, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Skorzystaj z usług medycznych bez kolejek. Umów wizytę u specjalisty z e-receptą i e-zwolnieniem lub badanie na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze